Pszenżyto Borowik

u mnie tylko na jednym kawałku tam gdzie najdłużej stała woda i też na tym kawałku jest mocno nierówna

wlkp ,w okolicy i u mnie pszenżyta wyjątkowo ładne mam 3 gatunki i czy dołek czy 5-6 klasa to rewelacja ,nawet na 1 polu gdzie nie była robiona grzybówka  nie widać najmniejszych oznak choroby ,z ostatnich ok 10 lat na dzisiaj najlepsze

W okolicy u każdego są takie żółte plamy. U mnie zauważyłem na najlżejszych miejscach działki, na piachu. Myślę że może to być brak manganu.

A jakie masz ph ?

może to zolta karlowatosc jęczmienia

&damianzbr 

Ja też miałem u siebie ten sam problem w zeszłym roku. W tym na wiosnę praktycznie na wszystko rozsiałem po 100kg/ ha korn kali i nawet na piachu było do tej pory równe (bo teraz już wysycha...). Zostawiłem dla porównania jedną działkę pszenicy i tam mam na lżejszych placach właśnie takie coś. Nie wiem czy trafnie wnioskuje, ale według mnie to chyba chodzi o potas, który do wiosny na piasku najzwyczajniej się wypłukuje  

Mi to wygląda na złe PH gleby.

&damianzbr 

Ja też miałem u siebie ten sam problem w zeszłym roku. W tym na wiosnę praktycznie na wszystko rozsiałem po 100kg/ ha korn kali i nawet na piachu było do tej pory równe (bo teraz już wysycha...). Zostawiłem dla porównania jedną działkę pszenicy i tam mam na lżejszych placach właśnie takie coś. Nie wiem czy trafnie wnioskuje, ale według mnie to chyba chodzi o potas, który do wiosny na piasku najzwyczajniej się wypłukuje

jak dałeś korn kali to raczej chodzi o siarkę. Już pod jednym zdjęciem była rozmowa na ten temat. I żeśmy wywnioskowali że siarka albo mangan.

U mnie też w tym roku takie cuda na polu,  w przyszłym roku kizeryt + może korn kali i  powinno być ok

 

EDIT: może podepnę się pod temat. Jak myślicie, czego to niedobór? W ubiegłym roku dawałem kizeryt wczesną wiosną i takiego czegoś nie było widać...

Jak widać po fragmencie pola raczej papu nie brakowało