Żyto

mi też mówili, że kukurydzę to i 100 lat w monokulturze można uprawiać. Tylko trzeba jej pokarmu dorzucac.

Pierwszy rok po łubinie żyto fajne drugi takie sobie a trzeci to już porażka.

Kukurydza to z roku na rok na tej samej działce lepsza rośnie, z tego co u nas widać w okolicy.

własnie co polecacie na poplon pod ozime ? myślałem nad gorczyca szybko po żniwach , ale się boje ze wysuszę glebę i nie wbije pługa (ewentualnie ciężka talerzówka i siać w talerzowane ) . U nas sieją po 4 lata kukurydzę w monokulturze .

37 minut temu, czesio200 napisał:

Pierwszy rok po łubinie żyto fajne drugi takie sobie a trzeci to już porażka.

Kukurydza to z roku na rok na tej samej działce lepsza rośnie, z tego co u nas widać w okolicy.

 

u nas sasiad mial kuku chyba z 5-6 lat pod rzad co roku mega i gdyby mu jakis preta nie wpierdzielil przed koszeniem jaguar koniec sezonu to by chyba sial do dzisiaj zmienil dzialke

Czyli ktos zadbal o znianowanie na jego polu

Ja mam pszenzyto o takie o na wieloletnim nieuzytku :