Zetor proxima power

W rzece myjesz

Tak na szybkiego myłem bo urwałem kilka bijaków a wcześniej kosiłem na bagnie.

Kiedyś baby na wsi w rzekach pranie robiły to w sumie czemu teraz kosiarek nie myć

Jakiej firmy mas tą kosiarkę ? Jakie bijaki ? Musiałeś w coś konkretnie przywalić,że Ci kilka bijaków urwało

Jest to Samasz Grino220.No przywaliłem w wielki kawał zbrojonego betonu i wiadomo bijaczki poszły oryginalnie były te 0,7kg ja mam 1,2 kg i są lepsze,lepiej koszą tarniny.nic się nie dzieje że mam większe bijaki,ale nawet one musiały ustąpić betonowi

Ja mam w swoim Muthingu lekkie bijaki zawieszone na szeklach. Grubych rzeczy nie rozbije ale za to bijaki mogą się uchylać również na boki. Jak to się mówi coś za coś. Sprawdź dobrze czy nie naderwało Ci któregoś mocowania bijaka wspawanego w wał. Zawsze kosisz z kosiarką z przodu ?

Tylko z przodu jest zawieszana,bo po całym dniu koszenia to bym głowę zostawił za sobą.Patrzyłem na mocowania i nie ruszyło,czyli dobrze przyspawali a beton był jeszcze po PGR dość spory i troszkę czasu mi zeszło niczym go wytargałem bo i spory był,będzie dobry obciążnik na bronę talerzową

Ten mulczerek jest tylko na 1000 obr czy jak to jest rozwiązane? Jakimi obrotami siekasz?

Cześć, jak masz podłączone tuza i tura?

Kosiarka z przodu to wygoda ale na równych i pewnych powierzchniach gdzie wiadomo,że nic w trawie na kosiarkę nie czeka. Ja mam z tyłu i koszenie wygląda tak,że pierwszy przejazd na nieznanej działce wygląda jak bym jechał po polu minowym...Później jeżdżąc w koło zgodnie ze wskazówkami zegara z uwagą obserwuje się głównie pas po prawej gdzie będę jechał przy następnym okrążeniu. Z tej pozycji jest najlepsza widoczność no i kark się nie męczy. Jeśli wypatrzę jakąś przeszkodę to obkaszam ją na około i jadę dalej a przy następnym okrążeniu mam to miejsce już głowy. W ten sposób do tyłu praktycznie w ogóle się nie oglądam z wyjątkiem sytuacji gdy przejeżdżam nad jakąś przeszkodą lub cofam.

Bartek933 tur ma swój rozdzielacz a tuz ma przekazany olej z rozdzielacza tura i jest osobny joistyck i dalej przekazuje ciśnienie na rozdziealcz w pokrywie podnośnika.

extrabyk ok zgadzam sie z toba ale w pierwszym przejezdzie też mozesz uszkodzić kosiarke i opony bo niewiesz co jest wrosnięte w ziemię ,ja kosząc nowo kupione pole znalazłem brony zębami do góry i to za pierwszym przejazdem tylko zatarabaniło i zatrzymałem się odrazu bo tak to by były 4 kapcie a tak o tylko bijaka urwało.Wole z przodu  bo tak nie biją odłamki po traktorze. a jesli ci chodzi o równe pola to zapraszam do mnie zobaczysz jakie buraczysko jest miejscami a przecież tuz ma owalne wycięcia i kosiarka też to dobrze kopiuje.

Ja kosze w zasadzie tylko "poligony" a równe działki to maksymalnie 10 % i głównie małe powierzchnie i tak już ponad 15 lat i druga kosiarka więc trochę "przygód" przy koszeniu już miałem. Najgorsze jak się jakieś druty złapie bo wystarczy chwila i już nawinięte kilkanaście metrów i więcej a potem wycinanie po kawałku i odkręcanie tylko od kilku lat liczę już za czas odblokowania kosiarki jak za koszenie bo ile można działać charytatywnie zwłaszcza dla kogoś kto tylko dopłaty bierze i czasem nawet nigdy nie był na swojej działce.

tommmek tak mulczerek ma 1000obr.może być i na 540obr ale że z przodu jest 1000 to brałem taką a po2 z tyłu też mam 540/1000obr więc mi to bez różnicy

Jasiu ramę tura z ramką tuza masz jakoś połączone? Tuz wykorzystujesz do czegoś jeszcze prócz mulczera? 

Bartek tak rama z tuza zachodzi na ramę z tura i są dłuższe śruby mocujące,tuz jeszcze wykorzystuje do spycha bo czyszczę sobie pole i równam miedze,w przyszłości do kosiarki  czołowej i wielu innych rzeczy jak uprawa bo mam sporo do zrekultywowania łąk z resztą to  bardzo przydatne w traktorze,póki nie miałem to nie wiedziałem ale teraz to bym się nie zamieniał za nic.

To miałbym prośbę, wrzucił byś na AF lub wysłał w prywatnej wiadomości zdjęcie jak te ramy na siebie zachodzą i jak sterowanie w kabinie masz urządzone?