Ursus 3512

wojtal24 - mi się pracuje nim dobrze, poza tym jest jeszcze c330 u mnie i Zetor 4320 :) 3512 kupiłem go bo grzech było by nie kupić jak dla mnie i jak to się mówi kto bogatemu zabroni :D a że ktoś uważa że 3512 to badziew to nie wiem jaki on ciągnik uważa za dobry ;)

Ja tam też złego słowa nie powiem miałem 11 lat i z kieszeni nic nie wyciągnął poza  ropą olejem i filtrami.

Przed chwilą, Rolnik1973 napisał:

Ja tam też złego słowa nie powiem miałem 11 lat i z kieszeni nic nie wyciągnął poza  ropą olejem i filtrami.

pracował u ciebie jako główny ciągnik czy pomocniczy? 

Pewnie jako pomocniczy do kościoła jak i do sklepu 

Główny na 14 ha

Na główny to to się nie nadaje zbytnio, chociaż u mnie 18 lat latał jako główny, ale swoje już dostał. Do opryskow, przywracania traw, owijarki, czy nawet wozenia qq jest ok. Zwrotny mało pali, jako tako się nie psuje trochę ta hydraulika przeszkadza ale da się przeżyć

Wcześniej ojciec t25 obrobił, a Jeszce wcześniej dziadek koniem i nikt nie narzekał, to teraz jakiejś fanaberi chłopy dostali że trzeba 100KM i to w fendzie jeszcze.

Ty byś tam może z socjałem na dzieci przeżył, jakbyś zbierał z pola tyle co twój dziadek, (choć wątpię, żeby chciało Ci się tyle razy tyłek w polu wypinać, żeby cokolwiek mieć), ale inni nie mogliby sobie na to pozwolić. 

Z resztą - sam żeś do tej fanaberii dołączył.

2 godziny temu, wojtal24 napisał:

A zdaniem jednego użytkownika na tym forum to wszyscy handlarze to oszuści tylko jeden jego kolega jest uczciwy h andlarzem z woj. Łódzkiego

Jak masz jakieś aluzje do mnie czy mojego kolegi to zapraszam na PW, a przede wszystkim nigdzie nie napisałem że wszyscy są oszustami. Tylko w przeciwieństwie do innych kolega nie kręci przebiegów, nie maluje bo po co. Zwiedziłem trochę Polski w poszukiwaniach przeróżnych rzeczy, maszyn, aut i trochę mogę poopowiadać jak było przez telefon a jak w rzeczywistości gdzie auto ze zdjęć nie było tym autem. Tak samo z pewnym ciągnikiem który na zdjęciach wyglądał idealnie a na miejscu w krzakach mchem obrastał, mało co sąsiad nie pobił sprzedającego a sprawa skończyła się na policji. 

A jeżeli uważam i przede wszystkim widzę te maszyny które zjeżdżają z lawety a wcześniej zdjęcia z NL i nie są oszukane (sam mam od niego sporo maszyn) to czemu mam nie chwalić? Bo czegoś tutaj nie rozumiem, wiele ich nawet nie zostaje wystawiona w ogłoszenia bo ludzie wiedzą to czekają na transport.

Edytowane 31 Grudnia 2017 przez Luke16

teraz to ja już sobie mię wyobrażam żeby głównym ciągnikiem był u mnie MF 255 itp. Toć to katorga coś cięższego robić i w pogodę trzeba bo jak mokro to siedzisz .

3 godziny temu, lukasz222 napisał:

Ty byś tam może z socjałem na dzieci przeżył, jakbyś zbierał z pola tyle co twój dziadek, (choć wątpię, żeby chciało Ci się tyle razy tyłek w polu wypinać, żeby cokolwiek mieć), ale inni nie mogliby sobie na to pozwolić. 

Z resztą - sam żeś do tej fanaberii dołączył.

Jak to powiedział facet od którego dzierżawimy pole cyt.9jakby dziadki powstawali teraz to by się z powrotem położyli)

@luke16 ale skąd wiesz ze ja to o Tobie napisałem?

45 minut temu, wojtal24 napisał:

@luke16 ale skąd wiesz ze ja to o Tobie napisałem?

Blondynką nie jestem....

