Elektrozawory w opryskiwaczu

Co to za zawory? Najlepiej podaj jakiś link

od czego te zawory a komputerek masz do tego

Jest zdjęcie sterownika w galerii i tam jest link do zaworu

Komus tu opryskiwacza sie nie chce plukac

zetores: Płukany jest  do czysta nie wymyje przewodów, a nalot jest z żółtych oprysków na fasolke

Ciekawe jak Ci się sprawdzą kiedyś też kombinowalem z czymś w tym stylu ale okazało się że braklo czasu a później kupiliśmy opryskiwacz już gotowy. Te krocce z jakiego są materialu? Nie będzie Ci ich jadło? U nas RSM ruszl wszystko co cynkowane.

griga: Niby są z ocynku, ja RSM nie stosuję to nie powinno zjeść zobaczymy

Jak popryskasz pierwsze zabiegi koniecznie się pochwal jak się sprawdza rozwiązanie. Osobiście przy cenie tych zaworów założył bym jeszcze drugi działający odwrotnie na tą samą sekcję do powrotu do zbiornika. Wstawił byś jakiś prosty mechaniczny zaworek do wyregulowania przepływu i masz super stałociśnieniowy rozdzielacz

Rozdzielacz jest stałociśnieniowy  Po pierwszych opryskach dam znać jak działa wszystko

na banggodzie zamawiałeś? wytrzymają one to ciśnienie?

Wytrzymują podobno do 8 barów, ja pryskam na 3 także spokojnie powinny wytrzymac

czyli masz podpięty pierw rozdzielacz stało ciśnieniowy a za nim te zawory odcinające sprawdzałeś jak zachowa sie ciśnienie po odcięciu przepływu na węzu

 

Ale jeśli masz podpięte to za rozdzielaczem to nie będzie on działał jako stałociśnieniowy. Zasadą jego działania jest powrót cieczy do zbiornika w ilości takiej jak miała by być wypryskana. Daltego jak odetniesz tylko tutaj to ciśnienie musi wzrosnąć

Zawory są podpięte za rozdzielaczem, ciśnienie nie wzrośnie ponieważ jak odetniemy przepływ na belke to ciecz robocza będzie wracać drugim przelewem do zbiornika

A gdzie masz ten przelew? Jeśli podpięte to jest pod wyjście z sekcji której nie zamkniesz to jak ma się zredukować ciśnienie?

Masz jeden przelew jak w każdym opryskiwaczu zaraz za głównym zamknięciem rozdzielacza i drugi tylko stosowany w rozdzielaczach stałociśnieniowych. Jest on od pięciu sekcji roboczych który ma za zadanie odbierać wodę z tej sekcji która aktualnie jest zamknięta i przelewa ja spowrotem do zbiornika aby nie zwiększało się ciśnienie robocze na reszcie sekcji

To wszystko wiem ale jeśli zamkniesz tylko elektrozawór to nie otworzysz przelewu na stałociśnieniowy powrót. Więc niby jak ciecz ma wrócić?

Ciecz wróci, zauważ jak płuczesz opryskiwacz to otwórz właz i zobacz że dwoma przelewami wraca ciecz do zbiornika, przelew nigdy nie jest do końca zamknięty

Tak ale nie utrzymasz stalego ciśnienia bo po to masz przelew na sekcji. Jak ręcznie zamykasz to od razu otwierasz przelew regulowany pokrętłem. Zawór główny to tak na prawdę sprężyna trzymająca ciśnienie i sama się nie dopasuje. Sam zobaczysz jak zaczniesz używać.

Jak się pryska ?

 

Też jestem ciekaw jak to działa w praktyce 

Da się za 200 zł ułatwić sobie życie ? ?  

Mam pytanie czy pompa membranowa nie zuzywa sie szybciej ciagle zamykajac i otwierajac sekcje? Mam kawalek starego sadu z duzymi brakami, ciagle zamykam sekcje czasem obie na raz, znajomy mowil ze to szkodzi pompie

Pompa pompuje cały czas, zamknięcie sekcji powoduje przepływ cieczy przez zawór przelewowy. Jeśli się  zużywa to bardo minimalnym stopniu 

to jak tam śmiga ???