Skocz do zawartości

Kury



Nasze kury na pastwisku wraz z naszym mobilnym kurnikem - zwanym z angielskiego egg mobile. Wiecej na moim kanale na youtube Lubuskie Angusowo




Rekomendowane komentarze

Kurnik mobilny bo można z nim "jechać" po pastwisku po wypasie bydłem i kury wybierają robactwo, rozdrapują bydlęce gówniaki, zostawiają swoje jako nawóz oraz robią coś w rodzaju areacji darniny pazurami. Mobilność jest potrzebna żeby nie trzymać kur za długo w jednym miejscu bo to już może zaszkodzić. Z tego co kolega napisał wynika,że panel ładuje i zasila elektryzator do pastucha przeciw lisom. Ceny jajek pewnie różne w różnych rejonach ale w tym roku chyba żadne jajko od rolnika nie jest tańsze niż złotówkę za sztukę.

Dziekuje extrabyk za bardzo wyczerpujacy komentarz objasniajacy zalety mobilnego kurnika. Wszystko sie zgadza - to kurki dbaja o czystosc pastwiska i jego nawozenie - super robote wykonuja.

Co najwazniejsze- dzieki niskim nakladom mozna utrzymywac spora produkcje, czerpiac korzysci z rownomiernie roznoszonego nawozu przez kurki - jedna kura zostawia 100kg nawozu rocznie - bez zadnej dodatkowej pracy roznosimy to po pastwisku. Warto tez wspomniec ze nioski moga pobrac az do 25% ich dziennego pokarmu z pastwiska -  daje to duze oszczednosci. 

Trzeba tez wspomniec ze nie ma lepszych jajek niz te pochodzace z wypasu pastwiskowego.Jak ktos raz sprubuje to do fermowych za bardzo nie chce wrocic. U mnie jajka sa po 1PLN.

@extrabyk - w zeszlym roku testowalem inne rozwiazanie , ale dla niosek nie bylo zbyt dobre, wiec zbudowalem cos nowego, opierajac sie troche na projekcie Richarda Perkinsa z jego ksiazki. To rozwiazanie jest znacznie lepsze. Stary „chicken traktor” wykorzystam pod broilery.

 

Do tej pory nie mielismy problemow ze zlodziejami, lisami i tym podobne - i niech tak zostanie.

 

Panel sloneczny na egg mobile laduje akumulator , ktory jest uzywany do automatycznego otwierania i zamykania drzwi w kurniku - wiecej jest na filmie.

 

Perliczki, gesi , kaczki i kogut to „ochrona” stada kur. 

A w tym roku też będziesz naturalnie zmniejszal populację much, i czy to naprawdę działa? I jak z zapachem z tego w wiaderka? Bo mam kurnik blisko ogrodu i myślę czy nie będzie to za śmierdzące rozwiązanie Ale kurde pomysł przedni nie powiem. A te książkę o której mówiłeś w swoim fimiku to tez musze sobie zapodać Bo wydaje się mega ciekawa.

@DionizyZlotopolski - tak, oczywiscie bede to stosowal. W zeszlym roku widzielismy zmniejszenie populacji much i tylko raz musielismy skorzystac z Much-ex. Co do smrodu - czuc jak sie podejdzie do wiaderka, ale nie jest to na prawde jakos mocno odrzucajace - no ale trzeba miec na uwadze ze sie wykluwalo w tym wiaderku tysiace larw. Kury jak tylko slyszaly poruszenie wiaderkiem meldowaly sie po podwieczorek:D.

Ksiazke polecam - cala wiedza jak rozpoczac i prowadzic dobre i przynoszace profit gospodarstwo.

Oj w którym to nie wiem. Ale patent polega na tym ze @strartom ma wylegalnie much we wiaderkach w środku ma jakieś powiedzmy stare mięso lub coś w tym stylu muchy składają tam jaja i jak się wylegna larwy potrzasa wiadrem i larwy wypadają na ziemię i kurki zjadaly miesny posiłek w ten sposób zmniejszył populację much. Proste a jak widać skuteczne wiader miał więcej niż jedno. Mniej więcej na tej zasadzie to działa.

Dokladnie tak jak napisal DionizyZlotopolski - do wiadra, w ktorym nawiercilem duza ilosc otworow pakowalem swieze kawalki miesa - czasami nawet glowy od broijlerow itp. Muchy skladaja swoje jaja wlasnie w takim srodowisku - pojawiajace sie larwy much rosna i nabieraja masy (ku uciesze kur) na resztkach miesa. Larwa aby sie przepoczwazyc musi zakopac sie w ziemi - opuszcza wiec wiadro przez przygotowane dziury i laduje na ziemi, gdzie kury tylko na to czekaja.Zmniejsza to z jednej strony populacje much a z drugiej strony dostarcza najlepszegp proteinowego pozywienia dla kur, ktore zmieniaja go na super jajka.Metoda prosta i bardzo skuteczna.

 

@nikolas29 - moglbys bardziej rozwinac, co takiego jest szkodliwego?

 

Ja przedstawie swoj punkt widzenia - Moim zdaniem nalezy rozroznic „kurzak” jak nawoz pochadzacy z wielkich ferm a odchody pozostawione przez kury,  chodzace w prawdziwym wolnym wybiegu, karmione naturalnymi paszami bez dodatkow medycznych i chemicznych. Kurzak zanim trafi na pole jest skladowany, czy to w kurniku, czy na plycie - jest czas na rozwoj patogenow. Poza tym dieta jaka dostaja takie kury tez ma wplyw na ostateczny sklad ich odchodow. U mnie odchody trafiaja bezposrednio do ziemi, gdzie nastepuje natychmiastowe rozpoczecie procesu ich rozkladu przy duzej obecosci slonca. To ma ogromny wpyw na zastopowanie rozwoju patogenow, poza tym koncentracja odchodow jest w miare rownomierna. Zycie glebowe w naturalny sposob potrafi sobie z tym poradzic, co wplywa korzystnie  na run pastwiska. Dodatkowo zachowany okres odpoczynku i regeneracji pastwiska stanowi kluczowy aspekt w tej metodzie.

Nie wiem wiec w czym moze szkodzic uzywana przeze mnie metoda dla mojego bydla. Podanie opinii , bez odniesienia do kontekstu moze byc bardzo mylne dla innych osob, zastanawiajacych sie o zastosowaniu podobnych metod w swoim gospodarstwie.

Edytowane przez startom

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v