Zetor 11441 Forterra + Vicon Extra 428h

Jak oceniasz ciągnik bo jest dużo różnych  opini A szukam czegoś na główny 

 

szczególnie jak sie klimy nie ma a w ciągniku piekarnik

Jak zwykle filmik super, lubie klimat sianokosów  Ile sm robisz? bo belki wydają się suche

Twoja panna zetorem z przetrząsarką śmiga? 😄 

filmik profeska.A i z tytułem się zgadzam w 100%.

Dzięki  

Ciągnik prosty, tani, bez zbędnej elektroniki (pomijając EHR) ze żwawym silnikiem. Z minusów dość lekki tył i wyciszenie kabiny, choć za tę cenę nie można oczekiwać kabiny JD  

@Rolnik7343 Klimy akurat nie ma, więc szyby pootwierane  

Właśnie trzeci pokos mega suchy wyszedł, 70% s.m.  ale za to 20% białka Zacząłem kosić koło południa do nocy, a zbierać następnego dnia od południa do wieczora, tylko po skoszeniu niepotrzebnie było przetrząsane.  Słońce zbyt mocno paliło i przesuszyło  

A za sterami siostra  

 

mam zetora z taką samą kabiną i wiesz jaki tam piekarnik potrafi sie zrobić w upały takie jak były tego lata ... szyby drzwi wszystko pootwierane a z ciągnika wysiadasz czarny jak kominiarz
ja to sianokiszonke robie tak pół na pół wtedy ładnie się kisi i bydło źre jak głupie .... mocno podsuszonego już nie chcą tak źryć
w upały trawe wyższą od rotacyjnej kosze jednego dnia drugiego dnia leży i trzeciego dnia zgrabiam i sąsiad przyjezdza prasować

W upały to ja w tym roku zbierałem 18h po ścieciu, i wcale to nie było zbyt wilgotne. Lucerna z II ponosu nawet wyszła za sucha.

Najwięcej zależy od tego ile masz materiału na pokosach ... czy kosisz trawe co ma 20cm czy co ma 50cm

Materiału było na 10-12 bel z hektara.

I czy trawa przesiewana czy dzika. Na torfach latem śmiało można rano kosić a wieczorem zabierać. Ja też celuję w ok. 50%, ale tutaj nie wyszło

Lucerna ogólnie chyba trochę dłużej schnie?

 

z lucerną też nie ma co przesadzać lepiej za mokra niż za sucha bo listki obletą
na torfach już dawno tyle nie zebrałem co w tym roku zimne torfy to przy takich upałach trawa rosła jak głupia

Najstarsza trawa u nas ma 5 lat nawet te na torfie. Lucernę broń boże mocniej podsuszyć jeśli dajesz ręcznie. Listki odpadają i zostaje sam drut którego nawet jałówki nie tkną. Dlatego teraz to koszę ją pod wieczór i rozrzucam, a nastepnego dnia od rana grabienie i zbiór. Poplon np robiłem w listopadzie to mimo że leżał 4 dni to i tak z tego się woda lała. 

Edytowane 5 Stycznia 2019 przez Skoczek1994

U mnie łąki to oooo i jeszcze trochę... lat mają 😛

Dobrze , że siostra chce pomagać. U mnie dziewczyna czasami z owijarką samozaładowczą śmiga i całkiem dobrze jej to idzie. Praca zawsze usprawniona jak brak osób w danym momencie  

Albo masz drona, albo słup na polu W każdym razie ładnie wyszło

Edit: Obejrzane, jednak dron Filmik całkiem ciekawie wyszedł, sm trochę wysoka. My przegrabiamy tylko I pokos, resztę od razu zgrabiamy.

Edytowane 6 Stycznia 2019 przez chuck00

Ile Ci Daniel wchodzi bel średnio z 1 ha łąki w skali rocznej? Robisz 4 czy 5 pokosów?

To w tamtym roku trawę się przewracalo? , ja łącznie przewróciłem 2 ha A tak stała cały rok nie używana... Zobaczymy czy w tym powtórki nie będzie

panie u mnie, jak co roku z resztą, wywoziliśmy trawe na górki zeby wysuszyć

Najładniejsza pora dnia. Zajebiście wtedy chrabąszcze majowe latają

Dnia 6.01.2019 o 12:14, mk9422 napisał:

Dobrze , że siostra chce pomagać. U mnie dziewczyna czasami z owijarką samozaładowczą śmiga i całkiem dobrze jej to idzie. Praca zawsze usprawniona jak brak osób w danym momencie  

Zwykle radzimy sobie z bratem we dwóch, rodzice w tym czasie zajmują się obrządkiem. Siostra też jak wróci na weekend to czasem coś pomoże. Tak jak mówisz, zawsze to szybciej i wygodniej jak jest komu pomóc  

Dnia 6.01.2019 o 12:29, chuck00 napisał:

Albo masz drona, albo słup na polu W każdym razie ładnie wyszło

Edit: Obejrzane, jednak dron Filmik całkiem ciekawie wyszedł, sm trochę wysoka. My przegrabiamy tylko I pokos, resztę od razu zgrabiamy.

Dnia 6.01.2019 o 15:19, ThePerkins napisał:

To w tamtym roku trawę się przewracalo? , ja łącznie przewróciłem 2 ha A tak stała cały rok nie używana... Zobaczymy czy w tym powtórki nie będzie

Słupów też tam akurat jest od groma, chyba z 7 sztuk stoi  Jak jest trochę więcej trawy (większa) to wygodniej jest przewrócić, bo wałka zgrabionego na leżący pokos już lekko "wbity" w ziemię prasa nie złapie i trzeba przegrabiać całe pokosy i trochę wolniej przez to idzie. Mam nadzieję że wiecie o co chodzi  

Dnia 6.01.2019 o 14:24, damianzetor9540 napisał:

Ile Ci Daniel wchodzi bel średnio z 1 ha łąki w skali rocznej? Robisz 4 czy 5 pokosów?

Na 4. Połowa maja, końcówka czerwca, początek sierpnia i trzecia dekada września/początek października w zależności czy jeszcze rośnie. W tym roku słabo wyszło z 4 pokosem bo najlepszy był na początku września, ale liczyłem że jeszcze przyjdą deszcze i tak wyszło że połowa trawy zginęła na pniu  Wiesz co, powiem Ci że nigdy nie liczyłem, ale tak licząc średnie z pokosów na przestrzeni lat, to 45 do 50 jak mokry rok. W tym roku +/- 37 jeśli dobrze pamiętam

Dnia 6.01.2019 o 15:35, Krzysiek3110 napisał:

panie u mnie, jak co roku z resztą, wywoziliśmy trawe na górki zeby wysuszyć

Albo mieszkasz na ekstremalnie niskich terenach, albo jesteś z dalekiego południa kraju, bo ponoć w tym roku tam nie było suszy  Taki rok jak mówisz, to ja miałem ostatnio w 2013 i mam nadzieję, że prędko się nie powtórzy- mówię to z pełną świadomością