Krowa mleczna

mi chodziło o ograniczenie uzywania sciółki i niewielkie zanizenie przedniej czesci legowiska wzgledem tyłu, zeby nie było problemów z wypchnieciem macicy ,no i komfort mysle ze mają nienajgorszy,chociaz to i tak do zmiany na wolnostanowiskową

@mirejcich-az tak duzo masz przypadkow wypychania macicy? Gospodarka wapniem do przegladu i zapladniaj buhajami z nizsza waga urodzeniową. Przod legowiska powinien byc wyzej, po 1 krowy wola lezec pod gorke (zwacz nie cisnie na płuca) po 2 latwiej im wstwac, po 3 jak pierwiastka naleje na legowisko.to wszystko.splynie na srodek. @supersebusiek- mamy zamiar nadal scielic na materace bo poki co nie ma opcji przejscia na gnojowice. Chodzi nam o zmniejszenie zuzycia sciółki (latem wazne bo od slomy krowom jest goraco i mniej chetnie sie kladą) i o likwidacje konicznosci dosypywania piasku, bo jak sie nie ma do tego maszyn to jest naprawde przekichana sprawa. Krowy wydeptuja i wyrzucaja duzo piachu spod przodow-potem maja niewygodnie lezec bo dolna rura od legowisk jest na takiej wysokosci ze nie maja jak glowy ulozyc.

Stosujesz tylko gotową pasze z dehaus czy masz tez cos swoich zboż i jakiś witamin 

@mikolaj- bierzemy 3 pasze z deheus plus troche sruty zbozowej- mamy troche swojego żyta i.dokupujemy mieszankę jarą. Witaminy oddzielnie kupowane (ale, szczerze nie wiem skąd- nie mieszkam tam na stale wiec nie wszystko wiem).

A wiesz może ile idzie tego żyta dla każdej krowy? Niektórzy w życie upatruja samo zło dla krowy mlecznej....

okolo kilograma+ okolo 2kg mieszanki. Zyto hybrydowe ma juz.niewiele substancji antyzywieniowych. KWS robili badania m.in. w polsce, do 30% dawki tresciwej na zycie bylo oparte i niby bylo ok. Zyto uprawiany tylko dlatego ze jest troche slomy z tego. W tym roku bedzie 1.65ha zyta i tyle jesli o zboza chodzi. Nie ma sensu tego sprzedawac wiec po troche skarmiamy.

Przed chwilą, ppp napisał:

@mirejcich-az tak duzo masz przypadkow wypychania macicy? Gospodarka wapniem do przegladu i zapladniaj buhajami z nizsza waga urodzeniową. Przod legowiska powinien byc wyzej, po 1 krowy wola lezec pod gorke (zwacz nie cisnie na płuca) po 2 latwiej im wstwac, po 3 jak pierwiastka naleje na legowisko.to wszystko.splynie na srodek. @supersebusiek- mamy zamiar nadal scielic na materace bo poki co nie ma opcji przejscia na gnojowice. Chodzi nam o zmniejszenie zuzycia sciółki (latem wazne bo od slomy krowom jest goraco i mniej chetnie sie kladą) i o likwidacje konicznosci dosypywania piasku, bo jak sie nie ma do tego maszyn to jest naprawde przekichana sprawa. Krowy wydeptuja i wyrzucaja duzo piachu spod przodow-potem maja niewygodnie lezec bo dolna rura od legowisk jest na takiej wysokosci ze nie maja jak glowy ulozyc.

wszystkich było 3 przypadki i to juz dawno,teraz na szczescie jest spokój.tzn teraz lezą całoscią w legowisku a wczesniel sie trafiało ze lezała d*pą w kanale. Z wstawaniem jest dobrze ,mysle ze lepiej niz było o braku opuchlizn nawet nie wspominam, wiec im chyba wygodnie,nie ma slizgania sie itp.Krowa nie jest w stanie narobic do legowiska ,najwyzej na ten murek a on ma spadek na zewnątrz-minimalny .Po drugiej stronie mam te murki na szerokosc 80 cm i tam juz jest sodoma i gomora.Czasem diabeł tkwi w szczegółach

@ppp pomijając te wady które wymieniłeś czyli pracochlonnosc i pewnie brak slomy czy zmienił byś coś w swoich legowiskach? 

agrafki-w tych naszych dolna rura jest za wysoko krowy kladac sie musza.sie dopasowac z pozycją glowy- czesto maja ja nienaturalnie wysoko. Dodatkowo legowiska moglyby byc dluzsze (robilbym 3m). Poza tym w tym budzecie ktory mielismy ciezko cos poprawic. Betony ladniej moglismy wylac, ale to juz kwestia naszej amatorskiej prac.