Skocz do zawartości

ladowacz do Ursusa c 330



ladowacz juz zamontowany, po pierwszych testach
w dalszym ciagu brak wlasciwej adaptacji ladowacza.
Mocowanie/rama poczeka do zimy
Pojawia sie rurki hydrauliczne jako glowne rozprowaczenie oleju, tak jak jest to zrobione w profesjonalnych ladowaczach
Lyzka solidna, szer 1.5m objetosc zmniejszona pod c 330.
Pelna lyzka piachu i bez balastu mozna po rownym podlozy przemieszczac sie, jesli jest pod gorke i miekko to 300kg balastu mysle ze bede zakladal


Rekomendowane komentarze

tak to jest c 335 w orginale, wersja eksportowa(nowoczesniejszy podnosnik i troszke szybszy ciagnik)

ciagnik jakosciowo lepszy,

wykonanie tych samych czesci w porownaniu do produkcji krajowej jest bez porownania

Mamy c 330 krajowy model od nowosci i bylo duzo zbrakowanych czesci powkladnych na etapie montazu,

Na kraj sprzedawane byly buble, braki(zbrakowane, blednie zmaszynowane czesci, poza tolerancja, niezgodne z rysunkami, normami itp, z niewlasciwych materialow itp

Natomiast na export miales wszystko najlepsze lacznie z lakierem.

Np jak zabraklo na montazu nakretek glowicy wytrzymalosciowych to powkladani nakretki zataczane z przedniego kola.

To taki maly obraz tego co jezdzi po polskich polach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v