Łąka

Siano raczej musisz spisać na straty , ale nie martw się woda wsiaknie

Parę km ode mnie podobnie, a Kutno miejscami pływało. Pierwsza taka burza z ulewa w naszym rejonie od ładnych kilku albo i kilkudziesięciu lat

Spoko jak skoszone to z wiatrem przyplynie:D

na szczęście zdążyłem zebrać 3ha na baloty a zostały tylko łąki gdzie nie mogłem wjechać teraz to chyba wjade za miesiąc bo na tych torfach to powinien las rosnąć miejscami wody około metra . prądu nie mam od wczoraj i ratuje się agregatem .

A u nas w lubelskim susza nie padało (znacząco) gdzieś od 15 maja .

 

 

 Rok temu w czerwcu-lipcu tak u nas polało ,że wszystko pływało jak u Ciebie i to w ciągu może 2 godzin ...

wszystko schnie w oczach , a mówili o takich opadach w Lubelskim a tu nic...

U nas w Okolicy spadło 130 l /m2 . Ładny staw =D

ja słyszałem ze 150

no to dla ciekawostki nie zebrałem nic z tej łąki w tym roku

Karpie na.swieta trzeba bylo zapuscic zeraz.bys biznes robil:D