Skocz do zawartości



Rekomendowane komentarze

A mi właśnie na najmniejsze pola 36 metrów najbardziej by pasowało. Jeden przejazd lub nawet 3/4 lancy i pozmiatane. A pola 8 ha to i tak kilka przejazdów i tak, więc nic nie zwojujesz. A na małych kawałkach więcej kręcenia niż to warte a szerokim tylko raz bym przeleciał.

 

Wspomnisz moje słowa ;) Jeden też z okolicy agrofotowicz już po niespełna roku od zakupu wspomniał moje słowa gdy kupił psikawkę taką do 1000l.

 

Inne porównywałeś cenowo i jakościowo czy od razu postawiłeś na hardiego. W sumie bardziej chodzi mi o te czeskie NAPY czy jak one tam.

Tak samo jak siewnik który kupiłem pół zawieszany. Klamot większy od ciągnika przy 3 m szerokości. Ktoś powie 4 czy 6 metrów to nie porozumienie na działki 0,5 ha bo toż to większe będzie nawet od pola. A guzik prawda, na małym poletku może jeszcze kliniastym czym mniej nawracania tym większa wydajność. Mniej nawracania gwarantuje nam tylko większa szerokość maszyny roboczej i w związku z tym na 0,5 ha bardziej się nadaje pronto 6 metrowe niż 3 metrowe.

 

JD1188 przy opryskiwaczach klasy jak wyżej i szerokościach 30+ lance można rozkładać w różnych wariantach więc nie koniecznie lanca musi iść nad sąsiada polem.

Rolnik nie spinaj się bo my mimo iż z XTRO nie znamy się osobiście, to coś tam wiemy o sobie bo w skali kraju to mieszkamy w miarę blisko, w związku z tym względem siebie nie jesteśmy anonimowi.

Zresztą do ciebie pasuje powiedzenie kocioł garnkowi przygarnia a sam smoli. Niby moje pisanie twoim zdaniem jest nie na  miejscu, ale ty sam nie mogłeś się powstrzymać przed obrażeniem mnie stwierdzeniami że rżnę głupa.

 

XTRO a rękaw? Nie myślałeś o nim, ty czasem coś pomału nie wchodzisz w warzywa?

właśnie te słupy - przesrane, ja wezmę coś w X oczywiście polskiego - nie dostałem PROW więc gotówka. 15m 1600l coś takiego http://jarmet.civ.pl/?p=243 8ha pyknę na raz - chociaż od teraz największa działka jaką mam ma 14,5ha :)

Damian ile grochu zostawić - kwalifikat - posiałem 2 letnim nasieniem i dał 4t/ha - towar limitowany :)

A weź mnie już nie dobijaj ;):D

Nie dość że zielska narosło po tym który wypadł i nie mogłem tego uprawić gruberem tylko kombajnem trzeba było przelecieć. To łubiny tak samo i nie wiem czy czasem nie zrezygnuję całkowicie z motylkowych.

 

Wydaje mi się że opracowałem metodę siewu kukurydzy na bardzo ,,bidnych działkach,, z pozytywnym skutkiem i chyba kupię jakiego polskiego najtańszego siepa kukurydzo podobnego i go wsieję w te moje dopłatowe kawałeczki na których do tej pory gościły motylkowe.

 

Z grochem jeszcze nie powiedziałem ostatniego słowa, jak coś to 2 ha albo wcale.

 

EDIT: Co do opryskiwacza to zdecydowanie odradzam ci te polskie opryskiwaczopodobne wyroby. http://www.agriaffaires.pl/ogloszenia/wyniki/3.html?t=1502716956


Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v