NH T6.165

Pojemność silosu według producenta to 48 ton (Michał  Z711/5) dla pszenicy, są wysokie ponieważ ich srednica to tylko 3,69 m- mniej łopatowania będzie  ( przydały by się 60 tonowe ale były brane na PROW no i ....)

zapytam jeszcze jak je zamawiales? telefonicznie i przy pomocy maila? do mnie na projektowanie każą czekać grubo ponad miesiąc żeby ktoś raczył przyjechać...dodam że interesuje mnie kubełek plus cztery silosy koło 150-200 ton

To u Ciebie poważna inwestycja szykuje się. Dziwne, że każą aż tyle na siebie czekać. U mnie to wyglądało tak: zadzwoniłem i poprosiłem o przygotowanie kosztorysu (przysłali mi na maila projekt tzn. rysunek ( szkic ), kosztorys, i swoje wytyczne odnośnie płyty). Następnie działałem juz sam, geodeta, budowlaniec, starostwo. Gdy wszystko było gotowe, przyjechali i zmontowali silosy- to tak w skrócie.

Edytowane 3 Stycznia 2019 przez pablo10

niestety dwa tygodnie muszę czekać na hamdlowca. ile kosztowała ta żmijka pionowa? i dlaczego nie kubełek? przez cenę czy jakieś inne argumenty?

Do załadowania 100ton zboża postawić przenośnik kubełkowy to lekka przesada ( kolejnych silosów nie przewiduje). Żmijka na papierze kosztowała ok.12 tys. brutto ale po doliczeniu kosztu  montażu, rur zsypowych oraz podtrzymek wyszła ponad 18 tys brutto.

Edytowane 4 Stycznia 2019 przez pablo10

jaka rzeczywista wydajność w pszenicy?

W moim przypadku żmijka ma 11m wysokości i jest z krótką żmijką dopychającą. Co do wydajności to moim zdaniem jest zgodna z tym co podaje producent.....sprawdź na stronie (nie mierzyłem dokładnie gdyż użytkuje ją pierwszy sezon, 15 ton pszenicy na godzinę napewno poda). 

Edytowane 5 Stycznia 2019 przez pablo10

Co do rozrzutnika I jego wysokosci a takze zdjecia I zalozenia adapteru do obornika to wszystko zalezy na jakim ciagniku jest zamontowany tur. Mam auto agro 9 segmentow o standardowych wymiarach,  uchylna burta po obu stronach 0.5 m,  Kola 22.5 . Laduje go valtra n92 . Adapter takze sciagalismy turem.  Mowili ze turem to nie bo ok 2t wazy ale tyle to raczej nie ma. Typowo do obornika to bym go nie polecal choc daje rade . Jako przyczepa wielofunkcyjna jak najbardziej. ziarno, pasze objetosciowe, ziemia, piach. 21 t mokrej kukurydzy wchodzi. Jednak taki ladunek raczej na krotkie trasy. 

A dlaczego typowo do obornika go nie polecasz?

Ogolnie obornik to dobrze rozdrabnia ale rozrzut  kiepski. Grubo leci zaraz za rozrzutnikiem a na boki wyraznie mniej. Bez roznicy czy wom 540 czy 1000. Najgorzej jest od miedzy bo reszte pola mozna tak zrobic przejazdy ze w miare to wychodzi. Druga sprawa to typowy tandem jak jest mokry rok lub pole piaszczyste pod gorke to robi sie problem z pojechaniem. najgorzej jest jak juz pol materialu zejdzie wtedy nie ma obciazenia na ciagnik I latwo zakopac . Ogolnie rozrzutnik bardzo nie wpada nana tych kolach ale wymaga duzej masy ciagnika . Rozrzutniki na jednej osi I duzym kole sporo lepiej sprawuja sie w trudnych warunkach. Jesli nie ma za duzo obornika a maszyna ma sluzyc wielofunkcyjnie to jak najbardziej polecam . Kupic typowy rozrzutnik za ponad 100 netto I uzywac go 3 razy w roku a tu caly sezon . Ale kto co woli.

no to we  Flieglu inaczej jest zrobione  ? 

Edytowane 15 Lutego 2019 przez XTRO

Nie widzialem jak fliegl rzuca. Napewno cena za fliegla +50%

a jak tutaj z wapnem ?

Jeszcze nie mialem okazji rozwozic. Podobno da sie . Oslony na adapter musza byc do tego . Ustawia sie oslony troche wyzej tak aby talerze bylo widac reszta adapteru zamknieta. Ale nie wiem jak to w praktyce wyglada.

Kuzyn fliglem rozrzucal wapno ale tylko raz bo pózniej to domyc to jest masakra tak mówił. Ma 258 jak pamiętam bez skrętne oski i ciaga to Maxxumem 140 takim jak mój. Głównie do rozrzucania obornika oraz na pryzme i zboże w żniwa. Ogólnie zadowolony.

U mnie myjka z ciepłą wodą +chemia to wapno lepiej się myje niż obornik, no chyba że porównuję to z rcw gdzie można go nie myć

Chodzi najbardziej o adapter że ma dużo zakamarków i jak sie to wszystko o klei to jest dużo mycia a siał takie wilgotne nie okrywane przemokniete.

U mnie adapter poziomy z klapą przed adapterem i za przymocowana na stałe i ciepła woda z chemią specjalną do wapna robi robotę, jak kiedyś myłem zwykłą myjką to też się wkurzałem, no fakt że ja na jesieni siałem takie prosto wysypane z ciężarówki, ale po wapnie woziłem mokry obornik więc też zamokło

Edytowane 16 Lutego 2019 przez PATr

Nie miałem przyjemności wozić nim obornika w ekstremalnych warunkach ale problem przesuwania masy na tył rozrzutnika można częściowo rozwiązac poprzez odpowiednie przesunięcie wózka jezdnego ( osi) do tyłu lub do przodu ( w auto agro jest ręcznie taka mozliwość). W dużych flieglach wózek można przesuwac hydraulicznie.