Prototyp Ursus

To nie jest prototyp. Prototyp to działający model przedprodukcyjny - czyli maszyna, która została od każdej strony zaprojektowana i obliczona, a następnie wyprodukowana, chociażby tylko w jednym egzemplarzu, aby w praktyce sprawdzić założenia konstrukcyjne. Twoje prace to jedynie wizje artystyczne dotyczące jedynie wyglądu kombajnu, które nie zawierając żadnych konkretów technicznych. Od nich jeszcze baaardzo daleko do prototypu.

Równie dobrze mógłbyś narysować "prototyp" polskiej stacji kosmicznej, lotniskowca albo osiedla na Marsie - tak samo będzie to tylko Twoja wizja, a nie konkretny projekt, a tym bardziej prototyp.

 

Wikipedia: "Prototyp - pierwotne, najwcześniejsze urządzenie, obwód lub program zaprojektowany i zbudowany w celu zademonstrowania zdolności do budowy urządzenia docelowego."

Model prototypu pasi?

Artystyczne to mogą z reguły być wiersze do ukochanej lub namalowane obrazy. Na tych programach powstają realne części, urządzenia.

Żeby to był model prototypu, to najpierw musiałby być prototyp, a nie ma go. Na tych programach nie "powstają" realne części, a mogą powstawać - a raczej ich projekty, bo realne części to powstają z materiału na obrabiarkach. W tym przypadku nie powstało nic realnego, tylko "opakowanie" - Twój pomysł na wygląd kombajnu.

Tzw design.
Niestety Polskę nie stać na takie wypasy. Przynajmniej chciałem pokazać że można.

Ale ja nie mówię, że nie - masz czas i chęci, to rób takie projekty. Tylko nazywaj rzeczy po imieniu.

Wiecie co tylko ilu ludzi by kupiło nawet takie cudo? ursus niech produkuje to co robi to tej pory. Po mojemu nawet lepiej ,że nie robią kombajnów.

Raczej ta zła opinia ursusa jest dlatego, że stracił na reputacji, nie jest popularny jak kiedyś, jak zachodnie maszyny, nie ma takiego wyposażenia. 

Takie cudo by samo sobie reklame robiło. Wiesz ile osób by na targach poleciało, żeby zobaczyć ten kombajn, bo " Made in Poland"  

Wiesz ile osób by na targach poleciało, żeby zobaczyć ten kombajn, bo " Made in Poland"

Tylko maszyny nie zarabiają dla producenta tym, ile osób je obejrzy, a tym, ile osób je kupi. A kupiłoby zapewne niewielu, bo "made in Poland".

Hmm, myślę że początkowo mogłoby być takie "wow" że coś nowego polskiego, trzeba to na targach zobaczyć, lecieć itp. Tym bardziej, że coś jest kompletnie nowego, czego wcześniej nie było.

Tzn Pronary, Zasław mają zbyt, może nie brali by tego w stalowym tempie, ale wystarczy że ktoś by kupił i stwierdził że maszyna ok (jeśli zrobiono by ją ok) to by droga pantoflowa w Polsce rózniosla się pogłoski o maszynie. Chłopie to bardziej wpływa na ludzi niż najlepsza reklama xDD

A mi tam się podoba pomysł tak poza tym gratuluję publikacji w Tygodniku Rolniczym, od razu mi przyszło na myśl że to Twoja robota, mimo że dawno mnie nie było na Twoim profilu

Dziękuję bardzooo

 

Kurcze nie spodziewałem się, aż tak pozytywnych reakcji, choćby na fanpage-u gazety tyle udostepnień, komentarzy, lajków. Ale widać, że jak coś nowego się pojawia, czego od daaawna nie bylo to ludzie reagują. W sumie to miłe. Człowiek dzięki temu upewnia się, że jeszcze jest coś wart na tym świecie :PPPP

 

Nie spodziewałem się, że prasa rolnicza jest tak rozchwytywana, dostawałem od znajo z pod Białego, że czytali, tutaj z kuj-pom też mówili o tym  

 

Będę chciał go dopieścić jeszcze bardziej, ale to może w chwili wolnej .  

 

Na polskim rynku potrzeba właśnie takich świeżych pomysłów, "złotych myśli" - sam widzisz po reakcjach ludzi przełomowym momentem był wielki powrót Ursusa, który spotkał się z dużym entuzjazmem. Warto by było ciągnąć to dalej, choćby wprowadzeniem czegoś zupełnie nowego, np. produkcji kombajnów ;PNo to masz jeszcze z Wlkp Pieść, pieść... kto wie co z tego wyjdzie

powiem tylko ze jak Polacy robią sprzęt to ma działać, a na ergonomia i komfort pracy to drugorzędna sprawa i na tym tracimy bo dziś nie liczy się tylko niezawodność ale i przyjemność z obsługi wystarczy porównać claas'a i bizona w clasie 1 gałka na wszystko w bizonie 4 wajchy.

