Skocz do zawartości

Fendt 1050 Vario & Lemken Rubin 9 + Solitair 9



Nowy 1050 podczas siewu rzepaku ;)

 

Co widzimy na zdjęciu Fendt 1050 Vario & Lemken Rubin 9 + Solitair 9?

Ciągnik Fendt 1050 Vario w pełni wykorzystuje swoją imponującą moc 517 KM podczas intensywnej pracy polowej. Wyposażony w 6-cylindrowy silnik MAN o pojemności 12,4 litra, doskonale współpracuje z agregatem Lemken Rubin 9 oraz siewnikiem Solitair 9, co pozwala na efektywne przygotowanie gleby i precyzyjny siew rzepaku. Bezstopniowa skrzynia biegów Vario zapewnia płynną zmianę prędkości, co jest kluczowe przy pracy na nierównym terenie. Ten doskonale zorganizowany zestaw maszyn rolniczych na polu tworzy harmonijną symfonię technologii, łącząc w sobie wydajność i precyzję niezbędne dla nowoczesnego rolnictwa.




Rekomendowane komentarze

43 minuty temu, Chromek napisał:

@patryk546 Głównymi winowajcami upadku polskiego przemysłu byli przede wszystkim decydenci którzy rządzili zakładami, zamiast rozwijać technologie produkcji jak i tworzyć coś nowego zajmowali się reanimacją truchła. A co zabawniejsze wiele polskich zakładów np.zbrojeniówki nadal tak postępuje. Władza też nie sprzyjała rozwojowi z czym się w pełni zgadzam.

Największą przyczyną upadku polskiego przemysłu jest kierowanie się wedle argumentu, że "wszystko co komunistyczne, trzeba zlikwidować", plan Blacerowicza stał się przyczyną upadków PGR, pózniej reszta firm upadała, zapominając ile to one zatrudniały ludzi, komuna miała swoje ciemne strony, choć np stanie w kolejkach po alkohol w godzinach pracy i jeżdząc służbowymi samochodami do monopolowego.

Choć tak na prawdę polski przemysł stał sie popularny, bo masowo trafiał do krajów bloku wschodniego, które były w Europie i stąd tyle maszyn było za naszymi granicami, mało tego import był nikły jesli chodzi o maszyny rolnicze, więc aby zasilić PGR produkowano masowo kombajny, ciągniki itp, stąd dziś tyle bizonów, ursusów u nas, bo gdyby nie to , to na pewno nie byłoby tyle maszyn na polskich polach, choć ciekawi mnie ile teraz Bizonów pracuje za polskimi granicami, garstka, nieliczne? 

A wiecie czemu z za Odry tak chętnie kupujemy maszyny? To na korzyść producentów, gdyż jak ich produktów nie ma w Niemczech, to nie maja problemu z ich utylizacją po zakończeniu cyklu zycia produktu.

Dziś polskie "nowe" maszyny nie mają szans przebicia sie przez niemiecką technikę, to zbyt się rozprzestrzeniło wraz z latami 90, a wtedy Polski przemysł upadał, z kolei tamci rośli w siłę, teraz macie, co macie... 

Edytowane przez patryk546
Gość

Opublikowano (edytowane)

,,Największą przyczyną upadku polskiego przemysłu jest kierowanie się wedle argumentu, że "wszystko co komunistyczne, trzeba zlikwidować" ,,

 

Guzik prawda. Największą przyczyną było wtedy jeszcze występujące widzimisię. Do zakładu który miał jednego dozorcę potrzebowano jednej taczki, ale kupowało się ich 100 (sto) szt. Właśnie na widzi mi się, nie żaden prestiż bo jaki prestiż może dać jedna taczka czy 100?

Było widzimisię 10 taczek dla mnie aby starczyło dla ojca, teścia, szwagra i sąsiada, 10 taczek dla Janusza z działu zaopatrzenia (on ma przecież 8 szwagrów... więc jadna będzie u nich zapasowa) a reszta taczek widzi mi się dla chłopaków z produkcji oni mają też spore rodziny.

 

@stokrtka

Jeśli chodzi konkretnie o ten fragment to możesz sobie zakończyć go tak:

firmach przemysłowych nie budują obiektów produkcyjnych z marmuru szkła i aluminium tylko po to aby pięknie się prezentował ..... mogą zbudować je w oparciu o drogie materiały np. w celu zaoszczędzenia na podatku, albo wyprowadzenia pieniędzy ze spółki, nigdy na widzimisię.

 

Akurat na deczko ekskluzywne krzesła bym tak nie psioczył bo one jak i cały wystrój stołówki, oraz ład i porządek, poczucie wysokiego poziomu higieny i komfortu wpływa na morale pracowników.

No przyznaj sama, jeśli by zdublować wasz zakład, postawić obok drugi, płaca ta sama wszystko identyk tylko w jednym stołówka taka jak obecnie, a w drugim trzeba by konsumować w toaletach z brudnymi łapkami, to w którym byś wolała pracować?

