Rozwój Gospodarstwa

39 minut temu, wojtal24 napisał:

@konteno @rolnik7343 Panowie nie wiem po ile macie lat ale jak czytam Wasze wypowiedzi to zastanawiam się czy Was na sile trzymają na tych Waszych wioskach jak się nie możecie dogadać z własnymi rodzicami czy rodzina to pier**l..jcie to w cholerę i idźcie do normalnej pracy żeby mieć swoja kasę jak rodzice zmądrzeja z sil opadną to sami was poproszę o pomoc. szkoda waszego zdrowia i nerw na urzeranie się. dziś w pracy jest sporo i czy lepsza czy gorsza zawsze coś znajdziecie dla siebie

Wtedy się może okazać, że nie będą mieli do czego wrócić. Przykro by było patrzeć jak praca kilku pokoleń(bo tak zazwyczaj jest w gospodarstwach) idzie w diabły. Na siebie mam ziemię, a rodzice stado. Do emerytury im jeszcze trochę brakuje, ale jak mam w przyszłości dalej ciągnąć hodowle, to już muszę myśleć o dobrej genetyce, i że czasem różnice zdań nawet zaistnieją przy wyborze buhaja do krycia, to trudno.  

1 godzinę temu, Rolnik7343 napisał:

po co biec jak af w telefonie

Biec bo biegać?

2 godziny temu, Bartek933 napisał:

Jak można źle gnój..?

można , to chyba tak jak z sikaniem pod wiatr

 

1 godzinę temu, wojtal24 napisał:

ale jak czytam Wasze wypowiedzi to zastanawiam się czy Was na sile trzymają na tych Waszych wioskach jak się nie możecie dogadać z własnymi rodzicami czy rodzina to pier**l..jcie to w cholerę

mnie to odwrotnie , do miasta wyganiają ale głupio mi byłoby na stare lata siedząc w mieście w bloku z wielkiej płyty pluć sobie w brode że nie udało mi sie osiągnąc tego co chciałem i o czym marzyłem pomimo że i tu słysze że marzenia przerośniete budżetowo (mocowo niekoniecznie) jak na moje ha

1 godzinę temu, wojtal24 napisał:

dziś w pracy jest sporo i czy lepsza czy gorsza zawsze coś znajdziecie dla siebie

a znasz kogoś kto z etatu zarobił na zmechanizowanie i zmodernizowanie gospodarstwa oraz przy okazji na poprawe jakości życia o której wspomniane było tu

?

bo ja nie znam ani nie potrafię sie dziś tego dorobić pomimo że pracuję nadgodziny biore i póki co jeszczę rachunków wszystkich na swojej głowie nie mam 

a utrata zdrowia taka sama jak wszędzie na produkcji u prywaciarza z resztą często zabraknie czasu i sił by łączyć jedno z drugim , a robić całe życie nudną monotonną robote  tylko dla $ to pier$ idzi dostać bo przez rutyne i robote na pamięc człowiek sie później myli , popełnia błędy i w konsekwencji znów się stresuje, z resztą tempo pracy i życia jakie narzuca mi dzisiejszy kapitalistyczny świat i konsumpcjonistyczny styl życia jest po prostu nie do ogarnięcia 

 jak już na coś się uda nazbierać to może na stare lata ale wtedy to już nie będzie do niczego potrzebne lub zdąży trafić do huty (bo nikt nie będzie czekać aż zarobie na to $ bądź inni właściciele / użytkownicy zajeżdżą  ) albo inne problemy zjedzą oszczędności życia

1 godzinę temu, bukat82 napisał:

...

jak przyjdzie pora to dasz radę .. oszczędzaj surowiec

to nie o to chodzi , jak jest duża różnica wiekowa pomiędzy pokoleniami szczególnie na wsi w gospodarstwach to tylko gorzej , bo im wcześniej się założy rodzinę tym szybciej będzie mozna liczyć na pomoc dzieci wchodzących w dorosłość oraz działa to tez w drugą stronę czyli kiedy one" przejmą pałeczkę" to wciąż będą mogły liczyć na pomoc rodziców będących w pełni sił więc się już nastawiłem że jak koło 50ki dziadkiem nie będę a koło 70ki pradziadkiem to szkoda sił czasu i pieniędzy na zakładanie rodziny bo zapewne to miałoby wię odbyć kosztem marzeń a rodzina prędzej czy póżniej raczej ich by nie spełniła

@Rolnik7343 ty sie ze swoim kłócisz a ja żałuję że swego już od paru lat nie mam u boku i że śmierć przyszła do niego w dość młodym wieku

 

Edytowane 31 Marca 2019 przez konteno

no wiesz ja jedynak także innych chętnym na gospodarstwo nie ma

tu 85 %ludzi pracuje u ojca na gospodarce czy tam pomaga a nie ma nic do gadania , zdjecia wstawia ojca sprzetu itd. ja szanuje ludzi ktorzy sami doszli do sukcesu a nie dostali na tacy od tata czy tesciowej.

no wszyscy są jak parobki ale też mają swój wkład w gospodarstwo

@emtezecik W dzisiejszych czasach to o czym piszesz jest niemożliwe do realizacji.

jest mozliwe.