4 godziny temu, Luke16 napisał:

Jak masz jakieś aluzje do mnie czy mojego kolegi to zapraszam na PW, a przede wszystkim nigdzie nie napisałem że wszyscy są oszustami. Tylko w przeciwieństwie do innych kolega nie kręci przebiegów, nie maluje bo po co. Zwiedziłem trochę Polski w poszukiwaniach przeróżnych rzeczy, maszyn, aut i trochę mogę poopowiadać jak było przez telefon a jak w rzeczywistości gdzie auto ze zdjęć nie było tym autem. Tak samo z pewnym ciągnikiem który na zdjęciach wyglądał idealnie a na miejscu w krzakach mchem obrastał, mało co sąsiad nie pobił sprzedającego a sprawa skończyła się na policji. 

A jeżeli uważam i przede wszystkim widzę te maszyny które zjeżdżają z lawety a wcześniej zdjęcia z NL i nie są oszukane (sam mam od niego sporo maszyn) to czemu mam nie chwalić? Bo czegoś tutaj nie rozumiem, wiele ich nawet nie zostaje wystawiona w ogłoszenia bo ludzie wiedzą to czekają na transport.

Podziwiam handlarzy ,ze chce im sie bawić w malowanie cofanie zegara ale to chyba tylko w polsce. 10 lat temu jeżdżąc za ciągnikiem było masa 912 czy 385 wymalowane powierzchownie cały plac.

Farmtrac jedź pod Radomsko do Gomunic. Tam Zetora żadnego w oryginale nie kupisz. Odmalowane na błysk.

8 godzin temu, wojtal24 napisał:

śmieszą mnie niektóre wypowiedzi od polskiego rolnika to ma 600mth oryginalne opony a z zachodu to na pewno ma 12tys mth i cały malowany. a co do modelu tego Ursusa ze zdjęcia lub podobnych tego typu nie wiem co ludzie w nich widzą bo to ani mocy ani wygody ani komfortu i jeszcze ta chora hydraulika dla mnie te traktory powinny kosztować 3-5tys więcej niż 330 360. A zdaniem jednego użytkownika na tym forum to wszyscy handlarze to oszuści tylko jeden jego kolega jest uczciwy h andlarzem z woj. Łódzkiego

traktor jak traktor są traktory lekkie, średnie, i ciężkie traktor taki jak 3512 albo mf to traktor lekki, zwrotny jak c 330 mocy tylko 5 mniej od c 360 wiec to jego plus, pali mało a jak operator umiejętny i pole o dobrych warunkach to i cięższą maszynę pociągnie. na konstrukcje lat 70 to moim zdaniem hydraulika jest na bd wysokim poziomie pompa tłoczkowa nie zębata z 4 ustawieniami i ustawieniem wydajności, automatyczny zaczep dolny. każdy traktor jest dobry w jakiś sposób ale dziwi mnie jak ktoś wymaga od średniaka żeby był mocny albo od ciężkiego żeby był zwrotny wszędzie idzie sie naciąć  trzeba mieć oczy i uszy i swój rozum czytać dopytywać i dokonywać spokojnych zakupów

7 godzin temu, ThePerkins napisał:

Na główny to to się nie nadaje zbytnio, chociaż u mnie 18 lat latał jako główny, ale swoje już dostał. Do opryskow, przywracania traw, owijarki, czy nawet wozenia qq jest ok. Zwrotny mało pali, jako tako się nie psuje trochę ta hydraulika przeszkadza ale da się przeżyć

u mnie jest ten traktor od nowości '89 rok w tym roku na 22 ha jako główny chodził było ciężko, mokro były niespodzianki itd ale sie dało

6 godzin temu, ThePerkins napisał:

teraz to ja już sobie mię wyobrażam żeby głównym ciągnikiem był u mnie MF 255 itp. Toć to katorga coś cięższego robić i w pogodę trzeba bo jak mokro to siedzisz .

czego nie szło zrobić jesienią bo mokro to się po orało teraz przy mrozku i też poszło ziemie złapało i nie było źle 
a po za tym czy te duże sie nie kopią w błotku ? 

Dużym też orze po mrozku, ja nie z takich co po błocie się pchają :D. No ale weź sobie na jesieni zimno i oraj takim c-360 , 3512 itp . Ni ogrzewania ni to szczelne, ja w swoim 255 ogrzewanie mam , ale zakładałem sam 

no zimno wiadomo  choć u mnie nie tyle bo łapie z silnika ciepło no ale to juz w sumie wady kabiny