T-25 & Akpil z-222

mam dokładnie tak samo pogoda płata figle

Haha u mnie zmoklo raz i musiałem jechać zgrabic żeby wywieźć na kupę i spalić . bo jedna ulewa zabrała qiwkazoac

Co zabrała ?

Haha, grześmały@ chyba nie na trzeźwo to pisał bo prawie wszystkie litery w ostatnim słowie są tuż obok poprawnych liter na klawiaturze które zapewne miały dać słowo ,,większość"

a mi się udało 2ha sucho bo 2 tygodnie temu zebrane. a w ponoedzałek był grad z deszczem i jednemu w paczkach zmokło o inym w pokosach.

U mnie jeszcze jedna nieduża łaka została do skoszenia to w następnym tygodniu powinienem skończyć. W poniedziałek kosiłem była ładna pogoda, we wtorek prawie cały dzień deszcz, wczoraj z rana trochę popadało ale potem pogoda była to trochę podeschło. Ogólnie to jeszcze parę osób we wsi jeszcze nie zebrało przez tą pogodę.

Gdzie wy sprawdzacie pogodę, że kosicie w takich słabych warunkach?

dziś jestem bez % po jednej burzy dwu godzinnej zmylo mi całe siano szacuje około 25balotow

grzesmaly@ spora strata

Jak zmyło ? Łąka na takiej pochyłości czy jakaś trąba ?

Gdzie wy sprawdzacie pogodę, że kosicie w takich słabych warunkach?

Mnie się udało zrobić bez deszczu koniec maja ,ale jak bym patrzył na ich prognozy to do dzisiaj bym nie skosił bo zawsze jakiś deszcz pokazują ,sąsiedzi zebrali po deszczu ale zebrali w 7-8 dniach po skoszeniu ,trzeba kosić jak komuś pasuje nawet w deszczu a zebrać jak wyskoczą z 2 dni słoneczne

Teraz chodziłem patrzyć jak z sianem to może jutro uda się zebrać

przeszła ulewa spadło około 150l na m2 kosilem późno bo łąki trfowe i ciężko miałem tam wjechać a ze poszło nawozu to kosilem jak miejscami trawa się położyła . fotka około 20 godzin po ulewie w mojej galerii . liczyłem się z burza ale nie takimi opadami