Kombajn Deutz-Fahr 5585 HT

To co zamierzasz w nim robić?

Zapowiada się wymiana panewek na wytrząsaczach, bo już mają mały luz, rura od wysypu nie domyka się do końca, wymiana kosy, żyletek na kosach bocznych przy stole, są jakieś delikatne wycieki. No i oczywiście filtry i oleje do zmiany.

na panewkach powinno byc troche luzu, bo jak się zagrzeje to stanie.

ta teoria dotyczy też drewnianych panewek ?

Jak sie spisuje?

Kombajn ma naprawdę przemyślane rozwiązania, jest łatwy w obsłudze, jednak w niektórych elementach stal jest zbyt miękka. Pękły mocowania wszystkich 6-ciu wytrząsaczy, koszt 1 nowego to 6 tys złotych, ale nowe mocowania udało się dorobić za 800 zł. Pękają schodki, niektóre napinacze pękają. Kombajn ma też problem z długą słomą np. rzepaku, wtedy maksymalna prędkość koszenia to 4km/h. W ogólnym rozrachunku, Claas Mega byłby lepszym wyborem.

To jeszcze ten porządny germanski deutz, a nie ten od makaroniarzy który do tak udanych nie należy niestety

"Germański" to jest tam niestety tylko napis na boku. Reszta to wytwór Sampo Rosenlew, wszystko z Finlandii, nawet silnik Sisu.