Pszenica ozima

powinna już ruszyć

powinna w domu cały czas 22 stopnie a tu nic.naszczescie nic.naszczescie to nie moja ,moje wszystkie przed zimą na wierzchu były

rok temu w zimie wszystkie zboża i rzepaki rosły i były zielone. W tym roku jednak można powiedzieć że zima wróciła jeśli chodzi o temperatury, w sumie jakiś śnieg też był, ale raczej wilgoci z niego nie bedzie bóg wie jakiej...

cześć wilgoci to w rowach bo śnieg zwialo. ale ogólnie bilans wodny jest o niebo lepszy jak tamtej zimy. fakt w tamtym roku wegetacja w zimę tylko na chwilę się zatrzymała a w tym sezonie juz po 15 grudnia ziemia była zamarznieta.dzisiaj ta pszenica poleciała do kosza nic nie pusciła ale zobaczymy znając sąsiada szczęście to pewnie w polu mu urośnie dzisiaj rano dwie godziny padało dosyć mocno znaczy deszcz ale śnieg bardzo powoli znika.

Może wilgoci jakoś super dużo nie ma w glebie, ale rok temu o tym czasie u nas w kuj-pom można było wjechać juź w pole, a dziś można o tym zapomnieć

wilgoci. ? sąsiad to siał w grudniu śnieg juz leżał i -2 było a wilgoci było poddostatkiem

W zeszłym roku jeden z użytkowników tego portalu siał owies 12 lutego. Taka różnica między tym, a poprzednim rokiem

mam podobną sytuację, ciężko określić czy zostawiać czy już przewódkową przesiać.

obecnie ta pszenica pomału wychodzi z ziemi.wedlug mnie to plonu z tego nie będzie

Prawdopodobnie tak . Powinna szpilkować przed zimą a tak brak cyklu dla zbóż ozimych

tez robiłem próbki , i to co skiełkowało , rusza , natomiast reszta przez 7 dni w domowych warunkach nie puściła kiełka. Tybalt już zamówiony

Grubsza ilosc bibulki/chusteczek z dolu i gory dobrze woda polewac 2 razy na dzien i kielki 3-4 dni masz

Tu było podlewane ale na innym zdj w polu pusciła tylko ze ona dopiero z ziemi wychodzi a zaraz mamy 15.03