Bizon Z050

Toż tak, kiedyś na łące pełno ludzi, sąsiadki opalały się prawie nago przy grabiach, a teraz umarszczyna,  łomot belarek pozostał. 

Skąd wiesz , jak do siana nie chodzisz ?

Obserwuje i podglądam by lornetka nie zakurzyła się.

Teraz przez te piekielne maszyny żadnej baby na łące latem nie zobaczysz i nawet nie ma kogo na siano obalić żeby relaks był w czasie sianokosów

Przeczytaj  na głos '' Konopielkę '' ,to tak się językiem namachasz ,że równo urobiony będziesz ,jak przy relaksie na sianie .

@Meg5 coś ci się marzy 

Edytowane 11 Lutego 2018 przez PRIMO

Marzy ...

6 minut temu, PRIMO napisał:

@Meg5 coś ci się maży 

Moje marzenia się w dużej mierze spełniają ...ale bardziej zrozumiesz moją wypowiedz ,jak na głos przeczytasz ową książkę . Swoją drogą ,Primo ,''głodnemu chleb na myśli ''. 

4 minuty temu, Meg5 napisał:

,''głodnemu chleb na myśli ''. 

a "głodny głodnemu" zawsze wypomni 

Raz kiedyś dawno temu przeczytałem Konopielkę i teraz za leniwy jestem żeby czytać drugi raz ale wersję filmową z Majchrzakiem w roli głównej mogę oglądać bez ograniczeń ilościowych

Oglądać, tak, czytać nima kiedy 

..

Edytowane 10 Lutego 2018 przez Meg5

42 minuty temu, Meg5 napisał:

Przeczytaj  na głos '' Konopielkę '' ,to tak się językiem namachasz ,że równo urobiony będziesz ,jak przy relaksie na sianie .

Tu się nigdy nie zgodzę  to nie to samo . . . .

8 minut temu, extrabyk napisał:

Raz kiedyś dawno temu przeczytałem Konopielkę i teraz za leniwy jestem żeby czytać drugi raz ale wersję filmową z Majchrzakiem w roli głównej mogę oglądać bez ograniczeń ilościowych

To szacunek Kolego ,bo mi brakło cierpliwości do książki ,film oglądałam oczywiście 

Bukat ,taka stosowna pora ,wrzuć coś na ruszt ,i nie wcinaj się między wódkę, a zakąskę   P

Primo ,to jak tam ,,,,''kolacja '' była ,czy dopiero będzie ? 

 

Bukat ,film nigdy nie dorówna książce ... 

Jak ktoś filmu nie widział to powinien książkę przeczytać najpierw bo w odwrotnej kolejności trochę lipa. Wyobraźnia się nie włącza bo wszystkie postacie i zdarzenia kojarzy się z tymi z filmu. Tak czy owak jedno i drugie warte by poznać.

3 minuty temu, Meg5 napisał:

wrzuć coś na ruszt ,i nie wcinaj się między wódkę, a zakąskę

to nie jest wcinanie się, lecz skromna uwaga, taka z życia wzięta 

Cóż ,pozory mylą ....a czy tylko głodny o jedzeniu myśli ? Otóż nie bukatku ,ja lubię pichcić ...także ..

Może trzeba trochę Bukata podtuczyć do lepszej wagi

14 minut temu, Meg5 napisał:

Bukat ,film nigdy nie dorówna książce ... 

czasem wolę popatrzeć poprostu

2 minuty temu, bukat82 napisał:

czasem wolę popatrzeć poprostu

...oj czasem jednak zdecydowanie lepiej jest działać niż tylko popatrzeć

Ale tu się dyskusja rozwinęła 

A więc sąsiad miał dwie morgi kukurydzy i stwierdził że nie będzie na usługę czekał bo nie wiadomo czy dojedzie tylko nalał ciepłej wody do bizona i sobie skosił a dopiero teraz bo wcześniej nie było możliwości wjazdu na pole. no jak widać dało się zwykłym hederem skosić kukurydze ale dużo strat jest i tak na większą skale to jednak lepiej przystawkę. W hederze nic się nie urwało itp . słoma z kukurydzy o tej porze jest bardzo krucha i do tego przy -10  sama się łamie także targaniec jest cały. Ten na silniku się grzał z resztą ja po zrobieniu tego zdjęcia grzałem się tam razem z nim Bizon wygląda jak wygląda ale w środku jest  nowy znaczy klepisko ,łożyska, cepy, sita , skrzynia biegów, itp ale wiadomo rocznik73 to zawsze coś do grzebania się znajdzie. bizon podczas żniw 2017 miał koła bliźniaki. No chyba wszystkim odpowiedziałem  

Wszyscy czekali na Twoją odpowiedź i tak jakoś się dyskusja rozwinęła w różnych kierunkach Co do sezonu to nic nie mów...ja wczoraj koledze kosiarką bijakową łąkę kosiłem bo dopiero porządnie mu to bagno zamarzło.

Nie miałem kiedy odpisać bo od rana biegiem kosiliśmy kukurydze u siebie , później samochód na przegląd a to w między czasie kukurydze wywieść a to obrządek wieczorny  później goście i zrobiła się 22.00 Ja nawet jak bym chciał to na łąkę nie wjadę bo zalane w 100% wszystko i rzeka teraz płynie.

U nas zalane nie jest ale i tak mokro strasznie i teraz jak to przymarzło to co najpilniejsze można bijakową wykosić.

9 godzin temu, Meg5 napisał:

To szacunek Kolego ,bo mi brakło cierpliwości do książki ,film oglądałam oczywiście 

Bukat ,taka stosowna pora ,wrzuć coś na ruszt ,i nie wcinaj się między wódkę, a zakąskę   P

Primo ,to jak tam ,,,,''kolacja '' była ,czy dopiero będzie ? 

 

Bukat ,film nigdy nie dorówna książce ... 

Kurcze jak się zacząłem delektować tak pół nocy mi zeszło a i jeszcze deserek nad ranem był.