Balot lucerny

jakiej siatki uzywasz?

Hellasnet 130cm szer.

i to robi robotę, u mnie mieści sie max 126 niestety.....

ile razy owijana?

Wszystko fajnie, tylko tak owinięte boki przy odwijaniu zazwyczaj rwą się ze względu na to że bela przygniata je do ziemi, a to jest strasznie denerwujące.

Ale po drugiej stronie nie zachodzi tak ładnie jak z tej. 

Rambo ma trochę racji z tymi bokami, dlatego ja wolę gdy siatka minimalnie zachodzi na boki.

Tak to wygląda u mnie przy siatce 123cm szerokości, na foto również hellasnet. 

Z drugiej strony nie jest źle aczkolwiek rzeczywiście z tej zaszło ciut bardziej (nie naciągałem)

Owijane około 2,5 raza.

Co do tego odwijania no to przy ciężkim balocie jak on się jeszcze troszkę rozszerzy z czasem to może być lekki problem ale chyba bez przesady... na pewno większym plusem jest równiejszy bok / nie odstający - czyli lepsze owinięcie.

nie było skarg ,że czasem przy przekładaniu pekają

Nie. Wcześnie jak robiłem kronówką bez rotora to środki czasem tak ale tutaj jak na razie nie. A trochę tego się wywiozło w tym roku

 

U mnie czasem też z jednej strony bardziej schodzi gdy przy zakładaniu rolki z siatką nie ustawie jej idealnie na środku.  Ja na hellasnet nie powiem złego słowa, dla mnie najlepsza siatka jakie do tej pory używałem.

ile ona ma noży?

Patrząc na rotor strzelam że 14.

Coś w okolicach 14-16.

Robię na połowie, bo ciągnik ciut za słaby no i wg mnie jest optymalnie tak... w tym dla takich jak ja, czyli noszących towar widłami po całej oborze

do dlatego nie ma skarg, u siebie jak zwinąłem na 18 i owinąłem 2,5 raza wszystko się rozpadało

Ile ten fendt ma km że za słaby? Podobno przy ręcznym rozdawaniu, to tak w granicach 7 noży jest akurat.

 

Edytowane 9 Września 2018 przez Skoczek1994

Lepiej połowę wyjąć i mieć na zmianę gotowe

jeśłi dobrze pamiętam to 412 to ma ok 125 w 4 garach

Fendt ma już niby na wałku 125KM.

Przy mokrej koniczynie jest najgorzej bo już przy 120cm troszkę się dusi i nim telepie

Słomę raz próbowałem na 155 cm, czyli na maxa to zdechł przy 152 cm hehe

te 4 garki , 6 byś nie zdusił

Chociaż kolega taką popierdółką lata z lely 445 i wydajność jest ale kulki max 120

Czyli tak jak mówił mi sąsiad mechanik który robi na serwisie Johna, do tych nowszych pras z nożami chcąc je dobrze wykorzystać trzeba zapiąć chociaż te 140-150km. Myślałem że trochę przesadza 😮

Ogólnie to przy materiale takim jak powinien być pod względem wilgotności to sobie radzi. Mamy ustawione na 120cm ale wiadomo, że robi ciut większe, max 125cm. Większych nie robię, bo musi wchodzić 44 na auto.

Mam sporo górek, więc ogólnie przydałoby się te 150KM. Jest to w planach. Fendt zostanie głównie dla kosiarek

U nas 414 lata w LELY i w slome to jej praktycznie nie czuje ;)

dla wydajności trzeba dobry traktor , gorzej że nawet zachodnia prasa długo nie pożyje , jd6630 w viconie 2160 ukręcił półośkę z przekładni po kilkunastu latach wydajnej pracy 

Tak patrzę że do dzisiejszych klamotów przy bydle to ten ciagnik 140-150km zaczyna się robić optymalnym. A jeszcze niedawno myślałem że 100-110 to było by juz z zapasem, zwłaszcza że te większe czasami chodzą w podobnych pieniądzach. Mowa o używanych. 

No dokładnie, trzeba mieć zapas i wtedy jest optimum.

Ja akurat się męczyłem dwa dni Belarusem 1025.4 z rozrzutnikiem 8t. Niby nieduży a ciężki przerobiony obornik i brakuje w tym szajsie biegów na górkach

Znam ten ból bo mam Mtz-ta Chociaż w nich to biegów nie brakuje, ale wałek wom na taśmy to porażka ciekawe jak w tych nowszych to chodzi.