Bela lucerny po Welger rp 200

jezeli oceniając jakość po cenie to pewnie najlepsze prasy są Goweil i Pottinger ja moze na nastepny sezon bede zmieniał prasę to na 90% będzie to kverneland pasowa. spodobała mi się na testach. ciągnik mial lekko a belki z 3 dniowej trawy ważyłu 1160kg. oczywiście 120x120. cena tez spoko bo niecałe 140 brutto na chwile obecną katalogowo

@Skoczek1994 Mam właśnie case rb 344 i fakt pracuje dość głośno ale to w końcu łańcuchowa nie ma co się dziwić ale to nie powód by je od razu skreślać. Co do podskakiwania to może przy zamykaniu klapy, bo jak pierdyknie to aż ciągnikiem poruszy Jednak za te pieniądze uważam że to świetna prasa Do pasowych zraża mnie chęć do samospalenia zwłaszcza po pożarze w sąsiedniej wiosce vicona rv186l w tegoroczne żniwa, tradycyjnie za sprawą zatartego łożyska.                                                  

łożyska to mają wszystkie prasy wiec mogą się zapalic od tego samego.... po prosty trzeba dopilnowac

No dobra, tylko że łańcuchową czy walcową jeszcze można w miarę szybko ugasić, natomiast w pasówce gdzie pasy obejmują niemal całą prasę jeszcze w dodatku kiedy jest balot w środku to kwestia sekund kiedy ogień obejmie całą konstrukcję. Podczas wspomnianego przeze mnie pożaru właściciel nie zdążył nawet odpiąć prasy i w rezultacie tylna szyba w ursusie pękła od temperatury.

Słomę prasujesz cały dzień (chodzi mi o dni słoneczne i gorące) czy rano i wieczorem ? 
Jakiej siatki używasz producent i rozmiar ?

 

@Thomas2135 Ludzie są jak małpy tylko że nawet na AF tych marek co wymieniłeś nie ma wcale tak dużo czyżby wszyscy byli aż tak głupi? Tu masz dość mirodajny test także sam oceń.
http://agro-technika.pl/archiwa/test-pras-w-kakolewie/
@pp1208 To pogratulować przyszłego nowego nabytku
@krem3050 Może tak ale mnie charakterystyka pracy pras łancuchowych dość mocno do nich zniechęca. Bo ten hałas i drgania po całym dniu mogą być męczące. Muszę przyznać, że zastanawiał mnie ten huk podczas zamykania klapy, jak to powiedział mój starszy jak by kto z działa pierdyknął. Zapewne spowodowane jest to siłownikami dwustronnego działania chociaż to tylko moje przypuszczenia. Co do tej łatwopalności i łożysk to najwięcej ich mają walcówki, a mimo to jakoś się tak często nie palą. W sąsiedniej gminie w ubiegłoroczne żniwa z dymem poszła prawie nowa JD pasowa chociaż tam operator też się ku temu przyczynił, bo wsadzili dzieciaka który cieszył się że prasuje i nie zwracał uwagi. A jak się zaczęło palić to wpadł na genialny pomysły że się rozpędzi na maksa i wiatr ugasi pożar. Bez mała spalił by 2 letniego jaśka, bo cały tył się stopił zanim odpieli prasę.
@Dyngus W tym roku na 450 zrobinych bel słomy ponad 350 zarobionych, w godzinach pomiędzy 10 a 18. Dokladnie tej siatki używam (wymiary 123x2000m)


https://www.olx.pl/i2/oferta/siatka-siatki-do-owijania-bel-z-naciagiem-hellasnet-atlas-netz-werk-CID757-IDjBl1P.html#:31d06be782

Te testy to o kant d. Bo wiele zalezy od predkosci i operatora a wiadomo ze kazdy inaczej sie stara. Pottinger nowy i goweil chyba identyczne rozwiazanie stosuja i duza ilosc walcow no i chyba nawet potrojne lancuchy na zebatke wiec przystosowane na solidne obciazenie. Cena goweila pod 200 tys podchodzi chyba

z tego co słyszałem to tak. ponad 200 tys natto za prase Goweil

Wiem że nie ma co się mocno kierować, testami lecz zawsze jakieś rozeznanie mogą pokazać. Goweil dopiero zaczął swą przygodę z prasmi z tego co mi wujek Google powiedział a do tego robi tą jakże krytykowaną walcówke, i każe sobie płacić ponad 200 tyś netto? Toż to skandal

Ja tam pracowałem słomę wlacowka tylko w dzień 11:00 -18:00 na 100 bel stanęło 4 z czego 3 udało się jeszcze jakoś owinąć a jedną trzebabylo roztaczac, fakt że stawały z mojej winy. Co do prasowania wlacowka, mocno nie zabijać, obroty 1600-1700, i długo nie jeździć na pusto ( prasa musi pobierać materiał bo jak sir skruszy to bela stanie..). Bele są dobite w miarę, ja nie narzekam, nie przywracają się więc jest w porządku.

