Skocz do zawartości
Co widzimy na zdjęciu Ford 5000 & Wóz?

Ciągnik Ford 5000 wykonuje zadanie transportowe na łące, współpracując z przyczepą rolniczą. Ford 5000 jest napędzany silnikiem o mocy znamionowej 75 KM, co umożliwia sprawne wykonywanie zadań transportowych w trudnych warunkach terenowych. Wyposażony w 4-cylindrowy silnik o pojemności skokowej 4,2 litra, ciągnik ten cechuje się solidną wydajnością oraz niezawodnością. Mechaniczna skrzynia biegów umożliwia precyzyjne dostosowanie prędkości jazdy do aktualnych potrzeb, co jest kluczowe przy precyzyjnym manewrowaniu z ładunkiem. W połączeniu z przyczepą, Ford 5000 efektywnie wspiera gospodarstwa w codziennych operacjach logistycznych, wykorzystując swoją konstrukcję do optymalizacji pracy na polu.


Rekomendowane komentarze

@mf362   @Fendt308lsa   W dobrych warunkach idzie całkiem fajnie z mniejszą obrotówką:D

Jeśli by trochę pokombinował to mógł by mu założyć przedni napęd, ale musiał by wycinać w obudowie tylnego mostu otwór na przystawkę lub robić od podstaw przystawkę i dać między skrzynie a tylni most:| Poza tym, adaptacja od tura przeszkadzała by w wykorzystaniu pełnego skrętu kół:S Ma trochę wycieków no, ale ma prawo do tego:D Z szerszymi kołami było by na pewno lepiej, ale wtedy koparkę było by trudno podpiąć;)

22 godziny temu, Fendt308lsa napisał:

Sołtys dlaczego ? Jestem ciekaw informacji na temat tych ciągników w polsce nie są zbytnio spotykane, jak z ich awaryjnośćia oszczędnośćią niektórzy decydują się na te maszyny w ameryce są raczej popularne. 

Miałem forda 4600 ciagnik zwrotny, ale zbyt lekki do swojej mocy, ciągle coś się psuło a największa porażka to wałek olejowy, niby w lekkiej pracy ok ale jak coś mocniej obciążającego wałek i w wyższą temp. to porażka!!

Części dość drogie ale d*py nie urywają-oczywiście zamienniki ale ich jakość kiepska, oryginały cena kosmos, no i te pier**lone cale żadnego typowego zimmeringu, oringu czy śruby

ja mam 4610 i w kilku rzeczach sie nie zgodze :P Mój sie aż tak strasznie nie psuje. Były jakieś pierdoły, ale wszystko do ogarnięcia. Najgorsza była pompa paliwowa, ale to wina mechanika, ale to długa historia. Generalnie pompa poszła do uszczelnienia, a skończyło sie na remoncie w porządnej firmie. Koszt 700zł i od 2014r. wszystko gra. Wałek też mam hydrauliczny a traktor chodzi w prasie i nic sie nie dzieje. W tym roku tylko wymieniłem uszczelniacz za 40zł. Grunt to dbac o oleje. Ja zaraz po kupnie zalałem UTTO i całkiem fajny olej. W zimie musi pochodzic troche z włączonym wałkiem żeby olej sie rozgrzał. Ceny części da sie przeżyc a jakośc zamienników całkiem ok. Pompa wodna chodzi od 2014r i nic sie nie dzieje. Zgodze sie tylko z tymi calami. Głupiej śruby w pierwszym lepszym sklepie nie kupisz. Ja wiem, że cudem techniki to to niej jest, ale za tą kase co dałem to całkiem fajny traktor

Edytowane przez rafal4610

@Fendt308lsa   Pług około 3x40:) Ja też doszedłem do tego wniosku, że to jest przerost formy nad treścią i dochodzi jeszcze kupno samej przedniej ośki z kołami co nie jest to takie proste:S Ciągnik fajny bo zwrotny i na naszych polach jest bardzo dobry:) Zobaczmy jak życie się potoczy, może w przyszłości na podwórku stanie coś 70-90km z 4x4:D Prawdę mówiąc to on był by już sprzedany, ale dzięki koparce jest jeszcze u nas:D

@soltys48   A skąd on został sprowadzony ? To, że one są za lekkie to ci przyznam rację:) My mamy go od 2011r.  jedyna poważniejsza awaria to zatkane filtry paliwowe:D Posiadasz go jeszcze ?

@rafal4610   A jakiej firmy masz pompę paliwową ? Dokładnie, za tą cenę to dobry ciągnik:)

Ogólnie fordy 46xx miały już bardziej rozbudowaną hydraulikę niż fordy 5000 lub 4000 i jeśli ktoś dbał o hydraulikę to powinna posłużyć długo:)

co do masy to zdejmowałem BB saletry 600kg bez obciążnika i dał rade :P Mój też gdzieś ze Skandynawii ściągany, bodajże z Norwegii. Gośc kupił dla sebie i go odmalował, a potem sprzedawał i tak znalazł sie u mnie :D Na liczniku minęło 13k mth i jeszcze chodzi i to nawet nieźle :) Szczerze to nawet nie wiem jakiej firmy jest ta pompa paliwowa. W tej chwili jest na częściach WSK Wrocław i ładnie chodzi i pali w największe mrozy. Co do IHC to byliśmy strasznie napaleni na tą marke, bo wujek miał i robiłem tym i to latało :D Już nawet był uzgodniony IH 574 z ładowaczem Quicke 2300 z łyżką 2m i widłami 1.5m. Niestety nie dogadaliśmy sie z ceną bo zeszliśmy do 16 000zł, a do zrobienia cała blacharka i do wymiany opony z tyłu. Gdyby puścił wtedy na opony to stałby na podwórku. Na dodatek miał półbieg hydrauliczny, 2 komplety kół z przodu(balon i zwykłe), ładowacz miał rozdzielacz na linki :P Do tego dochodził transport i robiła sie już suma ponad 20 000zł, a za to już można było kupic coś lepszego i przekraczało budżet. Za Forda daliśmy 16 800zł 14km od domu więc decyzja była prosta :D Oglądaliśmy też Fiata 880 z 5 cyl silnikiem i byśmy brali, tylko jak żona sie dowiedziała że mąż sprzedaje to prawie rozwód był :D Powiedziała, że 60-tke może sprzedac ale nie Fiata, bo ma ładowacz, a rękami nie będzie robic przy krowach. Szkoda, bo też w sumie blisko domu był. Wiem, że za rok go znowu ogłaszał

Edytowane przez rafal4610

@soltys48   No to trochę wytrzymał:) Mieliśmy okazję kupić IHC prawdopodobnie to był model 844, ale był mocno zdekompletowany i cenił sobie za niego 4tyś zł9_9

@rafal4610   Ty przypadkiem nie masz pompy Lucas CAV (takiej jak w perkinsach) ?  Kilkanaście kilometrów od domu był do sprzedania ford (prawdopodobnie) 6610 4x4 za 20tyś i w ostatniej chwili ktoś nas wyprzedził¬¬ Szkoda trochę bo całkiem fajnie on wyglądał-_-

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v