Skocz do zawartości

Synek Rolnika w brzuszku mamusi :)



Czekamy na narodziny naszego synka:) do terminu został już tylko 6 dni:) Przy okazji, że dawno mnie tu nie było, polecam wszystkim filmik mojego narzeczonego i zarazem już niedługo przyszłego tatusia z podsumowania roku 2017:) Miejmy nadzieję, że rok 2018 będzie o wiele lepszy:)

Zapraszam do obejrzenia i życzę miłego oglądania:) 

https://youtu.be/lTTTFmqRjL0

  • Like 5
  • Thanks 2



Rekomendowane komentarze

Dodam tylko tyle że niektórzy powinni dostać "nagrody" za swoją"radosną twórczość"

Wracając do porodu oczywiście byłem od początku do końca, przemiła położna, fajni lekarze, oczywiście nocowałem w szpitalu bo nie odpuściłem dziewczyn na krok. 

Dzieci to najwspanialszy cud świata i mimo niekiedy płaczu czy zmęczenia człowiek ogarnie wszystko. :)

Zetorlublin - myśmy 13 lat nie czekali tylko robili wszystko co można. Gdybym odpuścił to codziennie bym myślał czy zrobiłem wszystko. Myślę, że żona mimo tych wszystkich chorób operacji i innych medycznych spraw także. Do adopcji z mojego doświadczenia trzeba mieć albo dużo szczęścia albo zupełnie o nic nie dbać ale jest to także rozwiązanie. Po jakiś 8 latach było mi bez różnicy skąd to dziecko się weźmie.
Gość Luke16

Opublikowano (edytowane)

DTaras doskonale Cię rozumiem bo sami trochę się staraliśmy, a lekarze problemu oczywiście nie widzieli. Dopiero jedna Pani doktor wzięła sprawy w swoje ręce i jest córa, za co między innymi jej dziękuję. A jeżeli ktoś piszę że ciąża, dziecko jest czymś zwykłym, niczym szczególnym no to ja się zaraz gotuję.

Co do adopcji, poruszaliśmy z żoną ten temat. Ani ona, ani ja nie zdecydowalibyśmy się, wolelibyśmy zostać sami.

Przy porodzie małżonka darła się w niebo głosy a ja ostrzegałem żeby znieczulenie wziąć xD

I jeszcze jedno żona prosiła żeby dodać jej komentarz do całej tej farsy pod tym zdjęciem: że jak ktoś nie wie co znaczy kochać, ufać i tworzyć z kimś rodzinę lepiej niech się nie odzywa.

 

Edytowane przez Luke16

Widac teraz jak sie nie oglosi calemu swiatu swojego  szczescia to go nie ma .....no naprawde jest to bardzo ciekawe zjawisko ...

Dla mnie jest to fejsowy(fb i itp.) zwyczaj ....tak jak napisalem i tyle ...ale widac nie potraficie inaczej bo taka moda nastala ze jak czegos nie wrzucisz do internetu to tego nie ma 

 

Edytowane przez marko-kolo
12 minut temu, PRIMO napisał:

Odnoszę wrażenie że niektórzy z was swoje żony jak były w ciąży to zamykali w piwnicy żeby ludziska się nie dowiedzieli bo palcami zaraz wytykali bo to przecież wstyd bo żona z brzuchem chodzi. 

A przy drugim to już w ogóle będą wytykać palcami że 500+ chciało się wyłudzić i wówczas piwnica na sto procent potrzebnaxD

Wydaje mi się że niektórzy to zatrzymali się w czasach średniowiecza.

niestety na adopcję nie zalape się ponieważ za małe dochody mam z gospodarstwa a druga sprawa nie mam wyjaśnionej własności mieszkaniowej dwa ostatnio byliśmy u lekarza i stwierdził że nie ma się co łudzić nawet na cud, kubeł zimnej wody na głowę ogromny po poronieniu bliźniaków jeszcze większy także szok dla mnie, ogólnie poza wejściem w związek małżeński dla mnie okropny, jeszcze praca trzyma przy życiu że człowiek robi po 12 godzin i nie myśli o tym wszystkim, dobrze że żona ma twardsza psychikę niż ja i trzyma nas obydwojga bo by było ciezko. Także jak słyszę o aborcjach i innych wyczynach ludzi mi się rzygać chce, najgorsze że ktoś ma coś a tego nie docenia taka prawda smutna. Co do autora to ja życzę w każdym kontku po dzieciątku dużo chłopców jeszcze więcej dziewczynek;)

 luki nie każdy ma potrzebe zeby opowiadac tak jak ty o swoich sprawach i przezyciach na porodowce czy na oborze przy kryciu hehe

Po prostu mamy inne zdanie i inaczej to  rozumiemy

Nie każdy jest pier**la co opowiada w kolo tak jak ty ...

