Ursus c 330+ d46

kierowca slaby

moj ma z tako ciężką

I chwała Najwyższemu, bo patrząc po przewodach pozawieszanych na dyszlu zamiast na ciągniku, to lepiej żeby się taki na drodze publicznej nie pokazywał

ja zawsze z przyczepa tak się jakoś ustawiam żeby było jak najmniej kręcenia a co do hamulców to taka przyczepka juz nieźle pcha ciała

kierowca slaby

chciałbym zobaczyć jak wyciagasz ta przyczepe

I chwała Najwyższemu, bo patrząc po przewodach pozawieszanych na dyszlu zamiast na ciągniku, to lepiej żeby się taki na drodze publicznej nie pokazywał

oświetlenie i hamulce w przyczepie sprawne,i kto powiedział że to wyjeżdżało na drogę

ustawil bym sie traktorem do wyjazdu albo jechal duzym lukiem, ot cala filozofia, ale niektorym to ciezko sie mysli

30 i taka laweta.. A Ty tu mówisz o łuku. Śmiech na sali.

a co to za laweta? moze 6t tam jest albo i nie

a co to za laweta? moze 6t tam jest albo i nie

Dokładnie. D-46 ma 4,5t ładowności także bez przesady, że taka laweta. U mnie też przez kilka lat pożyczaliśmy na żniwa d-46, tyle że bez nadstawek i c-328 ciągała bez problemu załadowaną do pełna, nawet pod górę. Ludzie kiedyś tak jeździli a teraz przyzwyczaili się do luksusu i ciągają np. taką d-47 120-konnym ciągnikiem.

Jedynym błędem to to że nie było zwrócone do wyjazdu,a nawet jak by było prosto ustawione to ten ciągnik nie dałby rady bo na polu jest zbyt miękko