Mtz

Jaka szerokość krokodyla? Tur dobrze Ci śmiga?

Szkoda przyczepy do obornika

Krokodyl szerokość 1,5m, tur jak narazie bez problemowo   A u cb w galeri widziałem metal technika sobie sprawiłeś do renaty. Ile cie on wyniósł? 

23800 PLN z montażem.

To można już MTZ z turem szukać za tyle 

ja to się rękami i nogami bronie żeby na pole nie wozić obornika na pryzmę tak upycham na płycie aby się zmieściło do wiosny i prosto na pole, żeby już 2x nie ładować, a warunki są potem różne nie raz nie idzie zładować bo za mokro na polu i ciągnik się topi.

6 godzin temu, Piotrek1975 napisał:

23800 PLN z montażem.

A co brałeś z osprzętu? 

1 godzinę temu, songo napisał:

ja to się rękami i nogami bronie żeby na pole nie wozić obornika na pryzmę tak upycham na płycie aby się zmieściło do wiosny i prosto na pole, żeby już 2x nie ładować, a warunki są potem różne nie raz nie idzie zładować bo za mokro na polu i ciągnik się topi.

To ja w tamtym roku tak zrobiłem, mówie zrobi się na środku pola pryzmę będzie później rozwozić dobrze. A jak się okazało później przyszła mokra wiosna, tam gdzie była pryzma nie było najsuchszym miejscem i tak się człowiek meczył żeby to jakoś rozwieść. Od tego czasu pryzma na polu to tylko gdzieś na górkach nie ważne że trzeba później przejazd na pusto robić

37 minut temu, the1mati1 napisał:

A co brałeś z osprzętu? 

To ja w tamtym roku tak zrobiłem, mówie zrobi się na środku pola pryzmę będzie później rozwozić dobrze. A jak się okazało później przyszła mokra wiosna, tam gdzie była pryzma nie było najsuchszym miejscem i tak się człowiek meczył żeby to jakoś rozwieść. Od tego czasu pryzma na polu to tylko gdzieś na górkach nie ważne że trzeba później przejazd na pusto robić

Mateusz brałem łyche 2,2

krokodyl 1,5

chwytak jeden siłownik. bede sam jeszcze dorabiał widły do belek.

24 minuty temu, Piotrek1975 napisał:

Mateusz brałem łyche 2,2

krokodyl 1,5

chwytak jeden siłownik. bede sam jeszcze dorabiał widły do belek.

A o amortyzacji mam nadzieję nie zapomniałeś?  

Nie jest amor widać go na turze

Dnia 25.02.2018 o 11:17, songo napisał:

ja to się rękami i nogami bronie żeby na pole nie wozić obornika na pryzmę tak upycham na płycie aby się zmieściło do wiosny i prosto na pole, żeby już 2x nie ładować, a warunki są potem różne nie raz nie idzie zładować bo za mokro na polu i ciągnik się topi.

Spójrz na to też z innej strony. Mając obornik na polu oszczędzasz czas na przejazdy. Z pryzmy rozwieziesz w momencie, z płyty tracisz czas na przejazdy. Jeżeli pogoda jest słoneczna i ciepła strata składników z obornika jest szybka. Chyba , że masz działki pod nosem to inna sprawa

Edytowane 27 Lutego 2018 przez robert123farmer

szczególnie jak zakopie się 10x przy ładowaniu obornika na polu

nie wyobrażam sobie magazynować obornika niewiadomo ile czasu na placu i później wszystko wywozic na pole przy tych ilościach które mam