Skocz do zawartości

ppp

niedługo będziemy mieli własną linię metra...
  • Haha 1



Rekomendowane komentarze

Jak to ojciec mi kiedyś powiedział "Taczką byś takiego błota nie narobił" :P

Edytowane przez Rolnik7343
Odnośnik do komentarza
@ sławek- sąsiad nosi w workach z pryzmy do obory bo mówi,że taczką by zrobił bajoro... mamy chyba najgorszy możliwy grunt na siedlisko, dodatkowo to najmokrzejsze miejsce w gospodarstwie, nie wyrobiliśmy się z utwardzeniem. Tam gdzie zdarzyliśmy wykorytowac i wysypać gruzem i żużlem,jest lepiej- koleiny mają po 50cm głebokości :D
Odnośnik do komentarza
ppp mam podobnie choć mieszkam w prawie najwyższym punkcie we wsi ziemia ,, tłusta" i woda stoi ja wóz paszowy jak ciągnę 312 to osią garnę błoto a gdy nawracam to czuć dobrze poślizg i bez napędu by nieposzedł . znajomy z kilka domów dalej to nie wysiada z ciągnika przy pryzmie bo go ,,wciąga" pozdrawiam i byle do wiosny wole latem naginać z robotą niż zimę i błotną jesień .
Odnośnik do komentarza
@marwasz- pomysł przedni :) chętniej jednak przytulilibyśmy jakiś węzeł betoniarski na pół roku- mieliby co kręcić ;)
Odnośnik do komentarza
dziś rano skapitulował w tym miejscu- musiałem się wypchnąć łyżką, kończą sie opcje przejazdu...takich warunków jak żyję nie widziałem. Byle do lata.
Odnośnik do komentarza

Ja jeżdżąc do klientów co niektórych od kilku lat. W tym roku już kilka razy nie wyjechałem bez pomocy z podwórka... Nikt nie pamięta takiego roku. Do kiszonek mam identyczny dojazd

Odnośnik do komentarza
bardzo podoba mi się ta seria kiedyś gniotłem cały dzień qq 6210 u znajomych to bardzo przyjemnie się nim pracowało niektórzy mówią że jd paliwożerne ale taki 80km objeżdżał mackormika 105 . jak twój ze spalaniem ?
Odnośnik do komentarza
ciężko powiedzieć- nie robił jeszcze za bardzo w polu,codziennie obsługuje krowy i co sobotę laduje się nim gnój. Nigdy dokladnie nie sprawdzane, ale przy ugniataniu trawy z rozdzielaczem silosowym wyszło koło 5l/h Nie wiem czy to duzo, czy mało, ale gdyby nie ten ciągnik to nie byloby jak po paszę dojechać, pali więcej jak c 330, wiadomo, ale przyczepe gnoju tym laduję 5minut, trzydziestką ponad 20, myślę ze w przeliczeniu na "robotę" nie pali duzo. Od wiosny idzie w gruber 3 belkowy 2,4m i agregat uprawowy 4,2m wtedy mozna bedzie zobaczyć.
Odnośnik do komentarza
oj bardzo, troszkę popracowal w 3m talerzówce, miło się słucha :) wygoda pracy duża, całymi dniami nim jezdziłem grzebiąc ładowaczem, super szybka hydraulika, pneumatyczne obrotowe siedzenie, i super zwroność (w życiu bym nie przypuszczał, ze przy tym gabarycie może być tak wszędobylski) Jeśli kiedyś bedziemy kupować 2 2 ciągnik to myślę że coś z serii 7x00- taki już tylko na pole. Bardzo mi się podobają i wizualnie i cenowo.
Odnośnik do komentarza
17 godzin temu, slawek74 napisał:

ja wóz paszowy jak ciągnę 312 to osią garnę błoto a gdy nawracam to czuć dobrze poślizg i bez napędu by nieposzedł . znajomy z kilka domów dalej to nie wysiada z ciągnika przy pryzmie bo go ,,wciąga" pozdrawiam i byle do wiosny wole latem naginać z robotą niż zimę i błotną jesień .

Zawsze mnie ciekawiła jedna rzecz. Błoto przy pryzmach, a do obory błota na kołach na stół paszowy nie przywozisz? 

 

Pasuje mu ta czarna felga pod kolor ładowacza :D 

Nie wolałbyś wozić wycinakiem piłowym? Na jedną kostkę to łyżką musisz ze 3x jeździć po tym błocie ;) 

Odnośnik do komentarza
daniel coś jednak wjedzie do obory ale są to małe ilości nie więcej niż ciągnikiem z ładowaczem/wycinakiem przed samą oborą mam trochę płyty to coś opadnie .
Odnośnik do komentarza
@danielhaker- mamy wycinak, ale mały i długo trwaloby wycinanie, poza tym kukurydze kawalek przewozimy i sporo by się osypywało. Tym jest poręczniej. Mamy zepsuty wycinak 3 pilowy, i raczej drugiego nie kupimy, poza tym nie zmieściłby sie pod wiatę w ktorej wysypujemy kiszonki- na wiosnę betonujemy płyty pod pryzmy i w tym miejscu na bank będzie zrobiona droga. Jeśli chodzi o ilość przejazdów- na 27 krów dziennie idzie jedna łyżka kukurydzy i jedna sianokiszonki (czasem 2) więc żeby nie wozić na zapas i tak 2 razy trzeba by z wycinakiem przejechac i czekac kilka min zanim się wytnie.
Odnośnik do komentarza
pewnie tez byśmy robili, ale trzeba by najpierw jakimś cudem odwodnić teren, w każdy wykop najdzie wody. Poza tym skromnie licząc musimy zrobic ponad 100m drogi (docelowo ponad 200)
Odnośnik do komentarza

to doraźnie można tylko co najwyżej drobnych kamieni po kombajnie ziemniaczanym potopić w koleiny a później błotem zagarnąć 

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v