Skocz do zawartości

Rozsiewacz Vicon


Gość
  • 5469 wyświetleń

Rekomendowane komentarze

Mam go jakieś 12 lat. Ostatnie 5 lat ma wakacje.

Jak dla mnie jest to niebywale prosty a zarazem rewelacyjny wynalazek. Wszelkie lejki  niech się korozją ze wstydu pokryją.

U mnie siał w sadach i jagodowych. Dopiero w zeszłym roku zakupiłem nową rurę  i sieję nim nawóz po truskawkach. Resztę obowiązków przejął Motyl Fruit. Niestety polska podróbka sieje na 6m. Oryginał dawał chyba na 12m

Tak - chodzi tylko o usunięcie tego pałąka z tyłu - wówczas sieje na boki. Mój na zachodzie pracował w winnicy więc miał skróconą tą rurę na jakieś 30cm. Założyłem kawałek rury spustowej - wtedy dajesz mniejsze obroty na womie, dalej rzuca i przekładnia tak po tyłku nie dostaje.

Zresztą większość sprowadzanego sprzętu z zachodu ma uszkadzany  ten pałąk podczas transportu.

tak a propos - ta rurka kosztuje średnio  około 400zł (polską kupiłem za 205zł)

Ja mam podcinarkę talerzową to ładnie wycina wszystko co wystaje ponad ziemię i rozgarnia kretowiska.

Nie mam tabeli - metoda prób i błędów.

Czy lepsza? To dwie różne maszyny. Podcinarka podcina krzewy, a jednocześnie rozgarnia nierówności i wycina wszystkie wyrastające  chwasty. Są odrzucane kilkadziesiąt cm od krzewu - wystarczająco daleko aby resztę ściąć rozdrabniaczem.

Mam taką http://jedrachowicz.eu/?page_id=21

 

Odnośnie tych linków które podawałeś w poprzednim temacie - pierwszy na gumach jest dość niski i podejdzie pod krzew, ale będzie źle wyłapywał nierówności (tak mi się wydaje), drugi szczoteczkowy  chyba ładniej zrobi tylko nie wiem czy nie będzie za wysoki pod porzeczkę - może łamać część pędów.

Jeśli wybór w zakupie - podcinarka vs. wygarniacz - to zdecydowanie podcinarka.

To trochę źle zrozumiałem  - myślałem, że piszesz o , np https://www.olx.pl/oferta/kosiarka-hydrauliczna-wykaszarka-podkaszarka-CID628-IDmrwb2.html#3d4ae41679. Podcinacz do porzeczki to inna sprawa... ;)

Idzie w tym viconie zrobić próbe kręconą ? 

Jeżeli bym to kupił to podesłałbyś Swoje ustawienia? 

Jeździsz rządek w rządek, czy co drugi? - bo lejkiem jeżdżę w zależności jak tam się ustawi dawka - najpierw co drugi, a jak widzę, że jeszcze jest nawóz w staram się dobrać odpowiednia (zazwyczaj wyższą) prędkość i jeszcze tymi które pominąłem..

Napisz jeszcze dlaczego tam na dnie są trzy otwory - tak przynajmniej widziałem w filmiku? 

Nie zastanawiałem sie nad próbą kręconą. Ale raczej o nią ciężko. Ustawień Ci nie dam bo nie mam. Jak pisałem zawsze metodą prób i błedów. Ja jakoś zawsze miałem  w miarę dobre oko i po paru metrach sprawdzałem ile nawozu leży, ewentualna korekta i jak chciałem wysiać np 200kg to udawało się +/- 10-15 kg.

Jeździsz każdym rzędem raz , bo sypie równo na boki  w pas herbicydowy. Rozrzut uzależniony od wysokości  zawieszenia siewnika i prędkości wom.

Nie możesz jeździć co drugi rządek bo tylko połowa korzeni dostanie nawóz..

Są 3 duże  otwory - dlaczego to pewnie konstruktor już widział jakąś w tym zaletę.

Przy zakupie musisz uważać i sprawdzić przekładnie -zwłaszcza te nowsze typy obudowane osłoną. Najczęściej są do generalnego remontu, a ceny do vicona są raczej zabójcze.

Mój jak widzisz na zdjęciu to prosta budowa z kołem zamachowym. Ma pewnie ze 40 lat albo i więcej.  Zapłaciłem 950 zł za umalowany z wymienionym sprzęgłem gumowym i tarczą zasuwy dna z kwasówki.

Przywiozłem go w samochodzie osobowym :D - szybki demontaż kosza

 

Jeśli chodzi o kosiarkę z podcinaczem to miałem Weremczuka. Gorszego g.wna chyba się nie znajdzie. Na odsprzedaży 2,5 tys straciłem. Ten co go kupił w krótkim czasie ponownie na sprzedaż go wystawił. Ja bujałem się 1 rok ze sprzedażą, on 2 lata.