 

Bizon to maszyna mocno przestarzała, ten kombajn dziś powinien być prowadzony na złomowisko, a nie na pole ( przynajmniej te z lat 70 i pierwszej połowy 80), tak dużo kombajnistów twierdzi, najgorsze to, że ludzi nie stać na kombajny i eksploatację. 

 

 

Dla mnie Niemcy są oznaką doskonałości jeśli chodzi o motoryzacje i rolnictwo. Polacy jak to Polacy, brak kasy i jedynie  to co dziś tam na zachodzie użytkują, my przejmiemy za 10 lat jako "pomyje", mało kto może pozwolić sobie na rasowy sprzęt, a ceny z roku na rok wyższe. Przepraszam jeśli kogoś to urazi, aczkolwiek śmieszy mnie to, jak ktoś mówi "mój kochany Bizonek", albo płacz, że idzie maszyna na złom, słuchajcie jak kiedys powiedzial JKM, uczucia można mieć w łóżku ( może używając tego w innym kontekście), a nie do maszyny, ona ma być wydajnościowa, zapewniająca jakies tam normy bezpieczeństwa i higieny pracy, a nie obiektem westchnień, choć w niej brak kabiny i wgl tony pyłu idą na operatora....

 

Przepraszam, mówimy tu o katordze, a nie przyjemności koszenia i zbioru plonów. 

 

Ok, ludzi nie stać rozumiem, ale żeby nie kupić kabiny i jakoś jej wyposażyć, zapewnić bezpieczeństwo ... To średnio..

 

 

Zdanie surowe, ale prawdziwe i szczere. 

 

to są lata zaniedbań ale i dawny ustrój uniemożliwił Nam rozwój i brak pomysłu na markę Polską niestety ale jak coś już się uda to zaraz brak funduszy i projekty upadają ileż to prototypów było w latach 80 ale niestety... A Niemcy mają marki które są już od ponad stu lat Bayer Mercedes BMW audi claas i inni i dalej są liderami w swoim fachu może też dlatego ze brat ze wschodu ich nie dopadł jak Nas

No jak zawsze o kase chodzi, ale u nich coś jest ciagiem robione,a nie po 20 latach likwidowane, u nich się wszystko opłaca. 

zgadza się zmiany ustrojowe to jedno a druga sprawa to mentalność narodów Niemiec od zawsze był Pan Pamiętam jak dziadek opowiadał jak w podczas II wojny światowej przyszli czerwoni ubrani byle jak różne buty na nogach a potem Niemcy wyprasowani elegancja i taka prawda z ciekawostki niemieckie mundury projektował hugo boss do tej pory tak jest dużo w tej materii się nie zmieniło

Zagranica dla nas za droga, to czaje, ale nie rozumiem jednego, czemu dużo osób narzeka, że taki kurz na tym Bizonie, że szczypie w oczy, duchota, a nie zamontują kabiny, z jakimś tam nawiewem, uszczelnieniami?

 

To wygoda dla operatora i bezpieczeństwo, po co za młodu  niszczyć sobie zdrowie?

 

Powie ktos PGR, ok ale to było 30 - 40 lat temu, szmat czasu, to była tamta technologia, dziś jest inaczej, inne rolnictwo można by rzec, 

odpowiem tak dziadek tak miał ojciec to i ja ... I tu jest właśnie ból. lenistwo lub po prostu niechęć, nie mi to oceniać każdy decyduje za siebie pamiętam jako dziecko jak Pan z pgr kosił jęczmień bez kabiny w koszuli franelowej i jeszcze jaki upał był ale taki mieliśmy klimat

No ja jestem perfekcjonistą, a dokładniej szlak mnie trafia, gdy ktoś olewa coś co może nam pomóc, chronić nas itp, tym bardziej, że kombajny to mój " konik" XDDD 

 

 

kiedys pani na lekcji matematyki powiedziala tak dotyczylo sposobu rozwiązania zadania "Życie trzeba sobie ułatwiać a ni utrudniać" i tak też w życiu. dlatego wszystko co się robi, co w jaki kolwiek sposób pomaga lub udoskonala należy pochwalić i powielać.

A mi w technikum na zajęciach zawodowych mówiono, że lenie są największymi wynalazcami.

to też prawda bo jak jest jakiś problem którego nikt nie rozwiązał i wszyscy mówią że się nie da a jest jedną osobą która o tym nie wie to właśnie ona ma szansę to rozwiazac gdyż nie jest skażona stwierdzeniem ze się nie da. A. Einstein

Ale czy w tym kraju warto cokolwiek robic, jak tylko i wyłacznie gnojenie jest....

Panowie... Bizon demonem wydajności i ergonomii nigdy nie był I tak zostało do dziś. Świat uciekł do przodu, a my zostaliśmy w czarnej d*pie!