Renault & Krone

dużo ha i belek ?

na razie 4ha i 15bel zostało jeszcze 3ha do ścięcia

no to naprawdę słaby pokos , u mnie też słabo jeszcze drugiego nic nie ruszałem

zadowolony ze zgrabiarki?

no niestety brak opadów dał się we znaki

ze zgrabiarki jestem jak najbardziej zadowolony, to jej 4 sezon u nas i poza jednym łożyskiem w kole to bez awaryjne

Edytowane 5 Lipca 2018 przez Reno1

mam taka na testach i juz mi kłopotu narobiła😣

a co się stało? jaki model dokładnie?

za wysoko się podniosło i.... albo po szybie😭

Nie rozumiem po co kosić taką trawę po kostki. Tu chyba z całej łąki jeden wałek pod prasę wyszedł. Przecież to paliwa, sprzętu i czasu szkoda. Coś tam pewnie i u Ciebie popadało to trzeba było zaryzykować i zaczekać.

Ja drugi pokos na wyższych łąkach robiłem 20.06 bo trawa z każdym dniem ginęła w oczach. Było średnio 4 belki z hektara. Dziś po deszczach mam już lepszą trawę niż 2 tygodnie temu, a na sąsiednich łąkach to samo co było wtedy. Skoszona trawa dużo lepiej rośnie i w czasie suszy warto skosić co jest, niż czekać 3 miesiące aż coś urośnie

Dużo zależy od samej łąki no i suszy bo u każdego to jednak trochę inaczej wygląda. W mojej okolicy nikt drugiego nie zaczynał bo po pierwszym i tak bardzo późnym wszystko żółte i nic nie urosło. Teraz niby ładnie u nas popadało i w tez 3-4 dni widać było jak trawa rusz na łąkach i pastwiskach. Wystarczył dziś jeden dzień słońca i gorąca a nawet zieleń straciła na kolorze. Co by nie mówić rok wybitnie ciężki tam gdzie dotknęła susza.

zawsze lepsze 4 bele z hektara niż wcale, a tutaj akurat było kilka wałków pod prasę. Zawsze jest nadzieja ze po pada i coś 3 urosnie

Ja wczoraj robiłem i wyszło z 3.5 38 belek po prasie pasowej

4 bele z ha. Ile paliwa poszło na koszenie i zbiór? Ile nawozu? Czasem chyba lepiej coś kupić jak się to wszystko podliczy. U mnie ostatnio co kilka dni padało, ostatni raz w poniedziałek a w środę już kukurydza się pozwijała. Jakby miała dość wody to nie robiłaby tego.

to miałem to zostawić takie wykłoszone żeby uschło na pniu? wiadomo, ze lepiej było by nic nie robić ale to wtedy bardziej nie ma sensu niz zbieranie takiego "plonu" a co do paliwa to wyszło 10l/ha

Koszenie, zgrabianie, prasowanie, wożenie, owijanie, ustawianie i tylko 10 L??

tak ładowarka spaliła 10l na wszystko ursus na grabienie/koszenie ponad 15l i prasowanie nie całe 15l

Ja również skosilem taka słaba trawę, ale tylko miejsca gdzie była lepsza, max 5-6 bel

taką trawę to skosić rozwalić ja na łące i zostawić ... zgnije to chociaż następne trawy może skorzystają coś z tego a ile paliwa się zaoszczędzi ...

Edytowane 6 Lipca 2018 przez Rolnik7343

też miałem 4 bele z ha drugiego póki co ładnie odbiła ale nie podsiewam bo to bez sensu ...

Jak zostawisz to w tych miejscach nie urośnie

jak nie rozrzucisz przetrząsarką pokosów to i nie urośnie

To mówisz, mam skosic, rozrzucic i zostawić? To już lepiej zamiast rozrzucac to zwalowac i sprasowac

właśnie dla mnie to by było w ogóle nie do pomyślenia żeby to od tak zostawić. To już wolał bym wcale nie kości bo jak tylko ściąć i rozrzucic to wtedy było by marnotrastwo paliwa i paszy a tak to mam 15 bel które warte są ok 2tys, no ale są bogacze co dla nich to jest nic przecież

To ja mówiłem że u mnie będzie słabo a wyszło 13 belek z ha