Rzepak samosiewy

dokładnie tak, tylko należy pamiętać że nie cała powierzchnia pola będzie jednakowo pokryta samosiewami do tego dochodzi większa presja szkodników i chorób w początkowym okresie rozwoju, jednak wszystko to jest uzależnione regionalnie a nawet od danego pola tzn np. zgorzel siewek może wystąpić ale nie musi. Osobiście obserwując samosiewy rzepaku nigdy nie miałem jednakowo pokrytego pola, jest zawsze sporo miejsc pustych a za kombajnem kumulacja.

Cała magia polega na tym że prawie zawsze będzie efekt odwrotny do zamierzonego i jeśli będziemy liczyć na samosiewy to one nie wyjdą, a jak zasiejemy rzepak gęściej to wtedy nagle wzejdą aż za dobrze i jest łączka 

dokładnie tak, zgadzam się z powyższym

Nie no przecież chyba nikt nie ustala obsady plantacji ze względu na samosiewy hehe. 

Tak jak pisał proxy, żeby równomiernie były rozmieszone to można od biedy zostawić, ale tak nie jest niestety.

W hamiltonie mam tak placowo, a raps był tylko raz. Uprawki płyciutko, ale susza zrobiła swoje. 

Po prostu na polach gdzie już kiedyś rzepak był można liczyć, że w razie czego jakaś część pola uzupełni się samosiewami. Tam gdzie rzepaku nie było wzejdzie tylko to co wsialiśmy, a czasem tylko połowa tego. W galerii Atora siana w ilości 42 ziarna na polu, które nigdy nie widziało rzepaku - na glinach wzeszło może 20 sztuk