Albo jeśli byś była przymuszana do pracy w jednym z zakładów, a sąsiadka przymuszona do pracy w drugim. To która chętniej szła by do pracy, ta ze stołówką czy ta bez?

 

Co do żywicowych posadzek, nie było nam dane wiedzieć dlaczego tak się stało. Ale zawsze możemy przypuszczać, że betonowe zwykłe posadzki to odpowiednik - chińskiego ursusa, a żywicowe posadzki to odpowiednik - NH, JD, Fendt, Clas, Case itd. Nie wiemy tylko którego producenta wybrano.

 

A firm które kupują różne dziwne rzeczy nie dla prestiżu tylko dla widzimisię, to ja na prawdę nie znam. Znam co kupują dla prestiżu, jak są bogate i mogą sobie na to pozwolić np. biuro w ekskluzywnej dzielnicy i ulicy za cenę 20 x więcej niż cena w w poprzedniej lokalizacji. A biuro to ,,elektroniczny księgowy,, czyli żaden klient nigdy nie przyjdzie do tego biura bo wszystko się załatwia elektronicznie. Tylko prestiż przed kolegami/konkurencją z branży.

 

A dla widzimisię to byłby zakup 4 biur w 4 różnych częściach miasta i 3 stałyby puste a tylko jedno obsadzone, bo takie mam widzimisię. Ale takie widzimisię nie występuje w realu a w praktyce to chodziłoby np. o uniknięcie podatków a może nawet alimentów. Kto wie.

image.png

Edytowane przez damianzbr
Gość

Opublikowano (edytowane)

Dobra, racja to pomogło. Bo oni byli kierowcami taczek o których przeczytasz poniżej.

A na pytanie czemu zakłady za komuny funkcjonowały, odpowiem że z tego samego powodu co do dziś dnia funkcjonują w rosji czy białorusi. Ty jako dyrektor jakiegoś wschodniego państwowego przedsiębiorstwa jak byś się dopuścił do straty finansowej wywołanej celowym działaniem, a nie daj lenin/BOŻE, kradzieży to by ci łeb odstrzelili.

Za komuny strach im nie pozwalał na indywidualne malwersacje. I co prawda puste taczki to kradli przez cały PRL, ale taczki z kasą (czytaj majątkiem) tylko od początku lat 90''

Oczywiście w majestacie prawa które nazywasz ,,plan balcerowicza,, zakładał on nie tyle co likwidację, a prywatyzację, Przecież Kowalski ówczesny dyrektor w fabryce polski ludowej nie mógł sobie od tak sprzedać fabryki którą do tej pory jedynie i aż zarządzał. Ale gdy ją sprywatyzowano (sprzedano dyrektorowi w całości za 10 tys zł) on mógł później tokarki i frezarki opylić za 5 tys, grunty przyległe za 7 tys, budynki za 13 tys i tym sposobem był dyszkę do przodu.

Albo też mógł kontynuować dyrektorowanie w tejże swojej już prywatnej fabryce ale on się na tym najzwyczajniej w świcie nie znał, jedynego czego go nauczył system to kraść i to z pokorą, dlatego prawie każdy debil który wtedy chwycił Pana Boga za nogi, w dziś dzień nie jest milionerem, bo ukradł z pokorą ale nie potrafił tego wykorzystać. I zmarnował swoją życiową szansę na bycie kimś.

 

A milionerami dzisiaj są ci którzy wtedy nakupili na pęczki tych fabryk za pół darmo od tych debilnych dyrektorów którzy porządnie kraść nawet nie potrafili.

Edytowane przez damianzbr

To mówię że w PRL kradli puste taczki. A po roku 89 ukradli pełne taczki.

To tak jak byś miał traktor paliwo i pracownika na traktor. Gdy pracownik będzie ci podkradał paliwo, to lepiej gorzej ale jakoś to będzie się kręcić, ale gdy już zajuma cały traktor, to pozamiatane, traktor zniszczej ukryty w krzakach, ty zdechniesz i on zdechnie.

Gość

Opublikowano (edytowane)

Patryk pewnie że można, nawet najohydniejsza kradzież może być przeprowadzona w majestacie prawa. Kwestia odpowiedniego przygotowania, wiedzy i umiejętności.

Ostatnio było u jaworwicz jak rolnik podpisał pełnomocnictwo i inne papierki, radcy prawnemu który miał go reprezentować w sprawie uzyskania odszkodowania od gminy za zajętą nieruchomość.

Tak go radca wycyckał, że dał kolejne dokumenty do podpisu  także notarialne, przez co zarobił na tym legalnym wałku ponad 1 mln zł a rolnika zostawił bez majątku w samych slipach.

