Buhaj piemontese 87,5%

Ładny W jakim jest wieku ?

Młody jest, skończone 15 m-cy. Jak się spisze, to zostanie na następny sezon, a potem się zobaczy.

Skąd decyzja o wyborze piemonta?
 

Podoba nam się umięśnienie, wysoka wybojowość, mały kaliber w porównaniu np do SM.

Jak wam się on podoba, bo umięśnienia super hiper jak PI to on nie ma, ale cały czas chów ekstensywny- trawa.Możecie wyrazić swoje zdanie? Wszystkie komentarze mile widziane.

Jak z jego temperamentem ? podobno piemontes są bardzo agresywne .

Według mnie nie bardziej niż SM,ale są jakby to powiedzieć bardziej dzikie. W moim stadzie są sztuki  które zagłaskać by się dały, a i takie do których strach bez kija podejść. Wszystkie mieszańce mam z  SM, więc powinny być łagodne, a niestety tak nie jest. Być może wina osobnicza, bo matka wredna się trafiła i tak już poszło dalej po jej córkach, a że same jałówki rodziła, to mam teraz takie niedobre. Jedna 50% PI przy ocieleniu do ataku się szykowała, jak tylko do niej z mężem  podchodziliśmy, by jeszcze mokrego cielaka zakolczykować. Dorwaliśmy go dopiero na drugi dzień jak był sam i tak oczy dookoła głowy czy już mu na pomoc nie leci. Natomiast ten bysio jakby się człowieka bał, nie da się poczochrać, unika kontaktu, ale za to nie buczy , nie ryczy i nie startuje do człowieka jak inne moje wcześniejsze mieszańce. Być może dlatego,że jeszcze młody i malutki na nóżkach, to krowy nie czują respektu przed nim i on jakiś taki wycofany do wszystkiego. Ważne by skutecznie swoją robotę robił, dawał lekkie porody i wypasione cielaki i żeby były mniej dzikie jak tatuś a równie spokojne.

Ja mam jałówkę PI x SM i jak na razie jest spokojna

Dnia 24.09.2017 o 09:02, Jaguśka napisał:

Jak wam się on podoba

Jak na takie warunki - chów to jest się czym pochwalić

Dziękuję,;)

Pod względem dzikości to najgorsza rasa. Krzyżówka z LM to nie dosć ze dzikie to jeszcze drobne kości i mała waga. Nigdy więcej PI.

Fakt, wysokie i ciężkie nie rosną,ale za to jaka wybojowość, zwłaszcza te krzyżówki PI x LM . Mieliśmy takie, to max waga 650kg i stoją w miejscu, za to chów krótki do ok 18mca. I nie były dzikie, milusińskie wręcz.Tylko to był system uwięziowy i codzienny kontakt z człowiekiem.

Teraz myślimy właśnie o przekrzyżowaniu mamek LM lub BD.

Kolega z Kotliny  Kłodzkiej ma teraz byczka BD na rozplodnika  do sprzedania

Jeszcze na ten sezon zostaje nasz czarnuch. Znajomy z wioski obok ma hodowlę BD i planujemy na jesień kupić odsadka. Mamki to mieszańce SM więc nie są takie niskie, po BD myślę dadzą radę się ocielić.

Jeżeli chodzi o odsadki, to rosną bardzo szybko, aby tylko miały młoda trawę z dużą ilością białka i do tego mleko, to z początku przyrosty mają większe niz te chowane na uwięzi

Dużo bydła posiadasz? 

Mamek 11sztuk, 2 jałówki cielne i 2 do zacielenia od maja. Całe stado 30 sztuk.

2 godziny temu, Jaguśka napisał:

Fakt, wysokie i ciężkie nie rosną,ale za to jaka wybojowość, zwłaszcza te krzyżówki PI x LM . Mieliśmy takie, to max waga 650kg i stoją w miejscu, za to chów krótki do ok 18mca. I nie były dzikie, milusińskie wręcz.Tylko to był system uwięziowy i codzienny kontakt z człowiekiem.

Co do tej wybojowości - jak masz zakład który nie orżnie Cię na parametrach to spoko. 

Zakład jak zakład, ale pośrednicy którym sprzedaję muszą na mnie zarobić, więc parametry nie do końca wiarygodne. Nie ma tu żadnych ubojni i skazani jesteśmy na nich. Póki co najwyższe wybicie to 63%. Teraz będą sprzedawane tylko odsadki, dlatego muszę pomyśleć o tym by były większe. Dolew BD powinien załatwić sprawę.

A nie lepszy dolew Charolaise? Osobiście uważam że bez sensu jest podwyższanie wybojowości - napycha się kieszenie pośrednikom. Fajne krzyżówki wychodzą po ChxBBB. Ogólnie polecam Ci ogłaszanie dobrych sztuk na OLX. Trafiają się mali handlarze mięsem których interesują tylko najlepsze sztuki. Za dolew BBB płacą po 10 zł za kg bez stękania. 

BBB musiałabym inseminować, łapać, w poskrom wsadzać, a i mało mam sztuk na tyle dużych, by było bez komplikacji przy porodzie. U mnie był problem z inseminacją , dlatego jest byk i mam problem z głowy. Zależy mi na łatwych porodach, więc CH też nie jest dobry. U mnie dookoła z mięsnych to SM ,LM i jedynie 1 stado BD. BD po to by uatrakcyjnić cielaki dla kupującego, by lepsze umięśnienie miało, a dla mnie większą masę.

Co ciekawe BBB małe się rodzą - znam przypadek gdzie niewielka jalówka ocieliła się sama. Ale to jak już tam komu pasuje. 

Mówisz że rodzą się małe...kusisz by krzyżówkami się trochę pobawić. Jak uruchomię poskrom, to poważnie się nad tym zastanowię.Zawsze wydawało mi się że tylko HF nadają się dla BBB, bo wielkie są.

 

z bbb co krowa to inny cielak ja bym blondasa wstawił krówkom

Dnia 22.01.2018 o 11:28, Jaguśka napisał:

Mówisz że rodzą się małe...kusisz by krzyżówkami się trochę pobawić. Jak uruchomię poskrom, to poważnie się nad tym zastanowię.Zawsze wydawało mi się że tylko HF nadają się dla BBB, bo wielkie są.

Jako dolewka do stada żeby mieć jałówki BBBx coś tam to nie polecam. Fakt że są umięśnione ale nie rosną wielkie. Jak masz krowe od której nie chcesz materiału na renowację stada to polecam kryć BBB - czy to za byka czy za jałówkę kasa zupełnie inna niż za choćby SM.