Jak to zrozumiesz to bedziesz wiedzial dlaczego zdania sa podzielone bo trudno zeby bylo inaczej a ty i inni tego nie ogarniasz

Edytowane przez marko-kolo
Marko - bieganie wokół i krzyczenie "gupi gupi gupi" jest wg Ciebie objawem dorosłości? Człowiek dorosły jest cały wzmocniony doświadczeniem i wiele spraw rozumie i potrafi tolerować. Leszek - co za nagość tu widzisz? Babcia moja już gdy miała ponad 80 jak zobaczyła dziewcze skromne i z powodu gorąca bardziej rozebrane wzdychała tylko: "jak ładna młodość" Zresztą w latach 90 dziewczyny wiązały sznurki przy prasowaniu słomy. W nogi drapało a upał bywał niemożebny więc siedziało dziewcze w krótkich galotkach i staniku w mało dopasowanym obuwiu za zetorowym zydelku raz po raz wyskakując, że całe zdrowie non stop przed oczami i nie uważam żeby coś to we mnie zabiło. Jak to gdzieś powiedziano "miłość jest w sercu a nie między nogami". Uważam, że tak samo intymność.
Zetorlublin - zmieńcie lekarza. Ciąża była i to mnoga tu trzeba walki. Znam sprawy od strony szpitali i przypadki są różne a nadzieja umiera na końcu. Widziałem kobietę przykutą prawie całą ciążę do szpitalnego łóżka z powodu pęknięcia pęcherza płodowego. Utrzymywali dziecko do prawie 8 miesiąca. Rozwiązali przed czasem. Żyło ale nie dało rady niestety. To jest siła matki. W tym czasie na oddziale podobnych trudnych przypadków było naście a dzień przed naszą przyszedł na świat chłopak, gdzie matka mogła zejść razem z nim gdyby chciała donosić i uratowali. Te problemy to nie żaden margines - w przychodniach kolejki. Podobnie nie wyobrażam sobie aborcji z kaprysu ale wiem, że sytuacje bywają rozmaite i nie mam prawa za innych decydować. Adopcja to szeroki temat i niestety z mojego punktu widzenia na pewnym etapie obłudny. Przepraszam za zejście z tematu. Dzidzię chętnie zobaczę - tylko dyskusja może tam zejść na temat kupy ;-P

A Ty musisz ogłaszać swoją zawiłość, pisząc takie komentarze, ostatnio dużo razy trzymałem niemowle na rękach i wiem jaka to jest troska, a zarazem szczęście... Może koleżanka ma dużo znajomych i pokazała "swój świat".. 

Akurat dla nich to jest cały świat, te dziecko, bo niektórzy mimo starań nie mają dzieci...

Zbyt podsycasz atmosferę, bo całemu swiatu to Lewandowscy oglosili. Dobrze, że nie padły komentarze typu: "na 500 plus poleciała"... 

Ps, marko teraz 4 minuty się zastanawia o co w tym zdjęciu chodzi xD 

Podobny obraz

Edytowane przez patryk546
@marko-kolo nie odzywaj się wcale jak Ci się nie podoba to zdj i tyle a nie. Raz się już wypowiedziales, wszyscy to przeczytali i koniec, a Ty to widzę tylko obserwujesz to zdjęcie i innych jeszcze buntujesz do komentarzy. Co chwilę widzę Twój komentarz. Powiedziałeś już co miałeś powiedzieć to już skończ dalej wypowiadać swoje zdanie, jedno i to samo. Pozdrawiam
Gość

Opublikowano (edytowane)

9 godzin temu, AS2 napisał:

Chyba nie zauważyłeś, że to działa w obie strony. Dlaczego poprzez swoją negatywną opinię pod zdjęciem danej osoby,  pośrednio żądasz, żeby to się każdemu nie podobało

Przeczytaj dokładnie . Napisałem - "moim zdaniem" , i nie napisałem nic negatywnego , a w dyskusji wypowiedziałem się chyba ze trzy razy .

Edytowane przez zetorki12

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v