Skocz do zawartości
  • Thanks 1



Rekomendowane komentarze

Mi też pewna osoba mówiła że baloty po pasówce musieli siekierą ciąć bo materiał tak sklejony że rozwijać nie szło xD Tak chcą żeby to było nie wiadomo jak zbite jeszcze w dodatku sianokiszonka a potem narzekają że nie można balota z miejsca ruszyć i plecy bolą (oczywiście nie mówię o tych co mają wozy paszowe) -_-

Oczywiście zgadzam się, belka powinna być dobrze zbita żeby nie było powietrza czy tak jak ktoś wspomniał woda wyleciała, no ale z umiarem skoro musimy to ręcznie potem rozdawać...

4 godziny temu, Ursusc385 napisał:

Rozwijanie po pasówce to niezła udręka i to już nie jedna osoba mi powiedziała ;)

Kurcze miałem dwie pasowki i nigdy nie narzekałem na rozwijanie belki. Wiadomo problem był z rdzeniem ok 20cm ale reszta sama spadała jak dosłownie sieczka i nie ważne czy to był jd, nh czy nowy znajomego Fendt... Wręcz przeciwnie po np classie czy krone gdzie ostro trzeba było się narozrywac wszystkiego bo materiał był po prostu cały. Może to zasługa właśnie zgrabiarki karuzelowej?

11 godzin temu, Thomas2135 napisał:

Bele po pasówce trzeba umieć rozwijać. Najlepiej mieć zgrabiarkę karuzelową do zgrabiania i zbierać szybko. Wtedy warstwa jest równa i gruba. Po wicherku jak się wolno jedzie to wtedy jest udręka z rozwijaniem.

Dokladnie zgadzam sie w 100%. Po swojej karuzeli jak prasowałem to odwija sie równa warstwa dookoła, prasowalem kuzynowi po polskiej 7 gwiazdowej to nieraz balota dwa razy dookola musi obejść żeby sie oberwalo.

A mi po karuzeli i prasie wlacowej,  z rotorem bela trawy po rozwinięciu siatki dosłownie wybucha, rozpada się warstwa po warstwie, co jest nawet bardziej uciążliwe niż bela po prasie stałokomorowej, i gwiazdówce, bo wszystko poleci na dół i trzeba ciągnąć na siłę. Lucerna za to pięknie się rozwija, aż sie chce robić. W ogóle ta dyskusja, nie ma sensu i tak każdy będzie zachwalał swoje....

cena to 20tys rok 2004/5 jak na nasze gospodarstwo to taka nam wystarczy. naszym zdaniem wolimy kupić "gorszą" Polska i nowsza niż złom zachodni za dwa razy większa kasę. u nas w okolicy jest kilka simp i jakoś robią i chwala. w niektórych przypadkach to maszyna gwiazda tylko maszynista pi&da. na samym początku jak zaczynaliśmy robić bele to były robione sipma i było fajnie później Claas i nie były dociśnięte jak stoi jedna na drugiej to szkoda gadać w tamtym roku siano było robione welgerka to jeszcze gorzej

Żeby kupić złom to trzeba być ślepym albo głupim. Po to bozia dała rozum, oraz oczy żeby obejrzeć i ocenić coś przed zakupem. Co z tego że kupisz młodsza sipme, skoro 10 lat starsza zachodnia bedzie bardziej zaawansowana techniczne, o wydajnosci czy zbiciu bel nie wspominając. Sam kupiłem welgera RP200 MC z 1998roku, za 25000zł i chociaż starsza to bije na głowę 8 lat młodszą sipmę,  jakości wykonania też nie ma co porównywać. Ale szanuje wybór, każdy kupuje wedle uznania.

Edytowane przez Skoczek1994

A ja nie chcę pasowej bo mimo że są dobre to jednak wolę sobie spokojnie prasować łańcuchową i słuchać jej klekotu niż mieć obawy że zaraz może stanąć mi w ogniu ;) Niestety wcześniej jeszcze tolerowałem pasowe ale od kiedy w zeszłe żniwa wujkowi z sąsiedniej wsi spalił się vicon to czuję do nich większą niechęć.

Edytowane przez mfek3050

Tylko widzisz, mam porównanie takiej sipmy do JD 550 wujek mając taką od nowości co roku jak nie łańcuszek to łożysko, dwa lata temu w zawór domykania klapy zainwestował 3500zl czekając 2 tygodnie bo nigdzie nie mieli nawet w sipme. Odrzutnik balotów to jakaś parodia, dwa razy klapa ucierpiała. Owijanie siatką podobnie. Prasa ma obecnie 6 lat pracuje na 16tu ha. Mając 3 lub 4 sezony jd 550 włożyłem jedno łożysko i łańcuszek. Nawet nie ma co porównywać, ale każdy robi jak uważa. Ja innej prasy jak pasowej nie chcę.

Wiesz nawiązałem do tego postu:

1 godzinę temu, xxpawlusxx napisał:

cena to 20tys rok 2004/5 jak na nasze gospodarstwo to taka nam wystarczy. naszym zdaniem wolimy kupić "gorszą" Polska i nowsza niż złom zachodni za dwa razy większa kasę. u nas w okolicy jest kilka simp i jakoś robią i chwala. w niektórych przypadkach to maszyna gwiazda tylko maszynista pi&da. na samym początku jak zaczynaliśmy robić bele to były robione sipma i było fajnie później Claas i nie były dociśnięte jak stoi jedna na drugiej to szkoda gadać w tamtym roku siano było robione welgerka to jeszcze gorzej

A kr130 jedna z fajniejszych pras :)

1 godzinę temu, mfek3050 napisał:

... ;) Niestety wcześniej jeszcze tolerowałem pasowe ale od kiedy w zeszłe żniwa wujkowi z sąsiedniej wsi spalił się vicon to czuję do nich większą niechęć.

a jaki model ? znajomemu w viconie w środku zniw ukręciło wałek idący z przekładni kątowej na jedną ze stron ale nie pamiętam ktory i weekend w plecy

To też jest nie dopilnowanie ze strony praktycznie wszystkich użytkowników pras... Kto wymienia co jakiś czas wszystkie łożyska? A pewnie nikt, a po pewnym przebiegu powiedzmy np 40 tyś bel powinno to nastąpić.

Spalonych pras widziałem w swoim życiu 3 JD 550, Claas 46 i właśnie sipme. I żadnej marki tutaj nie winię po prostu nie dopilnowanie i takie skutki... Sam osobiście NH 648 bym spalił bo łożysko się zatarło a ja pozamykany w ciągniku - od tamtej pory jeździłem z otwartą szybą i kit że się kurzyło... A ile razy ciągnik się jeszcze spalił? Właśnie przez to szczelne zamykanie się i nie oglądanie za siebie


Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v