Fiat

Panowie a próbował ktos do 360 ? ile wejdzie wody na przod i czy zdaje egzamin ?

Jak wlejesz to będzię cięży przecież .. więc coś da 

Właśnie słyszałem od wuja ze kiedys w kombinacie lali wode do 16stek i zaczely pekac im detki .. dlatego stwierdzili ze jest to nie opłacalne

tomek73 napisał:

Ja też nalewam do kół po 300 litrow w jedno. Właśnie taki zaworkiem z Allegro, rewelacja. 

Ale ja leje roztwór wody z chlorkiem, grosze to kosztuję a nic nie spuszczam w  zimę i nie kombinuję. 

Dodatkowo chlorek podnosi wagę roztworu, bynajmniej tak piszę. 

Rozrabiam w mauzerze wodę i pompą nalewam zaworem, wszystko trwa z godzinę.Oczywiście 2 koła.  Ciągnik oczywiście podnoszę na lewarku. Potem dobijam powietrzem do odpowiedniego ciśnienia. 

Wody nie chciał bym widzieć w oponie i robić to dwa razy w roku, a chlorek grosze kosztuje i raz robota, chyba że koło się przebiję, ale na 5 lat to raz przebiłem koło. 

opony bezdętkowe?

2 godziny temu, dudek998 napisał:

Co by było lepsze chlorek wapnia czy chlorek magnezu?

Chlorek magnezu jest droższy ale lepszy bo nie korodują felgi tak jak od chlorku wapnia, mowa oczywiście jeśli zalewasz oponę bezdętkową, jeśli w dętkę to jak najtaniej czyli chlorek wapnia

No do bezdetkowych będę lał. Myślałem o glikolu ale to drogi interes. Czyli od chlorku magnezu nic się z felgami nie stanie?

Bez dętkowe mam oczywiście. 

Może jeszcze tanio by wyszło płyn do spryskiwaczy z biedronki. Słyszałem że takim opryskiwacze na zimę zalewają.