Skocz do zawartości

Pies stróżujący


Gość
  • 5800 wyświetleń

Wczoraj kupiona buda, dziś przygarnięty lokator. Zobaczymy co z niego wyrośnie :P




Rekomendowane komentarze

Z umaszczenia to faktycznie labrador.:D

Wziąłem z ogłoszenia za czekoladę.  Zwykły kundelek ponoć z domieszką Jack russell terrier. Ale jak matkę zobaczyłem to padłem prawie z wrażenie. Może i ten terier jest w genotypie - ale to piąta woda po kisielu. Myślałem że choć do kolana urośnie, ale matka do połowy łydki a ojciec ponoć mniejszy.  Wycofać się już głupio by było.  Budę trochę za dużą kupiłem, ale może z kotami się zaprzyjaźni to apartamentowiec dla wszystkich będzie:D

Najważniejsze żeby szczekał na obcych i jakiegoś zająca i bażanta czasem przyniósł:P

Po pierwszych obserwacjach charakterny będzie i raczej nie głupi. I o to chodzi

Mam berneńskiego psa pasterskiego nie do końca czystego rasowo. Ten to ma szczeknięcie jak jebni.cie z tuby basowej. Ale  został sam bo drugi stary kundel w poniedziałek zakończył swój żywot i nie koniecznie chce się mu gębe otworzyć.

Ten mały potrzebny jako prowokator.  Narobi hałasu i ucieknie. A duży  postraszy głosem i  pozamiata po intruzie:D

prowokator z małego najlepszy^_^

3 minuty temu, przybyslawice5211 napisał:

 Sąsiada miał kontrole z agenci i baba się doczepiła ze pies ma za dużą budę i nawet to zapisała w protokole, najlepiej zęby mieć kilka rozmiarów bud i zmieniać co jakiś czas jak rośnie pies :D     

To mogła sie zam zainstalować to buda byłąby w sam raz

Przypomniała mi się anegdota, historia znajomego z kontroli weterynaryjnej, ale w roli głównej był byk. Postaram się napisać krótko. Byk LM miał problem w racicą i zrobioną korekcję, ale stał dalej nierówno, bo go bolała. Ta z kontroli kazała gospodyni pokazać jej to kopyto. Ona powiedziała, że nie ma mowy to ta do niej "proszę w tej chwili przynieść miskę z wodą" to ona umyje i sprawdzi. Gospodynie myśli sobie przyniosę Ci głupia ..... Ta tylko zbliżyła się do byka i jak ją pier...ł to pod ścianą się znalazła. Odpuściła i więcej nie przyjechała.
4 minuty temu, Thomas2135 napisał:

Przypomniała mi się anegdota, historia znajomego z kontroli weterynaryjnej, ale w roli głównej był byk. Postaram się napisać krótko. Byk LM miał problem w racicą i zrobioną korekcję, ale stał dalej nierówno, bo go bolała. Ta z kontroli kazała gospodyni pokazać jej to kopyto. Ona powiedziała, że nie ma mowy to ta do niej "proszę w tej chwili przynieść miskę z wodą" to ona umyje i sprawdzi. Gospodynie myśli sobie przyniosę Ci głupia ..... Ta tylko zbliżyła się do byka i jak ją pier...ł to pod ścianą się znalazła. Odpuściła i więcej nie przyjechała.

U mnie na kontroli pytają sie czy mogą wejść bez kitli-mówie ok.BYki w tym czasie dostawały ziemniaki , miły i sympatyczny Pan kontroler podszedł niefortunnie z tyłu i.....został osrany od pasa w dół, kontrola trwała jeszcze 5 minut:D

Często ludzi określa się mianem bydlaka, ale czym to bydle sobie zasłużyło żeby używać takiego określenie w złym znaczeniu?

Na prawdę nie brakuje parapetów wśród ludzi, a nadinterpretacja przepisów i paragrafów to już woła o pomstę do nieba.

Ciekaw czy do sąsiada taka urzędniczka by zaszła i powiedziała że dzieci nie mają warunków?


Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v