Buraki

Witam, od dawna siejesz buraki?

ja sie zajmuje 4 lata ale w domu odkąd pamiętam .Mam kilka takich placy na 3 ha jest chyba z 20 arów

Albo wapno, albo pozostałości po herbicydzie, ale raczej obstawiam to pierwsze. Pomóc już nie pomożesz, ale dziwi mnie wybór stanowiska bo wydaje się dość lekkie, piaszczyste

to jest klasa 3a .W tamtym roku robiłem próby ale wiadomo jak się wszystko wymiesza. musiałbym tylko z tych placy a tak wyszło ph 6,8 ziemia lekka (dziwnie bo 8 lat temu była średnia) P 32 K 18 Mg 4

Na tym polu były już wcześniej buraki lub takie przypadki u innych roślin?

sprubuj wapna orcal. po oc działa cuda po 2 tygodniach

były już dawno takie place ale nic z tym nie robiłem

Czyli jakaś żyła piachu i nie przeskoczysz

Kolego zastanów się nad zastosowaniem Black Jack oraz Terasorb .Tym zajmuje się Osadkowski lub

a może po prostu tymi placami przemarzły, u mnie przynajmniej tak się porobiło jak był przymrozek na początku maja

Uprawiamy buraki cukrowe już 4 pokolenie i w tym roku strzeliliśmy sobie tak samo w kolano jak na załączonym zdjęciu. Niby było już sucho, sąsiedzi już siali... spadł deszcz, troszkę obeschło i weszliśmy z uprawą i siewem (wilgoć poopadowa zawsze nie była groźna i obsychała szybko). Okazało się jednak ze w efekcie w miejscach, gdzie było najsuchsza, bielicowata gleba mamy podobny krajobraz.

Jednym zdanie: pole zjeżdżone na mokro, popsuta struktura gleby i buraczane ch...e nie chcą rosnąć.

W części pola gdzie w naszej ocenie miało być najmokrzej, roślinki rosną wzorowo.

 

Tutaj jeszcze wydaje mi się, że oberwały herbicydem...

w tym roku to czesty widok