Limousine

Ile sztuk mamek już macie ?

 

W tym roku będzie 15 sztuk mamek, a aktualnie wszystkiego jest 27 sztuk. 

Edytowane 25 Stycznia 2018 przez Mateusz3512

Ładne stado, polecasz chodowle mamek?

Dzięki, no pewnie że polecam, ale żeby była przyzwoita opłacalność to raczej w większej ilości. Tak jak powiedział profesor nam na studiach, że przy 30 mamkach i więcej nie zna nikogo kto by narzekał na przychody

Edytowane 25 Stycznia 2018 przez Mateusz3512

1 minutę temu, Mateusz3512 napisał:

Dzięki, no pewnie że polecam, ale żeby była przyzwoita opłacalność to raczej w większej ilości. Tak jak powiedział profesor nam na studiach, że przy 30 mamkach i więcej nie zna nikogo kto by narzekał na przychody

Z ciekawości co studiujesz i gdzie?  

Rolnictwo niestacjonarnie - SGGW

Przed chwilą, Mateusz3512 napisał:

Rolnictwo niestacjonarnie - SGGW

Macie coś nauki czy tak raczej posłuchać + czasem napisać jakiegoś kolosa?  

Do posłuchania też są niektóre przedmioty i do nauki jest trochę, a szczególnie przed sesją. Ale nie jest najgorzej  

1 minutę temu, Mateusz3512 napisał:

Do posłuchania też są niektóre przedmioty i do nauki jest trochę, a szczególnie przed sesją. Ale nie jest najgorzej  

Pytam, bo studiuje budownictwo dziennie na Politechnice Krakowskiej i "nosi mnie", żeby zrobić dodatkowo zootechnikę tylko nie wiem czy nie będe miał wtedy za dużo na głowie  

No niestacjonarnie jest o tyle dobrze, że 2 razy w miesiącu się przyjeżdza w piątek po południu, a kończy niedziela wieczór. Wiadomo żeby zaliczyć egzaminy to coś jednak trzeba umieć, ale jak się bardzo chce to wzystko można.

@KrowieBieszczady, dobry hardkor jesteś

A odsadki sprzedajesz? A ja na politechnice nie mam kompletnie czasu a ucząc się uświadomiam sobie jak dużo nie umiem i liczę tylko na szczęście...

1 minutę temu, simson2812 napisał:

A odsadki sprzedajesz? A ja na politechnice nie mam kompletnie czasu a ucząc się uświadomiam sobie jak dużo nie umiem i liczę tylko na szczęście...

Odsadki sprzedaję takie 10 - 11 miesięczne. Studiując rolnictwo przynajmniej wiem na niektórych przedmiotach o czym mówi wykładowca 

@Krzysiek3110 nie wiem czy mam to odebrać jako sarkazm czy nie  

@simson2812 Jestem na 2 roku, więc przetrwać i na 3 ew. po inżynierce myślałem zacząć, a co do tego szczęścia to już tak jest, że studia to jakoś równomiernie po 33% wiedza, szczęście i kombinowanie  Na polibudzie trzeba po prostu też się przyzwyczaić, że ciągle ma się coś na głowie  

Fajne sztuki.Trzymasz w oborze czy na pastwisku

10 minut temu, n1h2 napisał:

Fajne sztuki.Trzymasz w oborze czy na pastwisku

Dzięki   Zimą w wiacie i oborze, są też wyganiane na wybieg tylko do ścielenia, a latem od rana do wieczora na pastwisku, w nocy pod dach  

Posiadam narazie 5szt ale stoją w oborze.Planuje zwiękrzyc i ogrodzić siatką leśno,wcześniej miałem wybieg w pastuchu ale mi jedna uciekła tydzien chodziła po lesie.

No niestety zdarzają się przypadki, że przerwą pastuch i jest problem. U mnie wybieg jest ogrodzony częściowo rurami metalowymi, w części płotem betonowym i drewnianym,  a od wewnątrz jeszcze pastuchem. Na tej części wybiegowej musi być mocne ogrodzenie, bo powierzchnia nie duża a jeszcze jak więcej sztuk to mogą rozgrodzić. Jeżeli chodzi o wybieg to lepiej zrobić coś konkretniejszego bo taka siatka to nie problem dla nich. Na pastwisku daję dwa rzędy drutu i na to jeszcze sznurek to wtedy lepiej to widzą i nie uciekają

Edytowane 25 Stycznia 2018 przez Mateusz3512

W jakiej cenie sprzedajesz odsadki.U nas na podlaskim jałówki po 12.50zl a byczki tak około 13 zl.

Jałówki po 11 - 11.5zł, a byczki też ok 13zł

w jakiej wadze? kupując odsadki po 13 to po ile musiał bym sprzedać duże żeby był zysk? choć co prawda może za takie czyste rasy znacznie lepsze ceny...

Jałówki ok 350-400 kg, byczki ok 450 kg. Ja się dużymi nie zajmuję, bo jest zbyt na odsadki ode mnie wszystko idzie do stad. Na duże sztuki też się opłaci tylko nie na kraj a za granicę bo wtedy inna cena.

tez myślę żeby kupić pare jałówek i próbować szczęścia z taką hodowlą

Najlepiej to z dokumentami kupować bo później można sprzedawać do stada pod oceną. Genetyka też się liczy w takiej hodowli. Duże jest zainteresowanie takim bydłem teraz

a porody jak wyglądają?