Sprzedaż rzepaku 2017

Ponieważ chcialbym kupic coś większego .

Przodka brakuje czy mocy?

po zdjeciach widac ze zadbany ale mi taki nie potrzebny

zadbany i nie stary, ale mało kto teraz kupuje takie male traktory... Kiedyś pewnie by poszedł od ręki.

Jest bardzo male zainteresowanie - ludzie nie znają tego ciągnika i z góry traktują go w wiekszosci jako "chiński" ostatnio dzwonil gosc z pytaniem podstawowym czy jest tu silnik perkinsa - nie ma , mowil ze gdyby byl perkins to juz by po niego jechał .

Bardziej brakuje mi mocy (bujnąć się z dwoma przyczepami zboza to niestety ale farmtraczek dostaje po garach , drugi powazniejszy powod to praca z prasą rolującą - chodzi o wydajność bo farmtrac powoli oczywiscie daje radę prasować ale jak walek cienki a grunt pulchny to ciezko mu wyzszym biegiem pojechac , a trzeci powod jest bardzo prozaiczny - c-385 jest Taty , za bardzo nie kwapi się w nią inwestować , mi tez się to nie usmiecha bo mam rodzenstwo i kto wie czy nie zrobilbym wtedy komus prezentu , a niestety zeby chodzila jak nalezy i zeby wykorzystac jej mozliwosci to trzeba w nią wsadzic pare tys zl (wzmacniacz , opony ).

Jesli sprzedam (bo na silę go sprzedawal nie bedę) to będę juz szukal czegos z 4x4 , ale jesli zachwyci mnie stan jakiegoś 4x2 to tez nie wykluczam ze takowy kupię. 

Moze zle zrobilem ze nie oglaszalem w zeszlym roku o tej porze , ale nie bylem do konca przekonany o slusznosci decyzji o sprzedaży no i nie chcislem w sezonie zostac bez ciagnika .

Nie myslales o sprzedazy 3512, a zostawieniu farmtraca?

Nie ma takiej opcji - 3512 ma dozywocie bo dostalem go w spadku po wuju i mam do niego sentyment.

3512 zrobi  to samo a dostanie za niego połowę kasy więc trzeba więcej dołożyc do dużego...  Czysto teoretycznie oczywiście.

Wbrew pozorom za zadbane 3512 ludzie potrafią dac nawet 40tys. A za farmtraka ile wezmiesz? 50tys? I trzeba sie bujac zeby sprzedac. Ale rozumiem, kazdy robi jak mu odpowiada. :)

za 40 tyś to już musi być ładne 3512 i w kabinie agro.

za średnie w zwykłej kabinie to 30 tyś mało kto dostaje.

Prędzej 3512 sprzedasz, niż ten wynalazek, jeżeli byłbym na twoim miejscu sprzedawał bym farmtracka, 3512 będzie łatwiej sprzedać za kilka-kilkanaście lat

Tylko za 3512 zetora 7745 lalki nie kupi :/

12 godzin temu, krzysio22 napisał:

Prędzej 3512 sprzedasz, niż ten wynalazek, jeżeli byłbym na twoim miejscu sprzedawał bym farmtracka, 3512 będzie łatwiej sprzedać za kilka-kilkanaście lat

"To dawaj przesiadamy się..." 

"Wynalazek" własnie przez takie nie potrzebne komentarze nie wstawiam zdjęcia ft z informacją o sprzedazy .

Pewnie jest to "wynalazek" dla czlowieka ktory dalej tlucze sie c360. Sam mam zetora 5211 wiec daleko nie odskoczylem, ale podobnego ft bralem pod uwage, gdybym skladal na modernizację malych gospodarstw. :) z tego co widze w okolicy naprawde jezdzi sporo tych farmtrac'ow i dzielnie sobie radza :) Nowszy ciagnik zostawilbym dla siebie, bo nie zniszczony, masz od nowości itd, a w 3512 po 20latach moze sie wiele wydarzyc. Ale finanse wygrywaja, zawsze. :)

Wszystko ten $ jak go kupowałeś jak byś miał więcej $ na pewno byś kupił większego i z przodkiem i teraz by nie było problemu..

W tej kasie można jedynie wtedy było kupić nowego ruska golasa pewnie... Ale ruskiem już można latać, choć te nowe cudne nie są to zawsze ta moc i uciąg jest.

Owszem, czasami latam 355, ale większość robi NH i 3512, nazwałem to wynalazekiem, ponieważ tak mi się wydaje, to jest tylko i wyłącznie moja opinia...

Na mf 255 tez pewnie na początku mowili "wynalazek" i kazdy chwalil sprawdzoną szescdziesiątkę.

No niestety kasa rządzi Powiem Ci Czesiu ze malo brakowalo a bylby MTZ wlasnie , pod koniec 2011roku kosztował (sprawdze w zapiskach ale nie wiele wiecej) gdybym wtedy zamowil to bylby rusek , ale Ja na powaznie zaczalem rozgladac sie na poczatku 2012roku gdy kase mialem na koncie , a wtedy juz ruskie podskoczyły z ceną , obejrzalem golasa i jakos mnie nie przekonał , poza tym tlumaczylem sobie ze ft zrobię wszystko od pielenia truskawek po uprawę - po czesci się to sprawdzilo , ale te parę przyczep trzeba w roku wytargac do skupu , przy orce i uprawie tez chcialbym byc nie zalezny od c-385 wiec zapadla ciezka decyzja o sprzedazy (nosilem się z tym rok czasu zanim oglosilem).

Zetor 5211 jest bardzo podobnym ciągnikiem do ft , co prawda w ft ciszej i jest bardziej zwrotny ale w pracy obaj potrafią to samo

P.S. Znów dzwonił zainteresowany ogloszeniem i znów ta magiczna liczba 50tys .

Bo ten ciągniczek jest dość fajny mały, zgrabny, ładny itp. Tylko własnie do pracy w polu to ja sobie nie wyobrażam robić czymś pokroju 360... przyzwyczaiłem się do większego jest moc jak należy ciągnie wszystko bez kombinacji podnośnikiem przodek robi swoje nie ma dołka, że nie przejedzie czy nie wyjedzie... No i można już maszyy lepsze zaczepić.

Osobiście też bym nie kupił nowego ruska na tych cienkich oponach za dużo kasy jak za ten wynalazek. Wiadomo jak unia to musi byc nowe, ale że ja kupuje za swoje to wole używany a większy...

dzis kolo mnie jechal nuieznany taki farmtrack jak twój .czyżbyś sprzedał?