Pszenica desamo

coraz mniej rzędy widać. U mnie też ładnie rośnie. W szczególności ta co dostała CCC z odżywkami. Tylko pytanie czy to zasługa pogody, azotu czy CCC.

Wszystko po trochę. sama ziemia ma tu decydujące znaczenie

ładna, u mnie gdzie suche działki to to tez ladna, ale tam gdzie mokro to szału nie ma, siedzi biedna ta pszenica i bardzo ruszać nie chce.

zachwiane stosunki wodno powietrzne chyba .u mnie też dziwne rzeczy się dzieją np.rzepaku miejscami ziemi nie widać a miejscami słabo pokrzewiona

za mokro po prostu, praktycznie od 20-23 lutego jak puscilo to zupa w tych miejscach jest czyli prawie 2 miesiace, i gnije, co gorsza u wszystkich tak jest, a jak ktos pozno posiał to az zal patrzec, taka mizerna, nawozu podac nie mozna, ja posialem recznie na dołach to po tych kilku dniach widze ze zaczyna ruszac i odbijac, ale Ci co czekaja na wjazd ciagnikiem to biednie z roslinami.

tak źle i tak niedobrze

U mnie w miejscach ilastych tak samo.. Mimo że siana po orce, w optymalnych warunkach wilgotnościowych, to i tak jaśniejsza, gorzej rozkrzewiona i psuje obraz całości. Ale wystarczyły dwa dni z temp. 18°C i od razu widać różnicę w kolorze. Ciężka gleba, zimna, wysycona wodą, brak tlenu to i wykorzystanie N do d*py.

wilhelm dobrze prawisz

Mam to samo, tyle że zimne piachy bardziej. Gliny pięknie się zielenią.