Danfoil AirBoss 24m & Fendt 714 Vario

To jaką dawkę się stosuje skoro można opryskać 83ha ? v)

*

Autor tego opisu do szkoły miał chyba pod górkę, a już na pewno nie uważał na lekcjach polskiego...

może beczkę joskina 15tyś litrów zapina sie do przodu

uuu cos za duzo tych hektarow

najpierw poczytajcie a potem komentujcie... kiedyś w którejś gazecie był wywiad z rolnikiem który użytkował opryskiwacz tej marki i dawka wody na hektar to jakieś 40-50 litrów. Sami Hardim pryskamy np rzepak rondupem 70 l/ha i 2 l rondupu więc kolega żadnych bajek nie piszę .

nawet wypryskując 70l musiałby mieć beczki o łącznej pojemności prawie 6 tys litrów

30-50 l https://www.olx.pl/oferta/nowy-opryskiwacz-powietrzny-zaczepiany-danfoil-concordeii-30-50-h2o-h-CID757-IDcIuKd.html
Kiedyś pewnie każdy będzie miał tego typu opryskiwacz

To jaką dawkę się stosuje skoro można opryskać 83ha ? v)

Przy tym oprysku na rzepak stosowaliśmy 40/ha

Na jakiej zasadzie to jest? To jest rękaw napowietrzający?

Zamiast zwykłych rozpylaczy, coś na zasadzie działania atomizerów ?

timo co cie to obchodzi gdzie chodzil do jakiej szkoly, wymieniamy sie informacjami a nie ze ty na dzien dobry kogos oczerniasz i podjudzasz tylko . nie podoba sie to do widzenia a nie oliwy do ognia dolewasz .

Niby dobry ale jednak tak średnio. Technika zaczerpnięte z amerykańskich gospodarstw. A co jeśli chciało by się lać RSM albo pryskać doglebowo? Już się tak dobrze nie sprawdzi

fendt ładny ale chyba za dużo mocy jak na taki opryskiwacz, nie lepiej mniejszy ciągnik i ewentualnie trochę go obciążyć z przodu

normalnie skoro 40 l na ha to jak ma opryskiwacz 1200 l to już jest 30 ha na samym opryskiwaczu a jeśli zejdzie do 30 litrów na ha to na opryskiwaczu zrobi 40 ha a jeśli dołoży z przodu zbiornik 1200l lub 1500 to jasne że opryska te 83ha jak nie lepiej

Na jakiej zasadzie to jest? To jest rękaw napowietrzający?

Jest to na zasadzie powietrza ale nie jest rękawem powietrznym.

Niby dobry ale jednak tak średnio. Technika zaczerpnięte z amerykańskich gospodarstw. A co jeśli chciało by się lać RSM albo pryskać doglebowo? Już się tak dobrze nie sprawdzi

Przy laniu RSM to 6l na hektar z fungicydami 

6 l/ha? Chłopie to skąd ty weźmiesz taka dawkę azotu jak roślina potrzebuje? Szczerze mówiąc nie oferujecie super nowości a cenicie się na równi z samojezdnym John John Deerem ;/

Konstruktorzy chyba nie po to zrobili ten opryskiwacz by rsm lać  

RSM nie jest stworzony do tego opryskiwacza, my RSM nie lejemy więc nie robi to problemu ale za to jak wjeżdżamy na pole to zjezdzamy by napełnić po 40-83 hektarach w zależności od ilości wody a nie co 10-15ha gdzie nie jest blisko po wodę zawsze.

Z jednej strony fajne rozwiązanie i bardzo praktyczne. Lecz miałbym wątpliwości co do tego. Każdy składnik ma jakąś rozpuszczalnosc w wodze, lejąc chemię na te 83 ha miałbym obawy że środki mogą się nie całkowicie rozpuścić albo nie dokładnie, co do pokrycia roślin nie neguje tej metody ponieważ nie wiem dokładnie jak ona działa, ale mam pytanie. Jak wygląda wykonywanie zabiegów doglebowych? Np. W kukurydzy zaraz po siewie, ja dla dobrego pokrycia daje dawkę w zależności od pola w granicach 300l/ha. I teraz z tego co widziałem u was na filmie roślinki były pokryte grubszymi kropelkami. A co jeśli potrzebuje pokryć np. Rzepak przy oprysku na myszkę czy robaka, tzw. Mgiełką? Jestem ciekaw jak to działa w tym opryskiwaczu. Pozdrawiam

Koledzy zastanówcie sie po prostu ile samych srodkow idzie na hektar a bd wiadomo ile mozna lac, dla mnie 30-40l to czysta herezja a zeby nie bylo ze jestem gołosłowny, to juz tlumacze 27l na ha w ostatnim zabiegu w rzepaku to same odzywki, plus robak z toprexem 1l i 8kg siarczanu to powiedzmy ze te 8l siarczan wychodzi po dodaniu 36l samych substancji na hektar, oczywiscie odzywki tez posiadaja pewna ilosc wody, ale nie oszukujmy sie nie jest to wystarczająco płynne by tym pryskac, dla mnie dolna granica to 100l samej wody plus opryski, zeby pryskac musimy miec czym

Chodziło zapewne o same ŚOR, nie o hektolitry wszelakiej maści wynalazków "odżywkowych" etc.. Przy tak małej ilości cieczy na ha, dawki stosowanych pestycydów prawdopodobnie również są zmniejszane

Zadaniem tego opryskiwacza jest danie chemii dokładnie i równo.Mieszajac w większej ilości wody po prostu rozcieczamy bardziej tę chemię, a ten opryskiwacz ma takie zastosowanie ze nie zapcha się przy gęstszym roztworze i podaje równo rozpyloną ciecz na roślinę Doglebowo też nie robi to problemów bo pryszcząc 200l/ha czy 40 to chemię pobiera ziemia i roślina którą potrzebuje a woda odparuje.

Jednym słowem mówiąc, ciekawe rozwiązanie technologiczne lecz nie dokonca przemyślane i dopracowane. Zresztą przy 36m martwi mnie ta belka i jej stabilizacja ale to już swoją drogą