 

O taką legalność ci chodzi? xD:ph34r:

Edytowane przez damianzbr
5 godzin temu, stokrotka120 napisał:

... Wyprodukowanie czegoś to koszt 1/3 lub 1/4 ceny sprzedaży danego produktu...

w meblach jest to nawet jeszcze mniejszy ułamek . często poniżej 1/5 

5 godzin temu, XTRO napisał:

z tym Vatem to nie do końca. 

Nie da się zarabiać na Vacie.  Fakt faktem, że przy inwestycjach zwrócą VAT, ale później ten VAT oddaje się przy sprzedaży

ale opłaca się inwestować , nie tylko w nowe rzeczy , paliwo ale i środki do produkcji czy części eksploatacyjne do maszyn też stać wymieniać częściej i na większa skalę w parku maszynowym

4 godziny temu, damianzbr napisał:

 

Akurat na deczko ekskluzywne krzesła bym tak nie psioczył bo one jak i cały wystrój stołówki, oraz ład i porządek, poczucie wysokiego poziomu higieny i komfortu wpływa na morale pracowników.

na morale powinna wpływać tylko i wyłącznie  wypłata , co z tego że się robi w luxusach jak całe g... się zarabia i nie ma czasu się zająć gospodarką czy nawet wystarczająco zarobć by dorobić się czegoś więcej niż najtańszego chłamu czy garba ,

tak dla ścisłości dodam taki niuans , w bibliotece i czytelni cnk pb na kilku poziomach jest ok 200 biurek dla studentów , przy każdym lampka za bagatela blisko 700zł . można? można.

@dacjan dokładnie. Ale i tak pewnie niejeden fanboy stwierdzi, że to fake chodź widać jak na dłoni kto tu kogo przeżuł i wypluł, prawda kolego ozzborn? Ja nie twierdzę, że John robi złe ciągniki ale dopuszczam myśli, że inne marki też potrafią zrobić bardzo dobry sprzęt. Trudno mi również uwierzyć w to by Fendt 1050 powstał w głównym złożeniu jako mobilny WOM. Damian skąd ta wiedza? Siedziałeś przy jednym biurku z zarządem Fendta gdy powstał pomysł stworzenia tego ciągnika? Pytam z ciekawości nie ze złośliwości.

Słuchaj, akurat taka weryfikacja to g.. nie weryfikacja, jezeli są identycznej mocy, masie to po czym stwierdzać, który silniejszy? Jeżeli Fendt miałby  przykładowo kilka koni więcej i mase większą (nie patrzyłem na specyfikacje) to wiadomo, że będzie ciut wyżej, a jakość podłoża i technika kierowcy to oddzielna kwestia, takie pokazy sił to bardziej efekt widowiskowy niż dogłębnie weryfikacyjny... 

agriculture

kit to se mozesz wciskac imbecylom co nie znaja podstaw fizyki

w ciagniku na pierwszym miejscu liczy przyczepnosc, zeby była przyczepnosc musi byc masa i odpowiednie koła/gąsienice

to przyczepnosc ciagnika decyduje o wykorzystaniu mocy nie na odwrót

ty chcesz udowodnic ze jest na odwrót, brawo ty ! :D

w polu fendt 1050 nie ma szans z JD 9RX czy Case quadtrac i skoncz sie błaznic

czemu porównuje takie rózne ciagniki ? bo to podobna półka cenowa 

Jedyne co próbuje pokazać poprzez moje komentarze to twoje ślepe zapatrzenie na jedną markę. W sumie nie byłoby w tym nic złego gdyby nie fakt, że przy każdej nadarzającej się okazji negujesz inny podobny, może lepszy sprzęt, wciskając swoje przekonania a ludzi myślących inaczej poprostu wyśmiewasz. Jest to naprawdę irytujące. Idź się pomódl do twojego świętego John Deera i daj już spokój bo robisz się nudny chłopaczku z bąblem w nosie. I jeszcze jedno. Gdy następnym razem będziesz chciał powypisywać swoje mądrości i żale to wytrzyj z klawiatury smarki.
Gość ozzborn

Opublikowano (edytowane)

no dobra

gdybys miał 1000 czy 2000 ha to jaki sprzet bys kupił  ? 

bo ja bym kupił wszystko jednej marki zeby miec serwis na pstrykniecie palcem i wybrałbym albo CNH za dobry stosunek ceny albo JD 

widzisz tu fanatyka jednej marki ?

czy to jest mozliwe w PL przy współpracy z agco ? 

Edytowane przez ozzborn
W skali makro biorąc pod uwagę obszar jaki podałeś z pewnością posłużyłbym się rachunkiem ekonomicznym (o czym wspominał @damian) i wybrał korzystną ofertę z dobrym współczynnikiem jakości do ceny. Ciężko jednoznacznie wskazać markę trzeba by najpierw przejrzeć oferty. Przyglądając się wielkim spółkom w mojej okolicy to rozproszenie sprzętowe jest duże. Najwięcej jest Case'ów ale nie brakuje innych marek w tym i Fendt'ów. Myślę, że Case jest w przewadze dlatego, że prężnie działa lokalny dealer.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v