Szkoda, że nie da rady ogarnąć tej próby kręconej :(

Jeszcze pytanko - da rade zamykać i otwierać zasuwę z kabiny ciągnika pokroju Twego Mc? Czy przerobiłeś na hydraulikę ?

A odnośnie tego jeżdżenia rządek w rządek  - wyrządzam wielką szkodę nie robiąc tego? Bo tak jak pisałem w lejku za każdym zamknięciem i ponownym otwarciem zmienia się dawka. Najgorsze jest to, że nie mam jak zamykać w czasie jazdy, więc na nawrotach tylko wyłączam WOM i szybko wjeżdżam dwa rządki dalej

Ja nie mam problemu bo jeździłem c 330 bez kabiny. Z Mc raczej ciężko by było, bo to już inna konstrukcja i maszyna bardziej oddalona na ramionach podnośnika i do tego ta wajcha jest dość nisko.

Są też wersje z hydrauliką.

 

No raczej  nie robisz dobrze, bo   pomimo, że soki krążą w roślinie to  gdzieś kiedyś stwierdzono, że poszczególny korzeń jest ściśle powiązany z określonym konarem drzewa czy też pędem krzewu - chyba na jakimś wykładzie słyszałem. Dlatego powinno się równomiernie i nawozić i nawadniać.

Jeśli Ci kabina ogranicza włączanie to faktycznie, albo hydrauliczne zamykanie, albo taśmowy  typu Kłos/Motyl z przystawką sadowniczą - ale tu masz to samo co w lejku, czyli więcej nawozu po jednej stronie. Taśmowy miałby jedną zaletę i przewagę - możliwość rozsiania wapna, czy też zawilgoconego lub pylistego nawozu.

Nowy będzie wpisany na MGR i tylko i wyłącznie RAUCH mds z elektrycznym sterowaniem, kompem itd za 26 netto

Tego planuję kupić za ok 1500 zł aby było czym rozsiać na wiosnę poli oraz saletrę...

A tak w ogóle jakie nawożenie stosujesz w porzeczkach? Jesienią pierwszy raz posypałem w pasy wapno PMG - bardzo zachwalał to mój sprzedawca...

 

http://www.florovit.pl/rus/pro/produkty/florovit-agro-wapno-pmg-produkty

Siarczanu magnezu nie dawałem już chyba ze 2 lata -  może teraz bym posiał...

Fosforu w ogóle nie sypiesz? ten azot to idzie w jednej czy w dwóch dawkach?

Stosujesz jakieś odżywki? Ja od 3 sezonów pełny pakiet wg zaleceń INTERMAGu

Właśnie ten mój wymarzony RAUCH ma być na zboża i porzeczkę - dlatego w zestawie chcę tarcze 18-24 m oraz właśnie przystawkę do siewu pasowego...

Czym pryskasz porzeczkę, tzn jaki sprayer?

 

 

Lochmann RAS 15/90

Nie przykładam się do porzeczek, a w minionym sezonie to już zupełnie. Za mało zostało na krzewie żeby walczyć. 

Fosfor chyba 3 lata temu podałem w MacroSpeedOptima 18 30. Może na przyszły rok powtórzę o ile cena i plon pozwoli.

Azot najczęściej szedł w dwóch dawkach. w tym roku z powodu przemarznięć i suszy raz.

Stronę producenta wapna przejrzałem wcześniej, ale ceny w google nie znalazłem. Coś mi nie pasi z tym wapnem - dlaczego ma tylko 40 CaO, skoro wszelkie pokłady wapieni w Polsce mają powyżej 50%. Jedynie kreda pojeziorna może mieć około 40%  CaO- np kreda z Dwikóz - ale to zupełnie inny produkt.

Ogólnie dla mnie dęta sprawa z tym wapnem;)

Siałem kiedyś hydratyzowane i  węglanową mączkę wapienną. Szło to zrobić ale przy małej ilości no i niskiej wilgotności powietrza.  Są dwa problemy - pierwszy to trzeba wajchować  w koszu bo się zawiesza, drugi to po czasie rura zakleja się w środku   co zmniejsza  wysiew. W ostatecznym rozrachunku nie warto nim siać pylistego.

Trochę dużo. Nie wiem czy zależy Ci na szerokości siewnika - te większe są dosyć szerokie i mogą wystawać po za obrys ciągnika. Mój ma kształt elipsy i praktycznie mieści się pomiędzy błotnikami c 330. Tylko pojemność 250 polifoski w maksie.

Przed kupnem musisz podpiąć i posłuchać czy nie klekocze, bo ewentualna naprawa może boleć

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v