Skocz do zawartości

Miedza



Oto poczynania mojego "somsiada" , oznaczony punkt na czerwono to betonowy pal, który jak widać i tak ignoruje. Jakieś sugestie jak typa uspokoić? P.S. moje po lewej.




Rekomendowane komentarze

2 godziny temu, iron napisał:

Zetorki nie będę z Tobą dyskutować bo widzę jesteś tępy i tyle.i w d*pie mam co sobie myślisz powiem tylko że powinieneś się cieszyć że masz dobrego sąsiada. Co do butelki to i nas pod kamień zawsze wbijają rurkę o długości ok. 20 cm. Po to żeby był dowód że kamień tam był jakby jakiś idiota kamień usunął 

Jełop z ciebie i tyle . Sąsiad jest tak dobry , że gdyby było płatne po połowie , to za cholerę by nie darował . Strasznie chytry .

zetorki12 napisał:

2 godziny temu, iron napisał:

Zetorki nie będę z Tobą dyskutować bo widzę jesteś tępy i tyle.i w d*pie mam co sobie myślisz powiem tylko że powinieneś się cieszyć że masz dobrego sąsiada. Co do butelki to i nas pod kamień zawsze wbijają rurkę o długości ok. 20 cm. Po to żeby był dowód że kamień tam był jakby jakiś idiota kamień usunął 

Jełop z ciebie i tyle . Sąsiad jest tak dobry , że gdyby było płatne po połowie , to za cholerę by nie darował . Strasznie chytry .

taki sam cap jak Ty i tyle

A próbowałeś porównać wyznaczony punkt z mapami które masz przy wypełnianiu wniosku do płatności bezpośrednich? Przecież od tego roku jest taka możliwość i można bardzo dokładnie zmierzyć zarówno powierzchnię jak i odległości od miedzy do miedzy i wtedy będziesz miał większą pewność po której stronie jest racja.  Natomiast czy warto brać geodetę? Dla własnego spokoju pewnie tak, ale Ci jak wiadomo słono każą sobie płacić za takie pomiary. Swego czasu przez wiele lat u mnie była podobna sytuacja,  a ów sąsiad był wyjątkowym skuweelem, Obyło się jednak bez pomiarów bo ten poszedł na emeryturę tą "specjalną" dla tych co pałowali...i zaprzestał waśni a ziemie dał w dzierżawę. Sporna działkę możesz też przepisać na kogoś z rodziny, lub sprzedać ale to wiąże się z większymi kosztami podatki notariusz itp. A tu masz jeden z przykładów że nie zawsze warto.

 

nie wolno niszczyć punktów granicznych i jest to nie prawdą że można tak sobie zaorać miedzę ,zrób zdjęcia w odniesieniu do jakiegoś punktu stałego przykład domu drzewa itp. następnie powiadom sąsiada na piśmie za potwierdzeniem odbioru z załączoną dokumentacją i wyznacz mu termin na doprowadzenie miedzy do porządku jeśli tego nie zrobi wchodzisz na drogę sądową i odtworzenie miedzy przez geodetę a to już koszty tyle w temacie ,nie słuchaj doradców aby wyorać przeorać bo wtedy będzie ciężko udowodnić który z was pierwszy to pochrzanił i będą z tego jaja

Dalej nic nie rozumiesz, chodzi o to, że ja mogę sobie zostawić i dwa metry od granicy, albo nawet całe pole ugorować, ale to nie uprawnia nikogo do przekraczania granicy. Kumasz czy nie?

Widzisz tu gdzieś pół metra miedzy?? Mimo tego, że prawie jej nie ma gość na chama dalej próbuje się wepchnąć.

DSC_0980.JPG

DSC_0982.JPG

49 minut temu, Rolnik7343 napisał:

śledze te zdjęcie od początku i nigdzie nie doczytałem żebyś napisał że sąsiad ci nie pozwala miedzy zaoraj ;) ciągle tylko sie żalisz że sąsiad nie ma miedzy na swoim polu

Słabo śledzisz, na drugiej stronie to znajdziesz. Staje na tym skrawku i nie schodzi, mam po nim jechać.. Ale nie będę się do tego poziomu zniżał i przez kretyna sobie problemy robił..


Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v