Siewnik Meprozet

budowa tak jak konnego tylko tyle że fabrycznie jest zrobiony pod ciągnik.ktory rok tego siewnika

jaka to szerokość ?

szału nie ma, 1 czy 2ha można by przeboleć, na więcej lepiej pomyśleć chociażby o poznaniaku na docisku

Siewnik w ładnym stanie, choć trochę już zabytkowy. Najgorsza ta mała skrzynia zasypowa. Na kilaka ha może być.

2002 rok

 

jeszcze nie jest taki zły siewnik.jak ktoś posiada małe gospodarstwo to i ten jest w sam raz

My takim 8ha siejemy już z 12lat i w miarę fajnie się sprawuje jak dobrze idzie to hektar w 1h20min przerobi

niedaleko mnie gościo ma z 98 r i chce sprzedać tylko stan prawie jak fabryczny to woła 2.900 za niego.bynajmniej jest prostszy w obsłudze jak poznaniak a że wygląda jak konny to na siewy nic nie wpływa.

U mnie już kilka lat stoi nie używany z chęcią bym go sprzedał bo tylko przeszkadza .

czy w takim siewniku jest dźwignia do włączania napędu jak w typowym siewniku konnym? Powinna być przy prawym kole

 

Nie ma, bo po co.

czy w takim siewniku jest dźwignia do włączania napędu jak w typowym siewniku konnym? Powinna być przy prawym kole

jak dobrze się przyjrzysz to jest tylko przy lewym kole i jest to dźwignia do przełączania kierunku obrotów wałka z bębenkami , jest tylko jedna bo nie ma dzielonego wałka tylko jeden po całości skrzyni , w wersji 2,5m jest już dzielony wałek i są wajchy przy obu kołach a co do wyłączenia to nie wiem , może w jakimś środkowym położeniu nie zazębia wcale i wałkiem nie kręci