4 godziny temu, Bartek933 napisał:

Ale ze swoim to jakoś inaczej sie kłócić

Kłócić się ze swoimi czy z cudzymi można prawie tak samo ale jak trzeba w mordę dać to już lepiej tym cudzym

@konteno może Ty i trochę dziwak ale raczej w tym dobrym znaczeniu a do tego nie głupi i ciekawych pomysłów masz masę więc raczej dobra z Ciebie partia dla rozsądnej baby. Faktem jest,że taką dziś znaleźć łatwo nie jest ale wierzę,że Ci się uda. Więcej wiary w siebie kolego i będzie dobrze !!!

Zmiany az tak mocne u mnie nie byly, ale majac niecale 10ha i w ciągu 1 roku kupic c330 i zamienic c360 na zetorka, to wymagało sporych wyrzeczeń. A tu takie sprzety. Tylko pozazdrościć głowy na karku i zdrowia, aby wszystko tak w krotkim czasie ogarnąć :)

6 godzin temu, emtezecik napisał:

tu 85 %ludzi pracuje u ojca na gospodarce czy tam pomaga a nie ma nic do gadania , zdjecia wstawia ojca sprzetu itd. ja szanuje ludzi ktorzy sami doszli do sukcesu a nie dostali na tacy od tata czy tesciowej.

Sporo ludzi ma jeszcze sprzęt dziadka, a jak dobrze pójdzie to niedługo sporo wyrośnie takich(albo i już tacy są)  którzy pojeżdżą traktorem pradziadka. Ogólnie to chyba 99% rolników w Polsce gospodarstwo dziedziczy i dopiero potem się rozwija. Nie ma co z tego robić zarzutu, ale ważne aby dalej iść w to z głową, i unikać jak ognia stagnacji. 

andrzej2257 napisał:

@emtezecik W dzisiejszych czasach to o czym piszesz jest niemożliwe do realizacji.

jesteś w bledzie wiadomo ze nie z samego rolnictwa, ja zacząłem od zera 2006r od rodziców dostałem 40tys i to dopiero kilka lat temu miedzy czasie po budowalem dom i kupiłem cześć sąsiedniego gospodarstwa z budynkami nie jeżdżę Fendami ale Zetory tez sa dobre i jeżdżą na ok 12ha swoich i reszta dzierzaw

dlatego tez brawo do autora zdjęcia wielki szacunek 💪👍

Prawie jak umnie można dowodami rejestracyjnymi w karty grać 🙋🏻‍♂️

Fajnie masz mi przez 3 lata udalo sie zwiekszyc tylko o 12ha gospodarstwo i praktycznie teraz juz ciezko skadkolwiek cos ugrac

Tylko? Ile byś chciał, sto co rok?

kupic 12ha w 3 lata to szacun

coś pisał że wydzierżawił u nas w 4 lata kupione  9ha

3 godziny temu, Adrian_K_90 napisał:

Sporo ludzi ma jeszcze sprzęt dziadka, a jak dobrze pójdzie to niedługo sporo wyrośnie takich(albo i już tacy są)  którzy pojeżdżą traktorem pradziadka. Ogólnie to chyba 99% rolników w Polsce gospodarstwo dziedziczy i dopiero potem się rozwija. Nie ma co z tego robić zarzutu, ale ważne aby dalej iść w to z głową, i unikać jak ognia stagnacji. 

kiedyś ktoś na forum napisał że w wieku ponad 40 lat to juz nawet sie odechciewa inwestować i zmieniać

u mnie przez 4 lata też dwa nowe ciągniki doszły i spoooro gratów. Z 40 ha zrobiło się lekko ponad 90. Około 16 ha kupionych.

a cena za hektar jak sie kształtują ? nie musisz pisać za ile kupiłeś tylko jakie są ogólnie

u nas ? od 25 do ponad 50 tys za hektar. zależy jaka klasa ziemi, czy blisko wsi, jak duża działka i czy są chętni

To aby u mnie -1 ciągnik 

a klasa ziemi ? bo to co u nas doszło to w większości 4b-5-6 klasa a cena w granicach 50 tyś za ha

u nas są kawałki 3 klasy ale zazwyczaj 4,5,6. najwięcej jest 5 klasy

U mnie ceny ksztaltuja sie od 40 do 85tys/ha ale wiem ze za dobre kawalki i 100 placili