Widziałem ten test, ale sam czytałem inny. Fakt wygrała lely, ale tylko w suchszym materiale. W bardziej wilgotnym została daleko w tyle. Tak więc jeśli coś nazywane jest najlepszą prasą na świecie to powinna radzić sobie w każdych warunkach, a nie tylko odpowiednich dla prasy.

Każdy swoje chwali

Moim zdaniem najlepsze są krone zmiennokomorówki. Radzą sobie w każdych warunkach, belki takie same jak po pasówce (przynajmniej tak mi się wydaje), a nie trzeba się martwić że w mokrym pasy zjeżdżają, czy na wałkach się okleja materiał. Mniejsze ryzyko samospalenia. Oczywiście mówię głownie o fortimach bo comprimy też mają "pasy". Chociaż mchale z 3 pasami też jest bardzo ciekawa

@Skoczek1994 to kwestia przyzwyczajenia, my mamy już tyle lat stażu z łańcuchową że się przyzwyczailiśmy do tego Poza tym wraz z napełnieniem komory łańcuchy są trochę cichsze. W ciągniku aż tak ich nie słychać, nawet polubiłem to klekotanie

Sąsiad ma krone vario pack 1800 MC i u niego jak zamknie się klapa to cała wieś słyszy

Wiadomo ze nikt nie bedzie mial dobrej stycznosci z kazda marka i bedzie chwalil to co w okoloicy sie sprawdza badz jemu samemu

@ThePerkins Czyli jak to mówią kwestia wprawy, i walcówka tez będzie chodzić w słomie jak złoto. Mi na szczęście jeszcze nie sprawiała żadnych problemów nawet najsuchsza słoma.
@Thomas Ale to nie jest powód by od razu twierdzić że coś jest złe. Z tego co wiem od kilku posiadaczy pras pasowych, to zwijanie nimi mokrego materiału to męka zarówno dla prasy jak i operatora. To są prasy stworzone do suchego materiału, sam temu nie zaprzeczysz. Swoją drogą tak zachwalacie zmienną komorę, a w tym teście zawsze w top 3 byla jakaś stałakomora. I jak widać prawda leży po środku tak jak to powiedział kolega farmer, oraz chiquita każdy chwali swoje i tyle.
@mfek3050 Tak naprawdę to nie ma idealnego rozwiązania. Najlepiej chyba było by mieć do słomy jakąś pasówke czy tą łańcuchową krone, a do kiszonki walcówke i wtedy robisz jak chcesz i się nie martwisz. Co by nie mówić, każdy chwali swoje przymykając oko na ewentualne niedogodności. Ja zauważyłem tylko jedno. Niektórzy tak zachwalają pasówki, że to niby jedyne godne uwagi prasy niemal idealne. Ale nie każdy ma odwagę powiedzieć że wcale tak kolorowo nie jest. Może w słomie robią wrażenie, ale tylko w słomie...

A czy ja gdzieś napisałem, że te prasy są złe? Po prostu niczym się nie wyróżniają na tle konkurencji i nie rozmiem zachwytu większości. Prasa jak każda inna. Robię od zielonego po suche i różnicy mi to nie robi. W mokrym jedzie się tylko wolniej, bo prasę mam bez rotora. Czy to jd czy vicon wilgotność materiału jest bez znaczenia.

w mojej okolicy jest trend żeby mieć wszystko naj (oczywiście u tych 150ha+) i zaobserwować można że jeżdzą prawie same lely-welger coś chyba jednak te prasy mają w sobie

Nazwę

@Thomas i tu cie zaskocze bo mój sąsiad właśnie ma vicona, i zwijanie mokrej trawy jego prasą jest czymś nieosiagalnym (jego slowa), trawa owija się gdzieś na wałku i potrafią pasy zachodzić jeden na drugi.
@songo Masz rację jak coś jest dobre, oraz się sprawdza to i się sprzedaje.
@rolnik Gdyby chodziło tylko, o nazwę to chyba fendt, lub jd by królował

Opróżnij skrzynkę mam parę pytań dotyczących welgerki

AndrzejMikulewicz Już możesz pytać