Obora

dlaczego niedokończone

Nie można sprzedać? :-)

Przydał by mi sie taki budynek:) Ja będę stawiał ale dużo mniejszy

Dlatego zawsze twierdzę że lepiej  mniejszą ale za swoje.

Potwierdzam.Na prawdę jak tak człowiek stanie i popatrzy,żal....

ale za przeproszeniem co za imbecyl to budowal skoro kasy z kredytu zabraklo w polowie budowy? i to pewnie tanszej polowy bo wyposazenie drogie?

Czasem człowiek się przeliczy z zamiarami,chcę dobrze....tylko nie zawsze się udaje

Powiem tak w życiu bywa różnie. A może jakas choroba właściciela albo np jego wnuczka i wolal ratować życie jak kończyć ten budynek. Różnie bywa w życiu... A kolega zaraz z inbecylem wyskakuje... Najpierw pomyśl potem pisz...

@up dokladnie nie wiemy o co chodzi to nie można zaraz osądzać.

Jarek slawny filozof z af

Nie ma nikogo w sąsiedztwie kto by to kupił dokończył i użytkował tak jak powinien ?

Jeśli już na prawdę nie mają możliwości tego dokończyć to powinni to sprzedać i kredyty pospłacać ...

ale za przeproszeniem co za imbecyl to budowal skoro kasy z kredytu zabraklo w polowie budowy? i to pewnie tanszej polowy bo wyposazenie drogie?

jak stawisz obore na kredyt przez firmę to masz kosztorys,i ty nie dysponujesz środkami ile razy firma kogoś wy chujała,żeby taki budynek postawić nawet na kredyt musisz mieć minimum 200 tyś wkładu własnego a w nie jednym banku jest tak że dadzą ci kredyt na budynek dopiero jak wkład własny zainwestujesz już w budowę ,

jest taka mozliwosc

Jarek slawny filozof z af

 

A Ty szara mysz  

Po co odrazu wyzywasz ludzi od imbecyli? Wiesz wgl o co chodzi, że budowa została przerwana? 

Aż nie chce myśleć jaka suma poszła na stan obecny a ile kosztowałaby całość

jak firma stawiła i splajtowała to najprawdopodobniej pieniądze na cały budynek poszły w błoto 

jak stawisz obore na kredyt przez firmę to masz kosztorys,i ty nie dysponujesz środkami ile razy firma kogoś wy chujała,żeby taki budynek postawić nawet na kredyt musisz mieć minimum 200 tyś wkładu własnego a w nie jednym banku jest tak że dadzą ci kredyt na budynek dopiero jak wkład własny zainwestujesz już w budowę ,

Niby czemu nie dysponujesz? Jak ktoś się godzi na wszystko co firma powie to jego wina, kolega budował na 160 dojnych i sam kupował materiały, wyposażenie, a firma tylko budowała i wyszedł na tym 300k do przodu.

Niby czemu nie dysponujesz? Jak ktoś się godzi na wszystko co firma powie to jego wina, kolega budował na 160 dojnych i sam kupował materiały, wyposażenie, a firma tylko budowała i wyszedł na tym 300k do przodu.

w tedy to tak a jak firma rządzi to wszystko może być kasa z banku pójdzie na materiały które na bódowe nie dotrą to dopiero jazda i tu pewnie tak było i tak czesto bywa jak robi firma dziad,nie jedna dobrze prosperująca firma postawi budynek na fakturę przez swoje środki i dopiero płacisz 

Taka inwestycja to zbyt duże pieniądze żeby dawać komuś obcemu je do ręki.

do ręki nikt mu nie dał on wystawia fakture i przelew idzię a że materiału za to nie ma to już inny przekręt