Skocz do zawartości

Ursus C 330


kamilC330
  • Confused 1
  • Sad 1

Rekomendowane komentarze

Następne zdjęcie wstawi "C330 po spaleniu"....czego to ludzie nie zrobią żeby zabłysnąć w internetach  :D

Odnośnik do komentarza

Brak słów na zachowanie niektórych "rolników". Nic dziwnego, że za takie coś zabierają dopłaty, bo do niektórych argumenty inne niż finansowe nie trafiają. I w tym przypadku w 100% byłbym za tym, żeby zabrać kasę, to może rozum wróci. Jak swoje spali (obojętnie: łąkę, zboże czy maszyny), to jego problem. Gorzej, jak przez głupotę jednego spali się zboże sąsiadowi albo i kilku sąsiadom (widziałem już takie przypadki).

Odnośnik do komentarza
Panowie macie racje ale ciągnik aby trochę turem pogarnol oczywiście nie w ogień te kupeczke ,do ognia było daleko daleko na zdjęciu zdaje się faktycznie blisko ale uwierzcie ze nie z boku są maliny i porzeczka czarna raczej sie nie zapalą
Odnośnik do komentarza
może tak no dobrze piszecie koledzy moja głupota wszystko się dobrze skończyło obiecuję poprawę nie będę tak robil
Odnośnik do komentarza

Dopóki się nie stanie nic złego, to ludzie niezbyt sobie zdają sprawę, od jakiego drobiazgu może się zacząć niezły rozpiździel, jeśli chodzi o ogień. W OSP jestem dopiero 2 lata, ale przez ten czas miałem okazję widzieć prawie 10 ha (w tym jakieś 7 ścierniska, reszta zboża na pniu) spalone od bezmyślnie rzuconego peta, ponad 5 ha zboża od tego, że operator zignorował grzejące się łożysko targańca w kombajnie (sam przyznał, że grzało mu się od dobrej godziny, ale chciał skończyć robotę), parę przypadków pożarów od iskier z tłumików (dwa są w mojej galerii). Widziałem też spalone pół gospodarstwa, bo został zostawiony bez nadzoru akumulator pod prostownikiem na noc. Ostatnio gasiliśmy stodołę (w środku Bizon Z-050 i trochę innych maszyn), która zapaliła się od rupieciarni na tyłach budynku (stare opony, jakieś deski, bańki po olejach, może i szkło było, które stworzyło soczewkę?) - na szczęście skończyło się na okopconej ścianie i lekko nadpalonej więźbie dachowej. Na szczęście ktoś szybko zauważył, a miejscowa OSP równie szybko zareagowała - nawet blacha na dachu nie zdążyła się pofalować). Pożarów w wyniku wypalania traw nawet nie zliczę (paliły się zboża, stogi, maszyny...). Dopóki się na to wszystko nie spojrzy z tej drugiej strony, to niestety czasem człowiek nie myśli przewidująco w tej kwestii.

Odnośnik do komentarza
13 godzin temu, kamilC330 napisał:

moja wina moja wina moja bardzo wielka wina

Co jak co kolego ale należy Ci się również i pochwała za to, że się na nas nie obraziłeś i potrafisz na luzie odpisać na nasze uzasadnione zresztą zjebki Twojej akcji. Chyba nie ma ludzi,którzy nie zrobili w swoim życiu czegoś głupiego i zawsze tak będzie. Niestety normą również tu na AF jest to, że jak się zacznie krytyka jakiegoś ewidentnie głupiego czynu to albo się ktoś śmiertelnie obraża, albo zaczyna pyskować albo usuwa zdjęcie bo nie jest w stanie udźwignąć krytyki. Ty zachowałeś się OK i jeszcze raz chwała Ci za to.

Teraz jeszcze o tym paleniu. Na przyszłość jak będziesz miał jakieś resztki organiczne w gospodarstwie to ich nie pal tylko zwal na kupę a po jakimś czasie będziesz miał kompost czyli tani i dość skuteczny sposób na poprawę zasobności gleby. Palenie to łatwizna chociaż nie zawsze a do tego ryzyko pożaru no i niestety również mandatu lub utraty części dopłat jeśli masz "miłych" sąsiadów.

Odnośnik do komentarza

Ja wczoraj dostałem telefon że pali się rów przy torze kolejowym a z obu stron nasze pola, szczęście że spalił się tylko brzeg pola i to dosłownie kilka kłosów zmarnowane. Co za idiota bez wyobraźni wyrzucił peta?

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...