Skocz do zawartości

Paszowóz Sam



Prace znów trochę ruszyły:) Może uda się go wreszcie skończyć




Rekomendowane komentarze

nie to że się czepiam- ale wytłumacz mi gdzie to jest "po środku z tyłu" bo wg mnie to z tyłu a stamtąd będzie wypychać pasze do d=środka . co do karmienia to jest 3/4 sukcesu  + 1/4 geny = wybitne sztuki  ale to rzadkośc. aby kazirodztwa nie było to podstawa.

jesteś w błędzie kup sobie rasowego hf na opas i pokaż te swoje karmienie żebyś mu dupe miodem smarował byka z tego nię będzie 

Podstawowa zasada jest taka, że każdy ma inne warunki do opasu, jeśli ktoś ma dostęp do tanich cielaków hf to logiczne jest że wygodniej i lepiej jest kupować takie cielaki niż jeździć kilkaset kilometrów w poszukiwaniu mięsnych. Natomiast oprócz żywienia olbrzymie znaczenie mają geny, taki hf nigdy nie wybije się powyżej 58% - średnio wychodzi 53-54% przy dobrym intensywnym żywieniu, a mieszaniec mięsny na spokojnie uzyska te 57-58%, nie wspominając o dobrych mieszankach Ch czy czystych LM lub angusach - tutaj 60% nie powinno stanowić problemu. Kolejna sprawa to przyrosty - żeby uzyskać średnio ponad 1000 gram przyrostu dobowego u hf trzeba mieć idealne żywienie, u mięsnych sztuk 1000 gram dziennie osiąga wielu hodowców bez olbrzymich starań. Wynika z tego także wykorzystanie paszy, tutaj również spora przewaga na korzyść bydła mięsnego. Hf może być super żywiony ale nigdy nie osiągnie takich rezultatów jak mięsna sztuka - można go trzymać 30 miesięcy i będzie ładnie wyglądał tylko co z tego jak mięsność kiepska - taka jest specyfika tej rasy - po prostu bydło mleczne. Ogólnie geny i rasa ma decydujące znaczenie - takie są realia, a żywienie to dopełnienie reszty, aby uzyskać jak największą rentowność. Ale na koniec trzeba pamiętać, że najważniejszy w tej hodowli jest człowiek - jak ktoś robi z głową to uzyska lepsze korzyści na czystych HF-ach niż niejeden na mięsnych sztukach :)

ty boski. widzę że gówno się znasz na opasach. Jarek ma sto procent racji co do hfa. ja opasam tylko hf i innego wcale nie chce. ja dasz w koryto to i przyrosty są i wiele mieszańcom nie ustępują.

hf tłuszczem będzie ociekał a składu nię będzię miał owszem zdarzaja się przypadki że wyrośnie ale nigdy z pełno rasowego hf,a mm mniej zje ale zawszę wyjdzie lepiej na efekt końcowy przy sprzedaży jest duża różnica w cenie fakt cielak droższy ale szybciej wychodzi mniejsze zużycie paszy i lepsza kasa zostaję a ty mniej swój świat 

Nie wiem do kogo o tym swiecie piszecie ale oki:) Proste i logiczne że bydło mięsne lepiej wypada w opasie nie ma co porównywać tych ras. Wieksza kasa zostaje na bydle mięsnym lub mieszanym chociaż nawet cena odsadka jest większa. Liczy sie koszt opasu i właśnie przyrosty a na końcu cena i wybicie. Między mięsnym a HF jest różnica okolo 30-60gr różnicy na kilogramie mięsa tak samo z wybiciem miesny ma 60-62% a HF 52-55% i tu cała różnica chociaż i tak niektórzy powiedzą że na HFie wyjdą lepiej bo cielaka kupią za grosze ale to ich myslenie. Ja już w opasie bydła mam jakieś tam doświadczenie więc wole dac więcej za cielaka czy najlepiej odsadka ale i później wziąść dużo więcej w krótszym czasie:) A tak apropo paszowozu to prawie skończony jest:)


Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v