Manitou Mlt 634-120

koledzy powiedzcie mi jak się spisują ładowarki 634-120, jak z awaryjnością ze spalaniem i czy do 80000zł netto idzie coś do jazdy kupić?

u mnie 5 lat bezawaryjnie a sprzet z 2004 roku i obecnie prawie 7500h. 

Teraz przydaloby sie kilka wyciekow usunac tzn. jakies drobne pierdoly no i w koncu tlumik drgan wymienic bo juz wali niemilosiernie a luzu niby nic....

Spalanie no cuz...ile wlejesz tyle spali a na poważnie to na zrobiona robote wychodzi w miare tanio.

Najwiecej pali w transporcie jak zwoze slome no niestety nie jest to ciagnik gdzie sa lepiej dobrane przelozenia do jazdy z przyczepa. 

Licz w zaleznosci od roboty jakies 6 do 10 l na godzine zegarowa.

Jak dobrze poszukasz to moze uda cie znalzc w tej kasie ze skrzynia 6 biegow no to juz ponad 40 kmh jedzie. Ja mam 5tke i max 32 kmh. 

No i pczywiscie tylko powershift skrzynia.

Mi na prędkości nie zależy bo przewożę i układam pakiety które ważą 2t. Dla mnie ważne jest aby ładowarka była stabilna i jak najmniej awaryjna.

Dnia 5.12.2018 o 08:53, Thomas2135 napisał:

Na cholerę komuś 60ka? Do ukraińców by to wywieźli?

Części Panie,części.....