Skocz do zawartości

Wywrotka jednoosiowa SAM 3,5T



Kolejna z cyklu "moja radosna twórczość":D

  • Like 3



Rekomendowane komentarze

czasami jeszcze niektóre WK sie czepiaja wlasnie przy braku miejsca na pieczatki w dowodzie ze trzeba koniecznie rejestracje wymienic, jest to nadinterpretecja przepisów... wiadomo, za nowe tablice trzeba zaplacic, mialem taka sytuacje, sie uparli ze musze zmienic, ale warto znac swoje prawa... mam samochód na czarnych i nie zamierzam ich zmieniac :D

Takie rozwiązanie juz stosuję dawno , ale zeby dwie przyczepy byly tego samego modelu to spoko bijesz nr , dwie tablice i jeździsz osobno na pozor legalnie , ale jak juz modele inne to w w razie zdarzenia drogowego itak doszliby ze to nie ta przyczepa . 

 

Zwykly "krawężnik" w razie kontroli nie zauwazy roznicy między d-732 a d-44 ale juz jakby sie cos stalo z udzialem takiej przyczepy to byle rzeczoznawca moglby nakrecic sporą aferę.

Osobiscie jak jade drogami publicznymi to staram się nie zwracac na siebie uwagi (byle jaka plandeka ale ladunek przykryty , trojkąt , czyste i sprawne oswietlenie ).

Dnia 9.01.2018 o 16:47, pawlus224 napisał:

z drugiej strony liczyles ile godzin potrzebujesz na wykonanie przyczepy od a do z ?

Przy okazji pracy przy kolejnej policzylem, ok. 50h wykonanie całej konstrukcji bez malowania i instalacji elektrycznej, gotowa do wyjazdu, zaczepiać i jechać. Nie wliczone jazda po metal czy oś.

Pewnie tak jak piszesz, z każdą kolejną łatwiej i szybciej. Z malowaniem i instalacją pewnie z 60-65h by wyszło roboty. Można przyjąć że pierwsza pewnie że 100godz. robiłem, czerwona z 80godz. Sam fakt że kupiłem duża szlifierke pozwolił zaoszczędzić parę godzin, oraz kilkanaście/kilkadziesiat złotych na tarczach. Co tam ciekawego w d44 robisz, nowa podłoga i burty?

wywrotka jednak nadal na sprzedaż, pan który na początku grudnia dał zadatek do tej pory przyjechać po nią kilkanaście km nie może, a ja już nie mam chęci czekać, bo z rozmowy z nim wynika że oczywiście kupi, tylko jeszcze nie wie kiedy będzie miał pieniądze, może po truskawkach, a może jak już kombajn mu będzie kosił na polu

za 5500zł do oddania

To dobrze ze chociaz zadatek dał :) ta na sprzedaz taka sama czy na niskich kolach , bo na niskich widzialem bardzo podobną na olx .

Kratownice na podloge wyspawalem , pomalowalem od gory podkladem plus masą uszczelniającą ramę od gory i w kolo kątownik przy zawiasach , przyspawalem blachę i zaczalem malowac kola ale pistolet do malowania się popsuł bo walilo powietrze do zbiornika z farbą ,(podobno wina uszczelki ktora jest pod dyszą , ale dyszy za chiny nie moglem odkrecic az w koncu się pokruszyla) zamowilem nowy pistolet z najtańszych z dyszą 0,8 (tamten byl z 1,5 i dopiero tetaz dowiedzialem sie ze mial duze zapotrzebowanie na powietrze) w tym tyg moze pomaluje kola , a na malowanie podlogi i zawieszenia czekam do cieplych dni .

Burty mialem przerobic z d-50 (bo do niej kupilem lepsze , choc uzywane) ale to bardzo duzo rzezbienia bo muszę wymienic dolny profil . Przednia i tylna zrobione (przerobione z jednej ktora juz byla przy zakupie o wysokosci metra).

zadatek i tak mu oddam

na sprzedaż ta czerwona ze zdjęcia powyżej, na niskich kołach zrobiłem na zamówienie, pojechała na śląsk w zeszłą sobotę, ot taki paradoks, gość ze śląska przyjechał w ciągu tygodnia po przyczepę 260km w jedną stronę, a ten co mieszka ode mnie 14km trzeci miesiąc jedzie i dojechać nie może


Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v