Dronningborg d3000 - awaria
Już od żniw były małe problemy, pewnego dnia zaczął nagle się sam obracać ślimak wyładowczy. Niby dziwne bo pierwszy raz coś takiego się działo, aż przy topiło pasek na kole pasowym które jest ściągnięte i trzeba było wszystko ściągać wyczyścić, poprawiliśmy osłonę na dużym kole pasowym i niby działało. Wykosiliśmy dość dużo pszenicy i nic się nie działo. W niedziele wyjeżdżamy do tatarki wykosiliśmy pierwszy kawałek i zaczęło znów obracać ślimak. Po wielu próbach nastawienia paska, dalej go obracało. Gorzej było jak zbiornik pełny bo na kole pasowym napędzającym zaczęło palić pasek aż z kombajnu szły dymy w pewnym momencie. Próbowaliśmy to jakoś zniwelować ale nie podołaliśmy i byliśmy zmuszeni ściągać to koło pasowe przy każdym wyładunku zbiornika. Do skoszenia było 1,30 ha to nie opłacało się zjeżdżać do domu bo znów pogody nie zapowiadali i lepiej to skończyć było, jakoś zmordowaliśmy to. Trzeba będzie do następnych żniw to jakoś rozwiązać, niby od paru lat nic się takiego nie działo dopiero w tym roku nie wiadomo co jest tego przyczyną.
Rekomendowane komentarze
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się