Skocz do zawartości

Rębak R-120


Gość
  • 8808 wyświetleń

Zakupiony 2 godziny temu. Zobaczymy czy sensowny zakup 




Rekomendowane komentarze

Tu skusiłem się na komplet z silnikiem i przede wszystkim te koła zamachowe.

Ten jeden cylinder parkocze sobie na najwolniejszych obrotach i żre co się poda.

Na próbę wziąłem sezonowane wyschnięte drewno śliwowe o średnicy 8,5 cm i nawet nie stęknął.

Chciałem nowy ale boję się do ciągnika zapiąć. Ten sprzęt już swoje przerobił i noże do ostrzenia lub wymiany, ale jeszcze spróbuję nimi porobić. Gość 500zł na nowe noże opuścił

1 godzinę temu, bukat82 napisał:

pooglądałem filmy ^_^ sprzęt ok. Fajnie że z silnikiem bo stawiasz go przy kupie i ktoś napiernicza jak np ciągnik zajęty, to dobry patent :)

 

Ciągników Ci u mnie dostatek tylko skrzyni szkoda. Tu koła zamachowe czynią cuda. Żre gałęzie jak małpa kit.

 

1 godzinę temu, bratrolnika napisał:

 

@agrest może wyjmij co któryś nóż, będzie dłuższa zrębka

Nie ma opcji bo by rębak odfrunął. Jest 3-nożowy (czyli w sumie 6szt) więc nie ma jak ująć aby był wyważony.

30 minut temu, Kacperkuj-pom napisał:

tylko kiepsko zrobiony popraw go sobie ustaw tak zeby walek pracowal na prosto krzyzaki dluzej po pracuja . Bo to raczej nie zaduzy problem pytanie czemu to odrazu nie bylo tak zrobione

U gościa 3 lata chodził to może i u mnie popracuje;)

 

 

Właśnie jestem po testach. Pierwsze 8 worków 50kg zsiekane. Aż żem się zagrzał od wrzucania. 

Jest potencjał:P

no tak, jak są trzy noże to nie poszalejesz, jedynie bęben na dwa przerabiać, ale to kupa roboty więc nie wiadomo czy jest sens-drobniejsze nie będzie ci się w piecu sztorcować:D

a w sumie to ci @Agrest podziękowania wiszę, ponad rok temu podpowiadałeś mi na temat opryskiwaczy sadowniczych, i w sumie okazało się że zrobiliśmy tak jak ty pisałeś że będzie najlepiej, choć na początku miało być całkiem inaczej-także dziękuję

Gratuluję bardzo sensownego nabytku. Tak jak piszesz oszczędzisz skrzynie biegów w ciągnikach. Ja mam tarczowy i też myślę o tym żeby jakiś silni dołożyć i razem wszystko na przyczepkę. W sumie idzie bardzo lekko ale wiadomo,że jednak jakieś tam uderzenia wałek przekazuje na skrzynię i ciągnika szkoda bez względu na to czy nowy czy stary. W Twoim tak jak kolega wyżej napisał wyrównałbym poziom wału przez opuszczenie rębaka. Teraz to tylko pozostaje Ci pilnować poziomu wody w ESie no i po robocie nie zapomnieć tą wodę spuszczać :D

Gość

Opublikowano (edytowane)

Dnia 7.02.2018 o 12:17, bratrolnika napisał:

 

a w sumie to ci @Agrest podziękowania wiszę, ponad rok temu podpowiadałeś mi na temat opryskiwaczy sadowniczych, i w sumie okazało się że zrobiliśmy tak jak ty pisałeś że będzie najlepiej, choć na początku miało być całkiem inaczej-także dziękuję

Szczerze to nic nie pamiętam.  Mam dobrą bo krótką pamięć. zdarza się pojechać do sklepu po chleb i wrócić bez (oczywiście zawsze na trzeźwo):P

Do długości zrębki już przywykłem. Stwierdzam że teka lepsza bo w drzwiczkach pieca na szufelce nie będzie się klinować

 

Edytowane przez Agrest

Tarczowy niech się w               kąt schowa:P

Pojechałem wczoraj obejrzeć ten sprzęt. Popatrzyłem wypróbowałem i ze względu na pogięte i pospawane obudowy oraz  mocno zużyte noże podziękowałem.

Odjechałem bijąc się z myślami i za chwilę wróciłem.  Telefon po lawetę i do domu. 

Jak ktoś się zastanawia nad sensem zakupu czegoś takiego to ZDECYDOWANIE WARTO!!!!!!!!!!!

Na luzie zrobiłem około 40 worków. Dłużej wybieranie i sortowanie gałęzi ze sterty niż cięcie.

Przy naszykowanym ładnie towarze  tj nie pokrzyżowane gałęzie i w jednym miejscu, to kilkanaście metrów sześciennych za dnia lekko można  pociąć. Te 40 worków które uciąłem to tak na oko  3 - 4 m3 zrębki gotowej

Zużycie paliwa ponoć do 5 l ON na 12 godzin pracy. Każdy jeden ciągnik schować się może:P

W sumie zajrzałem przed robotą do baku to na dnie coś tam świeciło. Pracował niecałe 2 godziny i mu stykło. Nie wiem ile zostało bo nie patrzyłem

 

Ponoć te silniki  do tej pory są wykorzystywane w afryce jako woły robocze np do podawania wody rurociągiem nawet na 4 km odległości. Chodzą miesiącami bez gaszenia.  Nowe konstrukcje wytrzymywały 3-4m-ce i na szrot. A papaj dalej robi pach pach pach....:P


Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v