Skocz do zawartości

Fliz do bel



W zeszłym roku mimo ciągłych deszczy na jesień sprawdził się rewelacyjnie. Koszt na 300szt nie mały ale zakup jednorazowy na kilka lat :)




Rekomendowane komentarze

17 godzin temu, Bartek933 napisał:

Wtajemniczeni wiedzą o jaki sklep chodzi, dbasz o interes i tyle. Nie ma co się dziwić

albo dba albo nie dba. Ja miesiąc temu uderzyłem do gościa w sprawie zakładania lucernika. Chciałem kupić nasiona i wypytać o kilka drobiazgów jako że człowiek się zna na rzeczy. Do dziś nie otrzymałem odpowiedzi....

Na szczęście lucerna już rośnie :) 

Thomas już praktycznie odpowiedział za mnie ;) Przy czym nawet tych banalnych staram się nie olewać (nie kojarzę "Sztafka", więc nie o Nim mówię) przy czym czasem są trochę męczące. No ale zdecydowana większość myślę, że ma pożytek z moich rad :) Nie wiem gdzie "Sztafek" pisałeś, tu na Agrofoto jest ciasna ta skrzynka... najlepiej łapcie mnie na fb i jak raz nie odpiszę to można drugi raz napisać. Odpisuję zwykle w nocy, bo cały dzień głównie w polu, a wolę odpisywać na laptopie, pomijając brak czasu w polu ;) 

 

14 godzin temu, leszek1000 napisał:

ale nie rozszarpał tego flizu. Przed chwilą przyszła fala wiatru. Fliz zaczął szybko powiewać. Trochę się boje że coś się stanie. Jak narazie wytrzymał 

Wiatr nie porwie chyba że jakiś totalny huragan ale to cała sterta z belami poleci ;) Ja mam gospodarstwo na górce przy jeziorze, którego nazwa pochodzi z dawnych czasów od "wydmuchowa" i na prawdę wieje. Nic się nie rwie, a mam przykryte kilka stert.

 

11 godzin temu, KacperDemczuk napisał:

U mnie w tym roku po tych obfitych  deszczach fliz przepuścił i nie wiem co jest przyczyna 

Zakładając, że mówimy o dobrej jakości flizie... to jak mocno pada to on robi się powiedzmy jak mokra szmata i większość wody spływa ale część lekko przesiąka. Przestaje padać, lekki wiaterek / słońce i wszystko robi się suche jak pieprz, bez żadnej pleśni itp. Nawet poprzedniej jesieni jak padało po kilka dni bez przerwy i to mocno - nie było żadnych strat, więc się nie bój, że za pół roku będzie coś zgniłe :)

Gość

Opublikowano (edytowane)

Jupol, jeśli jednak ustawisz stóg i nie zdążysz go przykryć przed porządnymi ulewami to potem będziesz miał problem z pleśnią. W tamtym roku przykryłem stogi flizami 6 września, czyli już po porządnych deszczach. W efekcie mała warstwa w miejscu styku bel ze sobą była zgniła, a reszta idealna. Jeśli fliz wytrzyma kilka lat to koszt nie jest taki duży, a co do folii to ja podwijam najwyżej kilka metrów i obcinam bo zawsze w takim rulonie zagnieżdżą mi się myszy. Nie masz z tym problemu? Kolejna przewaga flizu to odporność na wiatr

ASZv3 dzwoniłem dzisiaj do Twojej firmy bo muszę dokupić jedem fliz 10,4* 12,5m. i miły kobiecy głos powiedział mi, że trzeba czekać ok dwa tygodnie... kurcze nie da się szybciej?

Edytowane przez Przekeeeek

Musiała zajść jakaś pomyłka. Trzeba czekać na 10,4x15,8 do dwóch tygodni max ale zapewne będą szybciej.

10,4x12,5 jest dostępny ale idzie tego na prawdę sporo i bywają chwilowe braki jak nie dojedzie tir na czas z towarem.

No także to słyszałem gdzieś ;) i myślę, że chyba najlepiej będzie jak zamówisz tam w e-sklepie albo napisz do mnie to przekażę koleżance ;)

W tym roku na próbę zamówiłem "fliz", jakaś kobitka reklamowała na grupie na Facebooku. Wszystko wydawało się ok, trochę długo czekałem (dostawa z okolic Katowic), cena też lekko niższa. Jak przyszedł fliz, to wymiar 9,80 x 12,50 ważył zaledwie 11 kg, a grubość taka była taka, że jej nie było prawie wcale... Fliz od razu odesłałem


Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v