Skocz do zawartości

Agro Masz AU 300 & SR 300



To będzie jego 6 sezon u nas. 




Rekomendowane komentarze

Dlaczego pisze negatywnie na firmę Agro masz - bo co chwilę ktoś wrzuca zdjęcie z uszkodzonym sprzętem ich marki. To prawda nie używam i nie będę używać maszyn tej firmy wolę już zachodnie sprawdzone konstrukcje. Przynajmniej kupię i później sprzedam bez straty na wartości.Niektórzy piszą że kupują maszynę na wiele lat, teraz tak wszystko się zmienia, ludzie ciągniki zmieniają co kilka lat i sprzęt też trzeba wymienić na większy czy lepszy. Dzisiaj ktoś wrzucił talerzowka agromasz z naprawianym hydropakiem i kto takie coś kupi później? Pójdzie za pół ceny. I takimi widokami firma sama sobie kreuje opinie i wartość.

jak to kto złomiarze wszystko po 0,60 gr wezmą, co by nie było :) 

 

2 godziny temu, damianus2222 napisał:

 Po za tym myślicie że oni liczą tak na naszych rolników?

no wiesz sprzedają za euro więc ... 

przykładowo siewnik Sr 300 z dostawką, na talerzowej redlicy, z dociskiem ok 10tyś e ... 

ta nowość do poplonu czy siewu trawy ze sterownikiem na siewniku itp .. 2,800e gdzie za apv płaci się 3.600e.... 

Ale pokaż mi te uszkodzone? 

I powiedz dlaczego u mnie ten sprzęt wytrzymał tyle już. Dodam że hydropak używany w czasie siewu jest cały czas i co pękł? Sypie czasami do pełna i co jak wygląda? Ścierniskowiec to samo w tym roku jeździłem już mocniejszym ciągnikiem i zrobił trochę i co? Spękany gdzieś jest? Pług mam od marca, jesienią zaorał ok 90 ha. Mam sporo kamieni, wymieniłem tylko nakładki lemiesza, no i reszta na chwilę obecną bez zarzutu. Teraz tylko czekam na użycie brony talerzowej, ale tylko się wypogodzi

I wszędzie chwalą za granicą nasz polski sprzęt i nie tylko Ag, ale samasz, rolmako, mandam, staltecha i inne. Za cene, wykonanie. 

Co wy chcecie mieć za sprzęt od polskich małych firm, gdzie takie maszyny u nas produkowane nie przechodzą ani testów, ani badań (poza, najczęściej, gospodarstwami) właściciela firmy, na zachodzie tymczasem wszystko jest po pierwsze projektowane z głową, a nie budowane a) na wzór maszyny z czasów demokracji ludowej, b) na wzór innego podobnego producenta, c) z byle czego i bez porządnego projektu... Takie są niestety realia, że za połowę ceny naprawdę wartościowej maszyny nie dostanie się równie dobrego produktu... Co nie znaczy, że wśród markowych maszyn nie zdarzają się buble, no ale nie należy popadać w hipokryzję - na każdą markę - czy to Amazone, Lemken, John Deere, Kverneland - zawsze się znajdzie opinię skrajnie negatywną... I można wysnuć przypuszczenie, że gdyby kierować się opiniami z internetu, to właściwie nie można by nic nowego kupić, bo na wszystko znajdą się fatalne opinie... we wszystkim trzeba być zawsze sceptycznym i umiarkowanym, bo inaczej to się zwariuje

Podsyłam dokładniejsze zdjęcie hydropaku z duńskiego agregatu, którego używam 14 lat. Nic nie buja, jeżdżę szybko po nierównościach a nawet nie mam opartego siewnika. I tak polscy producenci powinno klepac sprzęt a nie to co teraz się dzieje. Oczywiście agregat wtedy będzie cięższy i szóstki mogą mieć problemy z podnoszeniem.

Nie nabijają tabliczek z dwóch powodów.

Pierwszy to taki by sprzedawać maszynę zawsze z bierzącego roku.  Poważne firmy typu unia mają tabliczki znamionowe z nr seryjnym i rokiem budowy,

Drugi powód mniej oficjalny nie chcą mieć nr seryjnych, bo wtedy musieli by każdą maszynę "zaksięgować" i wtedy już by mieli trochę inne podatki.

 


Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v