Lochmann RAS 15/90

To już sezon rozpoczołeś.Miedzian  czy coś innego

Chyba jako jeden z ostatnich 

Tak miedź

w sobotę jechałem DK92 to od samego Łowicza do granicy województw opryskiwacz za opryskiwaczem chodził, a u braciaka ślęza jeszcze w piwnicy.....

To w częściach ją tam chowa?😁

1 godzinę temu, bratrolnika napisał:

u braciaka ślęza jeszcze w piwnicy.....

to chyba z sentymentu .. choć u nas ślęza jeszcze daje ostro i nic się nie zapatruje żeby była jaka emerytura dla nich  Są cztery.

1 godzinę temu, Agrest napisał:

To w częściach ją tam chowa?😁

nie, jest normalny wjazd, nawet ciągnik idzie tam wstawić

16 minut temu, bukat82 napisał:

to chyba z sentymentu .. choć u nas ślęza jeszcze daje ostro i nic się nie zapatruje żeby była jaka emerytura dla nich  Są cztery.

źle napisałem, opryskiwacz jest nowy-roczny, Tadlen, zwyczajowa nazwa dla opryskiwaczy sadowniczych to chyba ślęza

Edytowane 1 Kwietnia 2019 przez bratrolnika

W trakcie oprysku zaczęło mi wiatru brakować, stanąłem zobaczyć a tu taka sytuacja.

Już wiem dlaczego samoloty spadają wskutek oblodzenia🤔

 

łoo kurła to dzisiaj ?? przy jakiej temp jezdziłeś ??

No właśnie termometr wchodził już na plus, ale sad w połowie jest na skłonie i między lasami. Korony ładnie już oświetlone słońcem ale od dołu zaciągnął mróz i oblodziło

to jak z tym ruskim samolotem co miał system odmrażania skrzydeł alkoholem....

spirala z tworzywa by się nie oblodziła, ale chyba nie wolno takiej mieć

Kurde, muszę znaleźć czas i opryskać brzoskwinie miedzianem, chociaż zawodowiec pewnie powie, że już dawno powinny być spryskane. 

Brzoskwinie to chyba w pierwszych dniach lutego, o ile nie okręciłem.